Witajcie

Każdy nowy użytkownik musi się wpisać! No dobra, to tylko żart, ale przedstawcie się. :)
Kikulec
przedszkolASek
Posty: 5
Rejestracja: 26 gru 2017, 03:11

Witajcie

Post autor: Kikulec »

Cześć wszystkim :aniol:
Ostatnio zmieniony 30 gru 2017, 00:08 przez Kikulec, łącznie zmieniany 1 raz.
Nightfall

Re: Witajcie przyjaciele i inne misiaki, jestem Wiki :)

Post autor: Nightfall »

Od dawna zastanawiałam się czy to normalne, że seks wzbudza we mnie obrzydzenie
Wydaje mi się, że to zależy od tego, jak duże jest to obrzydzenie i czy przeszkadza w codziennym funkcjonowaniu. Jeśli na przykład uważasz, że seks jest nieestetyczny, bo są różne wydzieliny z ciała (lub argumentujesz to inaczej w sposób,który trzyma się kupy) i żyjesz sobie dalej nie martwiąc się seksem, to jest okej. Jeśli natomiast ta obrzydliwość zakłóca Ci życie codzienne, bo wykonując pracę, spędzając czas wolny itd. myślisz o obrzydliwości seksu, to wtedy nie jest to normalne. Obstawiam, że u Ciebie jest jednak wersja pierwsza :)

A czy Ty czujesz potrzebę uprawiania seksu?

Pozdrawiam i życzę powodzenia :)
Kikulec
przedszkolASek
Posty: 5
Rejestracja: 26 gru 2017, 03:11

Re: Witajcie przyjaciele i inne misiaki, jestem Wiki :)

Post autor: Kikulec »

Cześć. Ze mną jest tak, że dla mnie seks mógłby nie istnieć. Natomiast jestem w kilkuletnim związku i często zmuszam się do tego typu aktywności fizycznej, ponieważ mój partner nie wyobraża sobie bez tego związku. Co do obrzydzenia - np. po stosunku czuję się zgorszona, dosłownie jak zwierzę, jest mi wstyd i nie mogę się przez jakiś czas nawet dotknąć, bo aż mi niedobrze. Nie wiem dlaczego tak się dzieje, ale czuję, że to nie jest zbyt normalne. O wiele bardziej wieczory wolę spędzać przy filmach, książkach, rozmawiając przytulając, mega mnie to uspokaja, niestety tak jak piszę, gdy tylko chce tak spędzić wieczór, mój chłopak już myśli tylko o jednym.. Trochę wstyd mi o tym pisać, ale wierzę, że znajdę tu ludzi którzy pomogą mi to wszystko zrozumieć.
Nightfall

Re: Witajcie przyjaciele i inne misiaki, jestem Wiki :)

Post autor: Nightfall »

Daj sobie czas, poczytaj różne wpisy na forum, pytaj. Z tego co piszesz wynika, że Ty i chłopak macie delikatnie mówiąc odmienne potrzeby.
Awatar użytkownika
AlaZala
AS gaduła
Posty: 426
Rejestracja: 19 lis 2016, 17:06

Re: Witajcie przyjaciele i inne misiaki, jestem Wiki :)

Post autor: AlaZala »

Cześć!
A Twój partner wie, że tak bardzo się męczysz? Myślisz, że to męczenie się ma jakikolwiek sens?
Twój obecny partner jest Twoim jedynym dotychczas partnerem seksualnym?
Kikulec
przedszkolASek
Posty: 5
Rejestracja: 26 gru 2017, 03:11

Re: Witajcie przyjaciele i inne misiaki, jestem Wiki :)

Post autor: Kikulec »

Nie wie, chociaż często rozmawiam z nim o tym, że wolałabym żeby słuchał tego czego ja chce, a nie tylko patrzył na swoje potrzeby. Tak, od 3 lat jesteśmy razem
Nightfall

Re: Witajcie przyjaciele i inne misiaki, jestem Wiki :)

Post autor: Nightfall »

Myślę, że powinnaś mu powiedzieć
KrzyśMMMM
mASełko
Posty: 118
Rejestracja: 2 paź 2017, 16:51
Lokalizacja: skansen ideologiczny, peryferie śląska, prowincja Chin

Re: Witajcie przyjaciele i inne misiaki, jestem Wiki :)

Post autor: KrzyśMMMM »

:mrgreen:
Ostatnio zmieniony 22 kwie 2018, 14:34 przez KrzyśMMMM, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
AlaZala
AS gaduła
Posty: 426
Rejestracja: 19 lis 2016, 17:06

Re: Witajcie przyjaciele i inne misiaki, jestem Wiki :)

Post autor: AlaZala »

KrzyśMMMM pisze: 28 gru 2017, 15:51 zerwij z tym dałnem - wykorzystał cię, zabrał twojemu przyszłemu mężowi to czego już mu nie dasz.
Zabrał coś przyszłemu mężowi Kikulca??? Chyba nie zabrał...
Poza tym rolą kobiety nie jest dawanie niczego przyszłemu mężowi!

