Zagadki
Re: Zagadki
Ad. 1. Powiedziałbym, że opisuje to, co robi pozostałe osiem.
Ad. 2. Przypuszczam, że zamienili się wielbłądami. Ojciec będzie musiał wymyślić coś nowego i rozsądniejszego
Ad. 3. Urodziły się trojaczki (?)
Zagadka stara, ale lekko przerobiona:
Jest sobie dwóch braci. Jeden (ale nie wiemy, który) ma na imię Jan, a drugi Paweł. Jeden (też nie wiemy, który z nich) zawsze mówi prawdę, a drugi zawsze kłamie. Trzeba się dowiedzieć, który z braci to Jan, a który Paweł, zadając tylko jednemu z braci (dowolnemu, i tak nie wiemy, kto jest kto i czy powie nam prawdę) jedno, złożone z trzech słów pytanie, na które da się odpowiedzieć jednym słowem: "tak" lub "nie". Jakie to pytanie?
Ad. 2. Przypuszczam, że zamienili się wielbłądami. Ojciec będzie musiał wymyślić coś nowego i rozsądniejszego
Ad. 3. Urodziły się trojaczki (?)
Zagadka stara, ale lekko przerobiona:
Jest sobie dwóch braci. Jeden (ale nie wiemy, który) ma na imię Jan, a drugi Paweł. Jeden (też nie wiemy, który z nich) zawsze mówi prawdę, a drugi zawsze kłamie. Trzeba się dowiedzieć, który z braci to Jan, a który Paweł, zadając tylko jednemu z braci (dowolnemu, i tak nie wiemy, kto jest kto i czy powie nam prawdę) jedno, złożone z trzech słów pytanie, na które da się odpowiedzieć jednym słowem: "tak" lub "nie". Jakie to pytanie?
Człowiek-Redaktor czyli mój fanpage
Re: Zagadki
Zagadka pierwsza - gra z czwartą w szachy?Issander pisze:
Zatem zagadka 1. nadal stoi. Oto dwie kolejne:
5. Znajdujesz się w ciemnym pomieszczeniu. Posiadasz świecę, pochodnię oraz lampę naftową. Co zapalisz jako pierwsze?
Zagadka nr 5 - jako pierwszą zapalam zapałkę.
- Czy to ten moment, kiedy całe moje życie przesuwa mi się przed oczami?
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
Re: Zagadki
@Issander - jeśli chodzi o moją zagadkę, to Twoje rozwiązanie tylko częściowo załatwia problem. Zadając pytanie z oczywistą odpowiedzią dowiadujesz się tylko, który z nich mówi prawdę, a który kłamie. Nadal jednak nie wiesz, który jak ma na imię, a o to głównie chodzi Moja zagadka nadal więc wisi
Zagadka nr 4 - włączam dwa włączniki. Po paru minutach wyłączam jeden i szybko przechodzę do pokoju z żarówkami. I teraz tak: ten włącznik, który nadal jest w pozycji "on", jest połączony z żarówką świecącą się. Z pozostałych dwóch żarówek, jedna będzie rozgrzana - to ta połączona z włącznikiem, który przestawiłem dwukrotnie. Trzecia, zimna żarówka, uruchamiana jest przez ten włącznik, którego nie dotknąłem.
Ciekawe, jak dałoby się to rozpoznać na żarówkach energooszczędnych
Zagadka nr 4 - włączam dwa włączniki. Po paru minutach wyłączam jeden i szybko przechodzę do pokoju z żarówkami. I teraz tak: ten włącznik, który nadal jest w pozycji "on", jest połączony z żarówką świecącą się. Z pozostałych dwóch żarówek, jedna będzie rozgrzana - to ta połączona z włącznikiem, który przestawiłem dwukrotnie. Trzecia, zimna żarówka, uruchamiana jest przez ten włącznik, którego nie dotknąłem.
