Amiszowy raj

Gry, żarty, pogaduszki...wyluzuj się tu!
Awatar użytkownika
AStronom
ciAStoholik
Posty: 310
Rejestracja: 2 kwie 2009, 17:39
Lokalizacja: z nudów

Amiszowy raj

Post autor: AStronom »

czy znacie 'Amish Paradise' Dziwnego Ala Yankowica? przetłumaczyłem text na polski. może nie jest idealnie i nie zawsze zgadza się z orginałem (a z teledyskiem dość luźno związane), ale za to jakie rymy :wink: można sobie wyrapować

jak se szłem raz po życie, co obfity da plon
przyjrzoł żem sie kobicie: chyba mom najbrzydszo z żon.
o co mi to szkodzi? tu bez prundu co noc
po ćmoku sie chodzi, bo prund to groźno moc!
jak wstaje do krów o czwarty nad ranym
Izajasz karmi drób, Hiob orze kasztanym (jak lubi?...)
a kto ino orze, i kosi, i doi,
to pedzioł mi Mojżesz, tyn nerwy ukoi.
żyjimy z Matki Źjymi, trzymomy sie krótko,
każdy z Bibljo w kieszyni i z brodo pod bródko,
a gdy skończym dzienno harówke, człowiecze,
to wpadne na pewno, powspominać średniowiecze.

jedne jest miejsce na cały kraj - oto nasz amiszowy raj,
świeże masło daje nam haj - oto...
praca fizyczna - wto nam graj - oto...
kurze jaja są naj-naj - oto...

raz smarkacz głupi dokopoł mi w tyłek -
policzek drugi mu nadstawiłech.
nie bede sie bronił - a Boże mie broń!
znasz Amisza z jajami? weź nie rób se joj!
moge wybaczyć ci grzech twój, móńdziole,
by z niebios zobaczyć jak smarzysz sie w smole.
jo mom haftki w odzieży, kapelusz ze słomki,
a czerń debrze mi leży, tak mówio mi ziomki (a nie?)
gdybyś mieszkoł z namy to z nudy byś padł:
telefunu ni mamy od czech setek lat.
jak nie chcesz tak żyć, mjiszczuchu śliczny,
nie wolno ci kpić z niepełnotechnicznych!

ni mo mediów, lamp i ni mo aut,
bo to wszystko same zło,
kto pirszy był Amiszym?
jedyn Robinson zwany Crusoe

jedne jest miejsce na cały kraj - oto...
grzecznie swoje miejsce znaj - oto...
bliźnim dobry przykład daj - oto...
baw się ładnie, czysto graj - oto...

wóz za qnim leci, masło sie ubijo
sie stodoły kleci, tak nom życie mijo.
mówisz, żeś niewinny, żeś w wierze mocnijszy?
ale to JO inikt inny jest we wsi najskromnijszy!
bo jezdym tym prostoczkim, młode biero mie za wzór,
na kolanach codziń krocze wzwyż, winc nie gadej bzdór!
nie unóś sie i nie być próżny,
bo kto mi czyni wokół pióra, nie zostane jemu dłużny!

jedne jest miejsce na cały kraj - oto ...
my, producenci kurzych jaj - oto...
wdźjinczne pjiśni dźwincznie graj - oto...
czy listopad to czy maj - oto nasz amiszowy raj!

łoooo... -ooo-oooooooooo-oooo....
oooo.....-ooooooo... - ooooł jea !!!

CZYŻBY BYŁO AŻ TAK BEZNADZIEJNE, ŻE PO 34 WYŚWIETLENIACH NIKT NIE ZNALAZŁ SŁÓW, ŻEBY TO SKOMENTOWAĆ? :?: ROZUMIEM, ŻE NIE PISZE DZIWOŻONA, W KOŃCU MÓJ TEXT TO WYBITNY PRZYKŁAD AWANGARDY J. POL. A POZA TYM ŻYJĄC NA BAGNACH I UROCZYSKACH MOŻNA SOLIDARYZOWAĆ SIĘ Z AMISZAMI, ALE ŻE NIKT :?: W OGÓLE NIKT :?: ROZUMIEM, ŻE TO NIE WASZ TYP HUMORU. WIĘC DLACZEGO WSZYSCY, KTÓRYM CZYTAŁEM NA ŻYWO PRZERYWALI MI CO CHWILA SPAZMATYCZNYM OBJAWEM WESOŁOŚCI. :?: KTO MI WYTŁUMACZY TEN FENOMEN

co się dzieje!!! ponad 40 wyświetleń i bez komentarza???!!! Jeśli tekst jest do duszy to napiszcie, że do duszy, ale napiszcie coooś!!!! Chociaż nopiszcie "no comment" Ludzieeee!!!!
Zaczynam podejrzewać, że to coś w stylu "nie gadajmy z nieczystym mieszańcem, to forum dla asów"
Awatar użytkownika
DZIEWICA8
zarASek
Posty: 1874
Rejestracja: 6 paź 2006, 09:33
Lokalizacja: z Lublina