A tak naprawdę też uważam, że ten związek nie ma większego sensu. Ty się męczysz, a on zaspakaja swoje potrzeby i nie interesuje się Twoimi potrzebami. Nie na tym powinien polegać związek. Może się okazać, że seks z innym partnerem będzie dla Ciebie przyjemnym doświadczeniem, a może potwierdzić się, że jesteś rzeczywiście aseksualna i powinnaś postarać się utworzyć związek bez seksu. Ale na pewno nie powinnaś już dłużej kontynuować obecnego związku.

Dlaczego jeszcze tego związku nie zakończyłaś?
KrzyśMMMM
mASełko
Posty: 118
Rejestracja: 2 paź 2017, 16:51
Lokalizacja: skansen ideologiczny, peryferie śląska, prowincja Chin

Re: Witajcie przyjaciele i inne misiaki, jestem Wiki :)

Post autor: KrzyśMMMM »

:P
Ostatnio zmieniony 22 kwie 2018, 14:33 przez KrzyśMMMM, łącznie zmieniany 1 raz.
Kikulec
przedszkolASek
Posty: 5
Rejestracja: 26 gru 2017, 03:11

Re: Witajcie przyjaciele i inne misiaki, jestem Wiki :)

Post autor: Kikulec »

Nie zerwałam z nim, ponieważ go kocham. Chciałabym żeby potrafił się zmienić i nadal wierzę, że jest to możliwe. Wiem, trochę to naiwne, ale po każdej kłótni, zerwaniu nie mogę bez niego wytrzymać, kiedy przeprasza i obiecuje poprawę nie potrafię go po prostu olac.
A poza tym dziękuję wszystkim za odpowiedzi :)
Nightfall

Re: Witajcie przyjaciele i inne misiaki, jestem Wiki :)

Post autor: Nightfall »

Ale wierzysz, że zmieni się pod względem potrzeb seksualnych, czy pod innym względem? ;)
Awatar użytkownika
AlaZala
AS gaduła
Posty: 426
Rejestracja: 19 lis 2016, 17:06

Re: Witajcie przyjaciele i inne misiaki, jestem Wiki :)

Post autor: AlaZala »

Kikulec pisze: 28 gru 2017, 17:44 Nie zerwałam z nim, ponieważ go kocham. Chciałabym żeby potrafił się zmienić i nadal wierzę, że jest to możliwe. Wiem, trochę to naiwne, ale po każdej kłótni, zerwaniu nie mogę bez niego wytrzymać, kiedy przeprasza i obiecuje poprawę nie potrafię go po prostu olac.
A poza tym dziękuję wszystkim za odpowiedzi :)
A za co go kochasz?
Nie chcę Cię krytykować, ale Twoja argumentacja przypomina argumentację często stosowaną przez żony alkoholików i przemocowców, które nie potrafią zerwać z krzywdzącymi je mężami i same marnują sobie życie. Nie licz, że ktokolwiek kiedykolwiek się zmieni, bo jeśli się zmieni, to tylko na gorsze...

Jesteś bardzo młoda i powinnaś układać swoje życie dokładnie tak, jak chcesz, żeby wyglądało!
Nightfall

Re: Witajcie

Post autor: Nightfall »

Nie zrażaj się naszymi postami, ludzie nie chcą cię urazić, czy coś. Po prostu większość asów ma negatywne doświadczenia ze związków z osobami seksualnymi. Większość nie znaczy, że wszyscy :)
Awatar użytkownika
Bartek95
ASiołek
Posty: 78
Rejestracja: 27 cze 2017, 21:03

Re: Witajcie przyjaciele i inne misiaki, jestem Wiki :)

Post autor: Bartek95 »

Kikulec pisze: 28 gru 2017, 17:44 Nie zerwałam z nim, ponieważ go kocham. Chciałabym żeby potrafił się zmienić i nadal wierzę, że jest to możliwe. Wiem, trochę to naiwne, ale po każdej kłótni, zerwaniu nie mogę bez niego wytrzymać, kiedy przeprasza i obiecuje poprawę nie potrafię go po prostu olac.
A poza tym dziękuję wszystkim za odpowiedzi :)
W jakiś sposób jest to słodkie i urocze. Wiesz w życiu nie ma lekko czasami trzeba iść na jakąś ugodę i to nie tylko w płaszczyźnie seksualnej. Pamiętaj że seks jest tą rzeczą którą robisz dla niego z miłości. Nie wiem czy Ciebie brzydzi ale może pomogloby ci to gdyby partner mówił co sie mu podobało po fakcie albo ogólnie okazał wdzięczność żebyś miała to poczucie że to również dla Ciebie w pewnym stopniu zrobił i że nie traktuje Ciebie jak rzecz
ODPOWIEDZ