Ciekawe, jak dałoby się to rozpoznać na żarówkach energooszczędnych
Człowiek-Redaktor czyli mój fanpage
Re: Zagadki
Nie są proste, ale w swoim czasie już je rozgryzłem, jak pojawiały się w "Wiedzy i Życiu"
Człowiek-Redaktor czyli mój fanpage
Re: Zagadki
odp.6
Rozpuszczam dwie niebieskie i dwie czerwone tabletki w wodzie, rozlewam miksturę na dwie równe części i wypijam jedną z nich
Resztę zagadek zostawie dla innych
Rozpuszczam dwie niebieskie i dwie czerwone tabletki w wodzie, rozlewam miksturę na dwie równe części i wypijam jedną z nich
Resztę zagadek zostawie dla innych
- tymczasowy
- pASibrzuch
- Posty: 250
- Rejestracja: 14 cze 2011, 02:05
- Lokalizacja: Londyn
Re: Zagadki
Woah. Widzę, że wielu tu ma w sobie "mentalną iskrę" ! Też wielbię się w zagadkach, grach matematycznych i generalnym rozwiązywaniu problemów. Przychodzę tym samym do was ze stroną, którą znalazłem dobre pół roku temu i od ktorej zaczynam każdy swój dzień:
https://brilliant.org/
Strona podzielona jest na multum kategorii w zależności od upodoań. Logika matematyczna, kombinatoryka, przyznam że zagadki uświadczymy w formie opisowej głównie w matematyce ogólnej. W bardzo fajny sposób zrobiona jest ich wersja mobilna. Co prawda trzeba znać język angielski, ale wierzę że z tym nie będziecie mieli problemów
PS. Czuję się jak członek jednej z religii/sekt, która przychodzi do domów i namawia na dołączenie do swojego grona grona .
https://brilliant.org/
Strona podzielona jest na multum kategorii w zależności od upodoań. Logika matematyczna, kombinatoryka, przyznam że zagadki uświadczymy w formie opisowej głównie w matematyce ogólnej. W bardzo fajny sposób zrobiona jest ich wersja mobilna. Co prawda trzeba znać język angielski, ale wierzę że z tym nie będziecie mieli problemów
PS. Czuję się jak członek jednej z religii/sekt, która przychodzi do domów i namawia na dołączenie do swojego grona grona .
Re: Zagadki
6: Lepszym rozwiązaniem byłoby przełamanie wszystkich tabletek na pół i spożycie połówki z każdej. Często leki muszą być w formie tabletki powlekanej, żeby wytrzymać kwas żołądkowy. Rozpuszczenie takiej tabletki w wodzie oznaczałoby, że kwas żołądkowy może dezaktywować całe lekarstwo. W dodatku: jeśli nie widzisz, to jak ocenisz, czy wypiłeś dokładnie połowę mikstury? (A jeśli lek ma być rozpuszczony z definicji, też lepiej najpierw połamać tabletki a potem rozpuścić, znika kłopot mierzenia mikstury)
7: wszyscy mają białe czapki. Gdyby którykolwiek z panów zobaczył dwie czarne, od razu by wiedział, że on sam ma białą. Ta sytuacja jest niemożliwa, bo wszyscy milczą na początku. Jeśli któryś z nich zobaczył czarną i białą, wiedziałby, że ma białą, skoro wszyscy na początku milczeli - odezwałby się po kilku-kilkunastu sekundach. Skoro nikt z nich nie widzi żadnej czarnej, to wszyscy mają białe i Babacki również.
8: To zależy, czy może ich wynająć tylko ze swojej strony pustyni, czy też z drugiej.
Jak ze swojej, to 9, jeśli z obu stron to wystarczy 4. Każda kreska to jeden dzień marszu. Jedzenie jest spożywane w trakcie marszu, spotkania i rozstania następują przy wieczornym odpoczynku, w nawiasach dokładniejsze rozliczenia jedzenia:
7: wszyscy mają białe czapki. Gdyby którykolwiek z panów zobaczył dwie czarne, od razu by wiedział, że on sam ma białą. Ta sytuacja jest niemożliwa, bo wszyscy milczą na początku. Jeśli któryś z nich zobaczył czarną i białą, wiedziałby, że ma białą, skoro wszyscy na początku milczeli - odezwałby się po kilku-kilkunastu sekundach. Skoro nikt z nich nie widzi żadnej czarnej, to wszyscy mają białe i Babacki również.