Amiszowy raj

Post autor: DZIEWICA8 »

AStronom pisze: CZYŻBY BYŁO AŻ TAK BEZNADZIEJNE, ŻE PO 34 WYŚWIETLENIACH NIKT NIE ZNALAZŁ SŁÓW, ŻEBY TO SKOMENTOWAĆ? :?: ROZUMIEM, ŻE NIE PISZE DZIWOŻONA, W KOŃCU MÓJ TEXT TO WYBITNY PRZYKŁAD AWANGARDY J. POL. A POZA TYM ŻYJĄC NA BAGNACH I UROCZYSKACH MOŻNA SOLIDARYZOWAĆ SIĘ Z AMISZAMI, ALE ŻE NIKT :?: W OGÓLE NIKT :?: ROZUMIEM, ŻE TO NIE WASZ TYP HUMORU. WIĘC DLACZEGO WSZYSCY, KTÓRYM CZYTAŁEM NA ŻYWO PRZERYWALI MI CO CHWILA SPAZMATYCZNYM OBJAWEM WESOŁOŚCI. :?: KTO MI WYTŁUMACZY TEN FENOMEN

co się dzieje!!! ponad 40 wyświetleń i bez komentarza???!!! Jeśli tekst jest do duszy to napiszcie, że do duszy, ale napiszcie coooś!!!! Chociaż napiszcie "no comment" Ludzieeee!!!!
Zaczynam podejrzewać, że to coś w stylu "nie gadajmy z nieczystym mieszańcem, to forum dla asów"

Chcesz, żeby ktoś to skomentował, no to ja skomentuję.
Jako nauczyciel języka polskiego muszę przyznać, że to rzeczywiście jest awangarda języka polskiego. Gdyby jakiś uczeń tak napisał dyktando to na pewno od razu dostałby jedynkę. Tekst pełen jest błędów i mimo że rozumiem, że to jest zamierzone, celowe, to muszę przyznać, że właśnie przez te błędy tekst ciężko się czyta, czytanie męczy. Może właśnie dlatego nie ma komentarzy. Poza tym żeby tekst zrozumieć, trzeba najpierw wiedzieć kim jest amisz, mi wydaje się, że to jest jakaś sekta, żyjąca z dala od cywilizacji, ale nie wiem dokładnie o co chodzi.

Uwaga! Więcej o amiszach można dowiedzieć się tutaj. :arrow: http://pl.wikipedia.org/wiki/Amisze
"Boże, daj mi pogodę ducha, abym godziła się z tym, czego zmienić nie mogę,
odwagę, abym zmieniała to, co zmienić mogę, i mądrość, abym zawsze potrafiła
odróżnić jedno od drugiego."

DZIEWICA8
Awatar użytkownika
Ernest
AStrum
Posty: 1482
Rejestracja: 3 kwie 2009, 00:15

Post autor: Ernest »

jak se szłem raz po życie, co obfity da plon
przyjrzoł żem sie kobicie: chyba mom najbrzydszo z żon.
Tyle mi wystarczyło. Pytanie, czy ktokolwiek mówi w taki sposób?
Nie mylisz przypadkiem slangu z bełkotem panów meneli, których jedynym zainteresowaniem jest kolejna flaszka? :roll:

Przeczytałem jedną zwrotkę (?) i nie mam zielonego pojęcia o co chodzi. Innymi słowy, tłumaczenie bardzo słabe.

PS. Określenie ,,awangarda języka polskiego" wcale nie musi mieć znaczenia pejoratywnego.
,,Wszyscy jesteśmy większymi artystami niż się nam zdaje." F. Nietzsche

''To see a World in a Grain of Sand
And a Heaven in a Wild Flower
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an hour'' W. Blake

,,...by lekko obcial koncowki nie skracajac wlosow" Keri
Agnieszka
ninjAS
Posty: 2626
Rejestracja: 10 sie 2005, 16:38

Re: Amiszowy raj

Post autor: Agnieszka »

AStronom pisze:CZYŻBY BYŁO AŻ TAK BEZNADZIEJNE, ŻE PO 34 WYŚWIETLENIACH NIKT NIE ZNALAZŁ SŁÓW, ŻEBY TO SKOMENTOWAĆ? :?:
Po pierwsze nie krzycz :)
AStronom pisze:Zaczynam podejrzewać, że to coś w stylu "nie gadajmy z nieczystym mieszańcem, to forum dla asów"
Eeee? Gdybyś uważniej czytał forum, to wiedziałbyś, że staramy się, żeby każdy czuł się tu swobodnie, bez względu na orientację, więc proszę bez takich tu oskarżeń. :P

