Przywituję się :)
Re: Przywituję się :)
Cześć Monika, życzę Ci poznania jak największej liczby osób aseksualnych w realnym życiu! I żeby były to udane znajomości!
Re: Przywituję się :)
Bardzo dziękuję AlaZala! Właściwie bardziej niż o ilość chodzi o jakość No i żeby poznać choć osobę lub kilka.AlaZala pisze:Cześć Monika, życzę Ci poznania jak największej liczby osób aseksualnych w realnym życiu! I żeby były to udane znajomości!
"The highest result of education is tolerance." - Helen Keller
Re: Przywituję się :)
Hej Judyta Szkoda, że mieszkasz tak daleko
"The highest result of education is tolerance." - Helen Keller
Re: Przywituję się :)
Witaj. Jest Nas wbrew pozorom sporo, przynajmniej tych którzy nie boją się do tego przyznać
Re: Przywituję się :)
Hej evad Hm, być może spotkałam więc już kogoś nam podobnego, a nie wiedziałam o tym. Sama też nie mam tego przecież wypisanego na czoleevad pisze:Witaj. Jest Nas wbrew pozorom sporo, przynajmniej tych którzy nie boją się do tego przyznać
"The highest result of education is tolerance." - Helen Keller
Re: Przywituję się :)
Hej Mo73_
Z pewnością otarłaś się o takie osoby tylko nie wiedziałaś o tym. Co prawda nie stanowimy jakiegoś większego procentu w społeczeństwie, ale jesteśmy jego częścią. Ja jestem ojcem dwojga dorosłych dzieci (sam je wychowałem), ale mój związek okazał się moją totalną porażką. Niby jestem normalnym członkiem społeczeństwa w którym żyję, niestety nie mogę oficjalnie określić swoich poglądów seksualnych, a raczej aseksualnych, bo społeczeństwo zamknęło by mnie w wariatkowie. Nie powiem, źle się z tym czuję, ale muszę swoje poglądy na ten temat zachować dla siebie. Tu, na tym forum, czuję się bezpiecznie i pewny siebie, choć nie udzielam się w dyskusjach czuję się prawdziwym członkiem "Naszego" społeczeństwa
Z pewnością otarłaś się o takie osoby tylko nie wiedziałaś o tym. Co prawda nie stanowimy jakiegoś większego procentu w społeczeństwie, ale jesteśmy jego częścią. Ja jestem ojcem dwojga dorosłych dzieci (sam je wychowałem), ale mój związek okazał się moją totalną porażką. Niby jestem normalnym członkiem społeczeństwa w którym żyję, niestety nie mogę oficjalnie określić swoich poglądów seksualnych, a raczej aseksualnych, bo społeczeństwo zamknęło by mnie w wariatkowie. Nie powiem, źle się z tym czuję, ale muszę swoje poglądy na ten temat zachować dla siebie. Tu, na tym forum, czuję się bezpiecznie i pewny siebie, choć nie udzielam się w dyskusjach czuję się prawdziwym członkiem "Naszego" społeczeństwa
Re: Przywituję się :)
evad
Ja nie ukrywam już niczego, przeszłam niedawno przez piekło i opisałam to w książce, która została opublikowana.
Zdarza mi się, że ktoś zaprasza mnie na kawę (głównie przez internet choć ostatnio też w realu tak mi się przytrafiło) no i by nie marnować niczyjego czasu ja bardzo szybko odsłaniam karty. Wówczas osoby znikają jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki Szkoda, że nikt a/demiseksualny mnie nie zaprosi, cholera!
Podziwiam, że sam wychowałeś dzieci. Ja teraz już też jestem sama, ale mój syn ma 15 lat i jest moim wielkim oparciem i pomocą.
Ja nie ukrywam już niczego, przeszłam niedawno przez piekło i opisałam to w książce, która została opublikowana.
Zdarza mi się, że ktoś zaprasza mnie na kawę (głównie przez internet choć ostatnio też w realu tak mi się przytrafiło) no i by nie marnować niczyjego czasu ja bardzo szybko odsłaniam karty. Wówczas osoby znikają jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki Szkoda, że nikt a/demiseksualny mnie nie zaprosi, cholera!
Podziwiam, że sam wychowałeś dzieci. Ja teraz już też jestem sama, ale mój syn ma 15 lat i jest moim wielkim oparciem i pomocą.