8: To zależy, czy może ich wynająć tylko ze swojej strony pustyni, czy też z drugiej.
Jak ze swojej, to 9, jeśli z obu stron to wystarczy 4. Każda kreska to jeden dzień marszu. Jedzenie jest spożywane w trakcie marszu, spotkania i rozstania następują przy wieczornym odpoczynku, w nawiasach dokładniejsze rozliczenia jedzenia:
Kod: Zaznacz cały
Obie strony:
--------
3 (15->12)
3 (12->9 tragarze oddają podróżnikowi po jednej porcji i po odpoczynku nocnym zawracają)
21 (P:5->4 T:4->2)
2 1 (2->0, 4->3)
1 2(3->2, 10->8, tragarze z drugiej strony wyruszają)
12 (2->1, 8->6) (spotykają się, tragarze oddają część jedzenia i wszyscy idą razem)
3 (7->4)
3(4->1)
Tylko z jednej strony:
--------
4 (P:5->4 T1:15->12)
4 (P:4->3 T1:12->9)
6 4 (P:3->2 T1:9->6 T2:30->24 tragarze1 oddają podróżnikowi 3 porcje jedzenia )
631 (P:5->4 T1:3->0 T2:24->18 T2 oddają T1 6 porcji jedzenia)
9 1 (P:4->3 T1:6->3 T2:12->6)
9 1 (P:3->2 T1:3->0 T2:6->0)
1 (P:2->1)
1(P:1->0)
Re: Zagadki
W ten sam sposób w jaki ocenie że przedzieliłam tabletkę na dwie równe częściW dodatku: jeśli nie widzisz, to jak ocenisz, czy wypiłeś dokładnie połowę mikstury? (A jeśli lek ma być rozpuszczony z definicji, też lepiej najpierw połamać tabletki a potem rozpuścić, znika kłopot mierzenia mikstury)
Re: Zagadki
8. Potrzeba 4 tragarzy.
Zdjęcie z notatnika: http://prntscr.com/63n64b
9. Tutaj chodzi o kształty cyfr - ilość "pełnych" miejsc - wyraża ona wartość poszczególnych cyfr:
1,2,3,5,7=0
4,6,9=1
8=2
Zależność liczb jest addytywna, więc 1298=0+0+1+2=3
Zdjęcie z notatnika: http://prntscr.com/63n64b
9. Tutaj chodzi o kształty cyfr - ilość "pełnych" miejsc - wyraża ona wartość poszczególnych cyfr:
1,2,3,5,7=0
4,6,9=1
8=2
Zależność liczb jest addytywna, więc 1298=0+0+1+2=3
Re: Zagadki
Issander: a jakie są inne założenia do 8 zagadki? Jedno niechętnie podałeś (tylko z jednej strony pustyni idą), ale jakie są pozostałe?
Na przykład moje rozwiązanie zakładało, że podróżnicy jedzą w ciągu dnia, rozwiązanie Alfa zakłada, że podczas wieczornego odpoczynku.
Może w ogóle można założyć, że nie trzeba się przejmować powrotem tragarzy i wtedy zupełnie wystarczy jeden
Evika: bzdura. Tabletka jest ciałem stałym, rozpuszczony lek jest płynem. Tabletkę można obmacać i ocenić, czy są połówki równe, czy nie. płynem tak się nie da. Nie możesz po prostu wylać/wypić połowy, bo tego nie wyczujesz, nie widzisz ile zostało. Chcesz ważyć w ręce? Nie wyczujesz różnicy w wadze mniejszej niż bodajże 10%, policzmy zatem wersję, w której masz dwie, ciężki szklanki (old-fashioned). Te z mojego domu ważą 440g sztuka. Kiedy przelewa się płyn ze szklanki do szklanki, trochę się rozlewa (przecież nie widzisz!!!), tym więcej, im wolniej lejesz. Można to ograniczyć nalewając mniej niż pełną szklankę, ale przecież chcemy mieć jak najwięcej płynu, aby zminimalizować błąd pomiaru. Moje szklanki mają po 250ml objętości, powiedzmy, że naleję 150, aby uniknąć rozlewania. Szklanka z połową takiego płynu waży 440 + 150/2 = 515g. Ale w ręce nie wyczuję tego dokładnie, więc szklanki z płynem ważące 490g i 540g będą wydawać się takie same (10% różnicy między nimi, czyli 5% odchyłu od celu). Czyli, nawet zakładając, że nic nie rozleję, przyjmę pomiędzy 2/3 a 1 i 1/3 dawki leku. Nie o to chodziło, co?