Prawdę powiedziawszy, nie wiem nawet, jak skomentować Twój temat, a dodatkowo po Twojej reakcji na brak odpowiedzi wręcz boję się cokolwiek napisać, bo jeszcze źle to odbierzesz i dopiero będzie afera :diabel:
A swoją drogą z ciekawości rzuciłam okiem na tekst oryginalny i nie wydaje mi się, by był pisany aż tak wioskowym slangiem xD Ok, pochwalić można inwencję twórczą i kreatywność, ale trochę chyba (moim zdaniem) przedobrzyłeś ;)

Dla przykładu:
Tekst: I take a look at my wife and realize she's very plain

przetłumaczyłeś jako: przyjrzoł żem sie kobicie: chyba mom najbrzydszo z żon.
Awatar użytkownika
Ernest
AStrum
Posty: 1482
Rejestracja: 3 kwie 2009, 00:15

Post autor: Ernest »

trochę chyba (moim zdaniem) przedobrzyłeś
Trochę, to arcyeufemistyczne określenie.

Podtrzymuję swoją opinię - fail. Dużo pracy przed Tobą AStronomie.
,,Wszyscy jesteśmy większymi artystami niż się nam zdaje." F. Nietzsche

''To see a World in a Grain of Sand
And a Heaven in a Wild Flower
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an hour'' W. Blake

,,...by lekko obcial koncowki nie skracajac wlosow" Keri
Awatar użytkownika
damian-dec
AS gaduła
Posty: 415
Rejestracja: 12 lut 2008, 23:14
Lokalizacja: Dublin/Wroclaw

Post autor: damian-dec »

skoro wszyscy sie tak mądrzą to zamiast krytyki niech sami podsuną naszemu twórcy "jedynie słuszną" wersje powyższego poematu :P :P :P ...
...wtedy porównamy wszystkie dzieła i zdecydujemy kogo wersja jest arcydziełem :diabel: :diabel:
Agnieszka
ninjAS
Posty: 2626
Rejestracja: 10 sie 2005, 16:38

Post autor: Agnieszka »

damian-dec pisze:skoro wszyscy sie tak mądrzą to zamiast krytyki niech sami podsuną naszemu twórcy "jedynie słuszną" wersje powyższego poematu :P :P :P ...
Lol, wiedziałam, że właśnie Ty będziesz wsadzał kij w mrowisko :lol:
Po pierwsze, słońce, nikt się nie mądrzy. Pierwotnie wszyscy dyplomatycznie wstrzymali się od głosu, co spotkało się z ogromnym niezadowoleniem i protestem autora tematu. Jak widać, część osób postanowiła przerwać milczenie, aby kolega AStronom nie czuł się samotny, opuszczony czy dyskryminowany. Każdy wyraził swoją opinię o jego tłumaczeniu tekstu piosenki (zgodnie zresztą z prośbą autora) - a że te opinie są niepochlebne, no cóż... Konstruktywna krytyka nie polega na przytakiwaniu i poklasku, n'est-ce pas? Jeśli mam zastrzeżenia, to o nich mówię/piszę.

A jeśli już mowa o "jedynie słusznej" wersji, to może Ty, drogi kolego, podasz nam "jedynie słuszną i właściwą" wersję oceny tego tłumaczenia? Bo z Twojej wypowiedzi wynika, że taka wersja istnieje, skoro nasze nie zyskały Twojej aprobaty :diabel:
damian-dec pisze:...wtedy porównamy wszystkie dzieła i zdecydujemy kogo wersja jest arcydziełem :diabel: :diabel:
A potem oceńmy wersje ocen - będziesz się mógł wykazać na tym polu. :diabel:
Awatar użytkownika
Ernest
AStrum
Posty: 1482
Rejestracja: 3 kwie 2009, 00:15

Post autor: Ernest »

"jedynie słuszną" wersje powyższego poematu
Coś takiego oczywiście nie istnieje. Ameryki tym stwierdzeniem nie odkryłem, ale cóż...

Najlepszym tłumaczeniem jest pozostawienie tekstu w oryginale i odesłanie zainteresowanych na kurs języka :)

Tłumaczenie to sztuka. Tłumacze zaś są artystami. Tłumaczenie jest zajęciem niezwykle niewdzięcznym. Chcąc tłumaczyć dobrze, trzeba mieć albo talent, albo bardzo ciężko pracować i szlifować swój warsztat językowy do perfekcji. Znajomość języka obcego jest ważna... moim zdaniem najważniejsza jest znajomość języka ojczystego.

