Jestem 21 letnią ASką, która niedawno odkryła,że coś takiego jak aseksualność w ogóle istnieje. Zawsze wydawało mi się, że brak ochoty na seks jest spowodowany lenistwem. Nie jestem leniwa, ale to wytłumaczenie przez długi czas wydawało mi się logiczne xD Teraz wiem, że po prostu taka jestem i muszę przyznać, że perspektywa życia i społeczność, jakie się teraz przede mną otworzyły są strasznie eksytujące. Nie chcę umniejszać ‚normalnym’ ludziom, ale wydaje mi się, że my potrafimy bardziej trzeźwo patrzeć na świat i dostrzec człowieka w człowieku, a nie tylko jego wartość jako potencjalnego partnera do rozrodu. I dzięki temu, że ten instynkt nie przesłania nam świata możemy więcej osiągnąć w życiu zawodowym, w swoich dziedzinie swoich zainteresowań, a zainteresowani nawet w sferze rodziny. Strasznie się cieszę, że mogę być jedną z Was i mam nadzieję kiedyś znaleźć tutaj jakiegoś ciekawego aseksualnego pana :3
Pozdrawiam wszystkie ASy
Hejka wszystkim
Re: Hejka wszystkim
As jak Übermensch. W sumie... logiczne.
Pozdrawiamy, witamy i zapraszamy na ciasto.
Pozdrawiamy, witamy i zapraszamy na ciasto.
-
- bobASek
- Posty: 2
- Rejestracja: 13 cze 2018, 06:39
Re: Hejka wszystkim
Haha, nie o to mi chodziło
-
- ciAStoholik
- Posty: 320
- Rejestracja: 6 wrz 2017, 01:57
Re: Hejka wszystkim
To prawda, nie odczuwamy potrzeby szukania partnera do "czynów seksualnych", więc zostaje więcej czasu na hobby, naukę, pracę. Osobiście staram się jednak nie wywyższać ponad innych, bowiem są tysiące normalnych ludzi, którzy osiągnęli znacznie więcej ode mnie i którym do pięt nie dorastam.
Witamy na forum. Mam nadzieję, że miło spędzisz tutaj czas
Witamy na forum. Mam nadzieję, że miło spędzisz tutaj czas
-
- starszASek
- Posty: 45
- Rejestracja: 7 cze 2018, 19:38
Re: Hejka wszystkim
i ja przyłączam się do powitań
Re: Hejka wszystkim
Witam serdecznie.
Czasem zastanawia mnie jak to jest, że w czasach internetu, kiedy to wujek Google dostaje dziennie więcej zapytań niż Bóg (a może wszyscy bogowie razem wzięci), ludzie tak długo nie potrafią nazwać swojego stanu. Niekiedy mając 20-30 lat po raz pierwszy natrafiają na to pojęcie. Widać nie widzieli w tym problemu
Czasem zastanawia mnie jak to jest, że w czasach internetu, kiedy to wujek Google dostaje dziennie więcej zapytań niż Bóg (a może wszyscy bogowie razem wzięci), ludzie tak długo nie potrafią nazwać swojego stanu. Niekiedy mając 20-30 lat po raz pierwszy natrafiają na to pojęcie. Widać nie widzieli w tym problemu
Zgodziłbym się, że macie poniekąd łatwiej zachowywać moralne podejście do ludzi przeciwnej płci, aczkolwiek takie sformułowanie sugeruje, że allo (normalni seksualni) widzą tylko wartość rozrodczą, co jest oczywistym fałszem.Aleksandra97 pisze: ↑15 cze 2018, 19:33 Nie chcę umniejszać ‚normalnym’ ludziom, ale wydaje mi się, że my potrafimy bardziej trzeźwo patrzeć na świat i dostrzec człowieka w człowieku, a nie tylko jego wartość jako potencjalnego partnera do rozrodu.