No dobra, a załóżmy, że mam lekkie, plastikowe szklanki. Ważą około 70g sztuka, pojemność 350ml (takie mam od jakichś niemowlęcych kubków), nalewam zatem 250ml, przelewam, liczę i wychodzi 185-205g, czyli 92-108% dawki - całkiem przyzwoite liczby.
A co jeśli te kubki nie są identyczne? Teraz to wszelkie obliczenia diabli biorą. Widzisz, jakie założenia ma takie rozwiązanie? Trzeba mieć dwa identyczne, lekkie kubki, najlepiej jeszcze z dziubkiem, żeby zmniejszyć straty przy przelewaniu.
A co, jeśli następnego dnia chcę spożyć pozostałą dawkę leku, a cały był rozpuszczony w wodzie i na słońcu się zdezaktywował?
Na przykład moje rozwiązanie zakładało, że podróżnicy jedzą w ciągu dnia, rozwiązanie Alfa zakłada, że podczas wieczornego odpoczynku.
Może w ogóle można założyć, że nie trzeba się przejmować powrotem tragarzy i wtedy zupełnie wystarczy jeden
Evika: bzdura. Tabletka jest ciałem stałym, rozpuszczony lek jest płynem. Tabletkę można obmacać i ocenić, czy są połówki równe, czy nie. płynem tak się nie da. Nie możesz po prostu wylać/wypić połowy, bo tego nie wyczujesz, nie widzisz ile zostało. Chcesz ważyć w ręce? Nie wyczujesz różnicy w wadze mniejszej niż bodajże 10%, policzmy zatem wersję, w której masz dwie, ciężki szklanki (old-fashioned). Te z mojego domu ważą 440g sztuka. Kiedy przelewa się płyn ze szklanki do szklanki, trochę się rozlewa (przecież nie widzisz!!!), tym więcej, im wolniej lejesz. Można to ograniczyć nalewając mniej niż pełną szklankę, ale przecież chcemy mieć jak najwięcej płynu, aby zminimalizować błąd pomiaru. Moje szklanki mają po 250ml objętości, powiedzmy, że naleję 150, aby uniknąć rozlewania. Szklanka z połową takiego płynu waży 440 + 150/2 = 515g. Ale w ręce nie wyczuję tego dokładnie, więc szklanki z płynem ważące 490g i 540g będą wydawać się takie same (10% różnicy między nimi, czyli 5% odchyłu od celu). Czyli, nawet zakładając, że nic nie rozleję, przyjmę pomiędzy 2/3 a 1 i 1/3 dawki leku. Nie o to chodziło, co?
No dobra, a załóżmy, że mam lekkie, plastikowe szklanki. Ważą około 70g sztuka, pojemność 350ml (takie mam od jakichś niemowlęcych kubków), nalewam zatem 250ml, przelewam, liczę i wychodzi 185-205g, czyli 92-108% dawki - całkiem przyzwoite liczby.
A co jeśli te kubki nie są identyczne? Teraz to wszelkie obliczenia diabli biorą. Widzisz, jakie założenia ma takie rozwiązanie? Trzeba mieć dwa identyczne, lekkie kubki, najlepiej jeszcze z dziubkiem, żeby zmniejszyć straty przy przelewaniu.
A co, jeśli następnego dnia chcę spożyć pozostałą dawkę leku, a cały był rozpuszczony w wodzie i na słońcu się zdezaktywował?