Miłość
- Motylciemny
- motylAS
- Posty: 616
- Rejestracja: 27 cze 2008, 23:34
- Lokalizacja: z księżyca
Prawda? Dlatego uważam, że nawet jeśli kiedyś ktoś nas zawiódł, to trzeba przełamać niechęć do ponownego związania się z kimś i cóż, w koncu spróbować jeszcze raz. Bo może sie zdarzyć, że los postawi nam na drodze partnera idealnego, a my go nie zauważymy...jarpen_90 pisze:Miłość to najcudowniejsze uczucie z jakim w życiu się spotkałam. Gdy człowiek kocha, czuje że może przenosić góry, świat w jednej chwili staje się piękniejszy, życie prostsze, lepsze… Po prostu chce się żyć, ma się wrażenie jakby chłonęło się energie ze wszystkiego co nas otacza, chce się skakać, biegać… i to opentane bicie serca na widok ukochanej osoby, heh, nic więcej do szczęścia mi nie trzeba.
Przy czym pisząc o ideale mam na myśli osobę, której wady nie są na tyle poważne, żeby przesłonić nam zalety. Co więcej, uważam, że to właśnie pewne niedoskonałości zmieniają "pospolite" piękno w ideał.
Człowiek-Redaktor czyli mój fanpage
Ja tak, a nawet jeszcze lepiej miewam bez miłościczuje że może przenosić góry, świat w jednej chwili staje się piękniejszy, życie prostsze, lepsze… Po prostu chce się żyć, ma się wrażenie jakby chłonęło się energie ze wszystkiego co nas otacza, chce się skakać, biegać…
,,Wszyscy jesteśmy większymi artystami niż się nam zdaje." F. Nietzsche
''To see a World in a Grain of Sand
And a Heaven in a Wild Flower
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an hour'' W. Blake
,,...by lekko obcial koncowki nie skracajac wlosow" Keri
''To see a World in a Grain of Sand
And a Heaven in a Wild Flower
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an hour'' W. Blake
,,...by lekko obcial koncowki nie skracajac wlosow" Keri
- Motylciemny
- motylAS
- Posty: 616
- Rejestracja: 27 cze 2008, 23:34
- Lokalizacja: z księżyca
A ja z kolei nie wiedziałam ze mamy automatyczną cenzure
brzydkich wyrazów na forum.
brzydkich wyrazów na forum.
Ostatnio zmieniony 19 lip 2011, 22:46 przez Motylciemny, łącznie zmieniany 1 raz.
Ale nie bez miłosci do siebie?Ernest pisze:Ja tak, a nawet jeszcze lepiej miewam bez miłościczuje że może przenosić góry, świat w jednej chwili staje się piękniejszy, życie prostsze, lepsze… Po prostu chce się żyć, ma się wrażenie jakby chłonęło się energie ze wszystkiego co nas otacza, chce się skakać, biegać…
Erich Fromm napisał, że człowiek, który nie umie kochać innych, nienawidzi samego siebie. Coś w tym jest, jak patrzę na ludzi dookoła siebie.
Człowiek-Redaktor czyli mój fanpage
Niet.
Kiedyś miewałam stany rozświergotane, ale doszłam do w wniosku, że ja bujałam się słodko nie w danym homo sapiens sapiens, ale w uczuciach jakie on mógł żywić do mnie : mile mnie to łechtało, dowartościowywało.
Gdy to sobie uświadomiłam, obraziłam się na samą siebie, obrzuciłam autorskim poczuciem winy i dodałam szczyptę dramatyzmu. Od tamtej pory mija już lat parę, nie zdarza mi się już nawet zauroczyć, stany rozświergotania trafił szlag, motyle w brzuchu padły, nie powstały.
Tak mi teraz wygodnie,stabilnie, tak płasko i równo... tylko tej krótkotrwałej lekkości i chwilowej ekscytacji czasem żal.
Kiedyś miewałam stany rozświergotane, ale doszłam do w wniosku, że ja bujałam się słodko nie w danym homo sapiens sapiens, ale w uczuciach jakie on mógł żywić do mnie : mile mnie to łechtało, dowartościowywało.
Gdy to sobie uświadomiłam, obraziłam się na samą siebie, obrzuciłam autorskim poczuciem winy i dodałam szczyptę dramatyzmu. Od tamtej pory mija już lat parę, nie zdarza mi się już nawet zauroczyć, stany rozświergotania trafił szlag, motyle w brzuchu padły, nie powstały.
Tak mi teraz wygodnie,stabilnie, tak płasko i równo... tylko tej krótkotrwałej lekkości i chwilowej ekscytacji czasem żal.