"The highest result of education is tolerance." - Helen Keller
- Keri
- łASkawca
- Posty: 1656
- Rejestracja: 16 cze 2009, 11:13
- Lokalizacja: ze źródła światła :D (okolice Łodzi :P )
Re: Przywituję się :)
Witaj Mo
Kiedyś przejeżdżałem przez Kraków i przy moście zrobiłem sobie zdjęcia zamku Uwielbiam stare miasta, starówki i zabytki Przepiękne miasto. Choć te zakłady przemysłowe, chyba związane z przetopem rudy psują to piękne miasto
Kiedyś przejeżdżałem przez Kraków i przy moście zrobiłem sobie zdjęcia zamku Uwielbiam stare miasta, starówki i zabytki Przepiękne miasto. Choć te zakłady przemysłowe, chyba związane z przetopem rudy psują to piękne miasto
Re: Przywituję się :)
Hej Keri
Tak, Kraków jest magiczny, ale w okresie grzewczym lepiej go nie odwiedzać ze względu na masakryczny smog. Nic nie szkodzi miastu bardziej niż to czym ogrzewa domy jeszcze bardzo wielu mieszkańców Krakowa oraz okolicznych miejscowości i wsi.
Tak, Kraków jest magiczny, ale w okresie grzewczym lepiej go nie odwiedzać ze względu na masakryczny smog. Nic nie szkodzi miastu bardziej niż to czym ogrzewa domy jeszcze bardzo wielu mieszkańców Krakowa oraz okolicznych miejscowości i wsi.
"The highest result of education is tolerance." - Helen Keller
- Keri
- łASkawca
- Posty: 1656
- Rejestracja: 16 cze 2009, 11:13
- Lokalizacja: ze źródła światła :D (okolice Łodzi :P )
Re: Przywituję się :)
Czytałem, że jest problem władz miasta by z tym porządek zrobić, bo ludzie lubią palić węglem. Teraz jest modny węgiel z chin Wiadomo co zawiera i jakiej jakości jest
Re: Przywituję się :)
Witaj. Nie wiem jak to się stało, ale dopiero teraz dotarłem do Twojej odpowiedzi, przepraszam. Trochę mi lżej na duszy jak napisałaś, że masz dziecko. Teraz czuję się dużo swobodniej. Każdy, lub prawie każdy z nas tutaj zalogowanych przeżył jakieś rozczarowanie, tylko zachował to dla siebie. Podziwiam Cię za napisanie książki, wbrew pozorom nie jest to proste. A co do ludzi demiseksualnych...W dzisiejszych czasach musieli byśmy cofnąć się o jakieś 300 lat, aby takich znaleźć. Ja swój bagaż doświadczeń długo dźwigałem sam i z nikim nie chciałem się tym dzielić, z powodu braku zrozumienia. Może kiedyś napijesz się ze mną kawy? A doświadczenia opiszemy dla innych (takich jak my)?Mo73_ pisze: ↑15 sie 2017, 19:09 evad
Ja nie ukrywam już niczego, przeszłam niedawno przez piekło i opisałam to w książce, która została opublikowana.
Zdarza mi się, że ktoś zaprasza mnie na kawę (głównie przez internet choć ostatnio też w realu tak mi się przytrafiło) no i by nie marnować niczyjego czasu ja bardzo szybko odsłaniam karty. Wówczas osoby znikają jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki Szkoda, że nikt a/demiseksualny mnie nie zaprosi, cholera!
Podziwiam, że sam wychowałeś dzieci. Ja teraz już też jestem sama, ale mój syn ma 15 lat i jest moim wielkim oparciem i pomocą.
Pozdrawiam.
Re: Przywituję się :)
Kraków jest jednym z piękniejszych miast Polski. Ale faktycznie lepiej zwiedzać go wczesną jesienią, lub późną wiosną. Mnie urzekł Kazimierz, przywołał mnóstwo wspomnień z dzieciństwa.A co do węgla...Cóż ta władza tego problemu nie rozwiąże, bo chce podtrzymać wydobywanie węgla i ciepłownie węglowe. To takie smutne, że zatrzymujemy się w rozwoju.
Re: Przywituję się :)
Hej evad, nic się nie stało. Mi również zdarza się, że zapominam włączyć powiadomienia i dialog umyka. Gdybyś był kiedyś w Krakowie to jeśli tylko nie wystąpią jakieś nieprzewidziane trudności to oczywiście możemy się spotkać. Odkąd jestem na forum poznałam osobiście 9 osób stąd
"The highest result of education is tolerance." - Helen Keller
Re: Przywituję się :)
Wiaj Mo. Ostatni raz w Krakowie byłem 4 lata temu, ale miłe wspomnienia drzemią we mnie do dziś. Zwiedziłem wszystkie ciekawe miejsca (byłem w Krakowie 3 dni) i chętnie do nich powrócę, ale dopiero po Nowym Roku. Mam nadzieję, że kawa do tego czasu nie wystygnie
Re: Przywituję się :)
Witaj Keri. Władze chcą tylko dopłacić ludziom jakąś kwotę, aby ci ostatni wymienili piece na nowocześniejsze. Jaki będzie tego finał czas pokarze.