Ile masz lat?
heh a myślałam, że tylko ja się zacieszam zbieżnością dnia urodzenia z wiekiem:D nawet jakby dodać 11 i 9 wyszło by 20 20.11.2009 - tak czy owak zasilam tą mniej liczną grupę od najliczniejszej ;PKeri pisze: Ja mialem 22.11.2009 22 urodziny
Keri w ogóle, kobiet faceci o wiek pytać nie powinni chociaż nie ma czego ukrywać nie wiem jakie znaczenie ma wiek w dzisiejszych czasach (pomijając upragnioną przez wielu 18 no i może potem wiek emerytalny)
- Keri
- łASkawca
- Posty: 1656
- Rejestracja: 16 cze 2009, 11:13
- Lokalizacja: ze źródła światła :D (okolice Łodzi :P )
To by bylo podobnie z gestami dzentelmena? Rownouprawnienie kobiet nie trzeba przepuszczac przez drzwi Jakby sie w to zaglebic to rownouprawnienie moglo by byc tez z wiekiembeebep pisze:heh a myślałam, że tylko ja się zacieszam zbieżnością dnia urodzenia z wiekiem:D nawet jakby dodać 11 i 9 wyszło by 20 20.11.2009 - tak czy owak zasilam tą mniej liczną grupę od najliczniejszej ;PKeri pisze: Ja mialem 22.11.2009 22 urodziny
Keri w ogóle, kobiet faceci o wiek pytać nie powinni chociaż nie ma czego ukrywać nie wiem jakie znaczenie ma wiek w dzisiejszych czasach (pomijając upragnioną przez wielu 18 no i może potem wiek emerytalny)
Ale z sumuj miesiac moj i dzien moich urodzin a wyjkdzie ci 33 Mozna powiedziec w numerologii liczby mistrzowskie a 33 chrystusowa
Coś na temat wieku kobiet
Kiedy kobieta ma 5 lat:
Ogląda się w lustrze i widzi księżniczkę.
Kiedy ma 10 lat:
Ogląda się w lustrze i widzi Kopciuszka.
Kiedy ma 15 lat:
Ogląda się w lustrze i widzi obrzydliwą siostrę przyrodnią Kopciuszka:
"Mamo, przecież tak nie mogę pójść do szkoły!"
Kiedy ma 20 lat:
Ogląda się w lustrze i widzi się "za gruba, za chuda, za niska, za
wysoka, włosy za bardzo kręcone albo za proste", ale mimo wszystko
wychodzi z domu.
Kiedy ma 30 lat:
Ogląda się w lustrze i widzi się "za gruba, za chuda, za niska, za
wysoka, włosy za bardzo kręcone albo za proste", ale uważa, że
teraz nie ma czasu, żeby się o to troszczyć i mimo wszystko wychodzi z
domu.
Kiedy ma 40 lat:
Ogląda się w lustrze i widzi się "za gruba, za chuda, za niska, za
wysoka, włosy za bardzo kręcone albo za proste", ale mówi, że jest
przynajmniej czysta i mimo wszystko wychodzi z domu.
Kiedy ma 50 lat:
Ogląda się w lustrze i mówi: "Jestem sobą" i idzie wszędzie.
Kiedy ma 60 lat:
Patrzy na siebie i wspomina wszystkich ludzi, którzy już nie mogą na
siebie spoglądać w lustrze. Wychodzi z domu i zdobywa świat.
Kiedy ma 70 lat:
Patrzy na siebie i widzi mądrość, radość i umiejętności. Wychodzi z domu
i cieszy się życiem.
Kiedy ma 80 lat:
Nie troszczy się o patrzenie w lustro. Po prostu zakłada liliowy
kapelusz i wychodzi z domu, żeby czerpać radość i przyjemność ze świata.
)))
Może wszystkie powinnyśmy dużo wcześniej założyć taki liliowy kapelusz...
Kiedy kobieta ma 5 lat:
Ogląda się w lustrze i widzi księżniczkę.
Kiedy ma 10 lat:
Ogląda się w lustrze i widzi Kopciuszka.
Kiedy ma 15 lat:
Ogląda się w lustrze i widzi obrzydliwą siostrę przyrodnią Kopciuszka:
"Mamo, przecież tak nie mogę pójść do szkoły!"
Kiedy ma 20 lat:
Ogląda się w lustrze i widzi się "za gruba, za chuda, za niska, za
wysoka, włosy za bardzo kręcone albo za proste", ale mimo wszystko
wychodzi z domu.
Kiedy ma 30 lat:
Ogląda się w lustrze i widzi się "za gruba, za chuda, za niska, za
wysoka, włosy za bardzo kręcone albo za proste", ale uważa, że
teraz nie ma czasu, żeby się o to troszczyć i mimo wszystko wychodzi z
domu.
Kiedy ma 40 lat:
Ogląda się w lustrze i widzi się "za gruba, za chuda, za niska, za
wysoka, włosy za bardzo kręcone albo za proste", ale mówi, że jest
przynajmniej czysta i mimo wszystko wychodzi z domu.
Kiedy ma 50 lat:
Ogląda się w lustrze i mówi: "Jestem sobą" i idzie wszędzie.
Kiedy ma 60 lat:
Patrzy na siebie i wspomina wszystkich ludzi, którzy już nie mogą na
siebie spoglądać w lustrze. Wychodzi z domu i zdobywa świat.
Kiedy ma 70 lat:
Patrzy na siebie i widzi mądrość, radość i umiejętności. Wychodzi z domu
i cieszy się życiem.
Kiedy ma 80 lat:
Nie troszczy się o patrzenie w lustro. Po prostu zakłada liliowy
kapelusz i wychodzi z domu, żeby czerpać radość i przyjemność ze świata.
)))
Może wszystkie powinnyśmy dużo wcześniej założyć taki liliowy kapelusz...
Quirkyalone
Dobrze że mnie to jeszcze nie dotyczy.urtika pisze: Kiedy ma 20 lat:
Ogląda się w lustrze i widzi się "za gruba, za chuda, za niska, za
wysoka, włosy za bardzo kręcone albo za proste", ale mimo wszystko
wychodzi z domu.
Teoretycznie w sumie tak bo mam już 21 wiosen ale praktycznie jeszcze nie jestem na tym etapie