Poza tym... zawsze znajdzie się ktoś komu akurat twoje tłumaczenie nie przypadnie do gustu ;)

Żeby nie było - studiuję anglistykę, więc co nieco na ten temat wiem :)
,,Wszyscy jesteśmy większymi artystami niż się nam zdaje." F. Nietzsche

''To see a World in a Grain of Sand
And a Heaven in a Wild Flower
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an hour'' W. Blake

,,...by lekko obcial koncowki nie skracajac wlosow" Keri
Awatar użytkownika
damian-dec
AS gaduła
Posty: 415
Rejestracja: 12 lut 2008, 23:14
Lokalizacja: Dublin/Wroclaw

Post autor: damian-dec »

Agnieszka pisze:
damian-dec pisze:skoro wszyscy sie tak mądrzą to zamiast krytyki niech sami podsuną naszemu twórcy "jedynie słuszną" wersje powyższego poematu :P :P :P ...
Lol, wiedziałam, że właśnie Ty będziesz wsadzał kij w mrowisko :lol:
Po pierwsze, słońce, nikt się nie mądrzy. Pierwotnie wszyscy dyplomatycznie wstrzymali się od głosu, co spotkało się z ogromnym niezadowoleniem i protestem autora tematu. Jak widać, część osób postanowiła przerwać milczenie, aby kolega AStronom nie czuł się samotny, opuszczony czy dyskryminowany. Każdy wyraził swoją opinię o jego tłumaczeniu tekstu piosenki (zgodnie zresztą z prośbą autora) - a że te opinie są niepochlebne, no cóż... Konstruktywna krytyka nie polega na przytakiwaniu i poklasku, n'est-ce pas? Jeśli mam zastrzeżenia, to o nich mówię/piszę.

A jeśli już mowa o "jedynie słusznej" wersji, to może Ty, drogi kolego, podasz nam "jedynie słuszną i właściwą" wersję oceny tego tłumaczenia? Bo z Twojej wypowiedzi wynika, że taka wersja istnieje, skoro nasze nie zyskały Twojej aprobaty :diabel:
damian-dec pisze:...wtedy porównamy wszystkie dzieła i zdecydujemy kogo wersja jest arcydziełem :diabel: :diabel:
A potem oceńmy wersje ocen - będziesz się mógł wykazać na tym polu. :diabel:
oj oj....i po co sie tak pieklic.....takie wypracowanie w odpowiedzi na dwa zdanka.....
jak to sie mowi: zlosc urodzie szkodzi, hehe :P ...

ale mnie powyzsza wersja pasuje jak ulal...
...nie mam wiec potrzeby konkurowac z geniuszem innych. :diabel: ....

a stwierdzenie wsadzic kij w mrowisko pasuje tu idealnie ....bo wsciekle mrowki gryza, ach gryza :lol: :lol: :diabel:

no ale Agnieszko ---ciacho na zgode :ciasto: :ciasto: :ciasto:
Awatar użytkownika
AStronom
ciAStoholik
Posty: 310
Rejestracja: 2 kwie 2009, 17:39
Lokalizacja: z nudów

Post autor: AStronom »

Dziękuję za okrutną prawdę. Nawet lubię szczere słowa krytyki, jeśli widzę w nich sens. A teraz pozwólcie mi się trochę wybronić.
Przede wszystkim sądziłem, że wszyscy wiedzą, kim są Amisze.
Po drugie, pisząc, zastanawiałem się, jakim językiem mówiłby Amisz, gdyby był Polakiem. Wyobraziłem sobie pobożnego wieśniaka i stanęły mi przed oczami (uszami) trzy osobistości z naszego miasteczka:
- znachorka, pani M., pochodząca z Sieradzkiego ("Jo jezdym tym bożym osiołkim, co u nim Biblia pisała w swoji Sybilji")
- mojego sąsiada, pana H., z Rzeszowszczyzny ("Czego uny chco od człowieka, te ministry?")
- Apostoła-Działkowca, starca odzianego w białą koszulę przemierzającego ogródki działkowe i głoszącego Pismo ("Jakiego dokonujesz dzieła, bracie? Ach, trawy koszenie...")
Zmiksowałem ich gwary i sposób mówienia. Faktycznie, to co wyszło to spore przegięcie. :(
Ale co ma do tego budka z piwem? Nie mam pojęcia, jak tam się mówi, nie przechodzę w pobliżu takich miejsc.
aknajilu
mASzkara
Posty: 187
Rejestracja: 27 paź 2009, 19:13

Post autor: aknajilu »

A mi się podoba i uważam, że nieźle Ci idzie stylizacja na gwarę. Z rytmiką też jest OK, czasami trochę słabiej, ale ogólnie jestem pod wrażeniem. Ja bym czegoś takiego nie napisała. Poza tym zaczęłam czytać i zaczęłam się do siebie uśmiechać... Fajne to :)
ODPOWIEDZ