hej!

[aldrig]

Cześć, pozdrawiam z Krakowa, jestem Ola (ale w sumie to mam wiele imion), lat 21. Zdarzało mi się czasem żyć w świecie jakichś plastikowych podniet, ale wiecznie przewracałam oczami za plecami partnera. To jest: przez wiele lat próbowałam coś z siebie wykrzesać, coś więcej niż romantyczność, ale jeszcze nigdy nie pykło, pociąg seksualny jakby dla mnie nie istniał. Ostatni okres miałam trochę przemyśleniowy i postanowiłam się "zaakceptować" i już do niczego nigdy nie zmuszać (bo może, bo może jednak?). Trafiłam tutaj, bo mam dość przyjaciół ("przyjaciół"?), którzy potrafią powiedzieć tylko "wydziwiasz" albo "wydaje ci się" (coś mi się zdaje, że mają w głowie jakiś mój fałszywy wizerunek, który nie pozwala im myśleć o mnie jako o osobie aseksualnej, no cóż, odważyłam się pogadać o tym z bliskimi, ale niepotrzebnie), będzie mi więc bardzo miło Was poczytać i może nawet czasami się wtrącić. I może jak Was poczytam to dowiem się jeszcze więcej i spróbuję się w tym wszystkim odnaleźć - zawsze to krok bliżej do wiedzy nt. tego kim jestem. ^^

O mnie: studiuję, w nowo odwiedzonych miastach najchętniej zwiedzam cmentarze, nigdy już chyba porządnie nie nauczę się niemieckiego, kawę piję zimną, wiecznie mam mętlik w głowie.

Pozdrawiam wszystkich!

[Małgorzata95]

Cześć.

[Katchan]

Hej

[Bartek95]

Witaj. Wybacz ale spytam.. Dlaczego akurat cmentarze? Też wolę chłodniejszą kawę, ale jak muszę to wypije ciepłą .

[Nothingness]

Witaj na forum!
Powiem, że tak samo jak kolega powyżej, ciekawi mnie, dlatego właśnie cmentarze

[Nightmarine]

Cześć, witaj na forum. Wtrącaj się kiedy Ci przyjdzie ochota.

Cmentarze są świetne, szczególnie jesienią mają specyficzną atmosferę. Gdzie indziej znajdziesz tylu dobrze ułożonych ludzi

[Agi-jogi]

Witaj

[aldrig]

Chyba po prostu lubię obiekty sakralne, lubię obserwować chrześcijańską symbolikę. Cmentarze są w tej kwestii najlepsze, lubię atmosferę ciszy i spokoju jaka tam panuje, atmosferę pochylenia się nad sprawami przemijania (jakkolwiek to brzmi!). Poza tym kamienne posągi, nieraz finezyjne nagrobki, więcej starych rzeźb w kamieniu - to ogląda mi się lepiej niż złoto-kiczowate wnętrza kościołów. No i cmentarze to nieraz naprawdę fajna, mająca specyficzny klimat nekropolitalna dżungla, po której można się przejść jak po parku - jak np. Cmentarz Olszański w Pradze - i nabrać trochę dystansu do rzeczywistości, jesli akurat tego potrzeba. No a co do zwiedzania - to kawał historii. Plus lekcja nt. tego jak się w różnych krajach traktuje takie miejsca.

No, wygadałam się.

[Nightfall]

W Krakowie lubię starą część cmentarza Rakowickiego, skoro lubisz takie miejsca, to pewnie byłaś ni raz

[JacobMcAllen]

Cześć