Wirtualne ciasto dla sąsiadów
Wirtualne ciasto dla sąsiadów
Hej, jestem Ewa, lat 24, urządzająca właśnie mieszkanie we Wrocławiu i zastanawiająca się, czy aby stać mnie na te krzesła, które mi się podobają. Raz na jakiś czas podejmuję próby uspołecznienia się i wyjścia do ludzi - oto kolejna z nich. Termin 'aseksualizm' znalazłam kilka lat temu, próbując wyjaśnić moją orientację przyjaciółce, która rozpłakała się na myśl, że mogę być lesbijką (i nie były to łzy szczęścia). I gdzieś tam sobie siedzę under the ace umbrella. Pomyślałam, że miło byłoby porozmawiać z kimś, kto nie będzie reagował niezręczną ciszą, jak wspomnę, że ktoś mi się podoba/nie podoba. Także miło mi tu być, przyniosłaby ciasto, ale piekarnik jeszcze nie przyszedł!
-
- mASełko
- Posty: 117
- Rejestracja: 1 lip 2017, 19:36
Re: Wirtualne ciasto dla sąsiadów
O, witam serdecznie imienniczkę! Mam nadzieję, że spodoba ci się na naszym forum
Re: Wirtualne ciasto dla sąsiadów
Nasze drogi zaiste się rozeszły, choć doprowadziło mnie to przynajmniej do konstruktywnych wniosków