Czy spotkales sie z dyskryminacja ze wzgledu na orientacje?
Czy spotkales sie z dyskryminacja ze wzgledu na orientacje?
Chcialam Was zapytac, co myslicie na temat dyskryminacji ASow? Czy w ogole spotkaliscie sie z czyms takim? Ja przyznam, ze nie... Czy jest moze cos, co chcielibyscie zmienic w kwestii traktowania ASow?
Człowiek musi czasem chorować. Chociażby po to, żeby poczytać. (Hagiwara Sakutaro)
...
"Polamane kwiaty, ktore zyja samotnie"
...
...
"Polamane kwiaty, ktore zyja samotnie"
...
Nie spotkałem się z jakimiś widocznymi objawami dyskryminacji. Zwłaszcza że wielu ludzi nie zdaje sobie z tego sprawy czym jest aseksualizm, często mylą to pojęcie z różnymi zaburzeniami itp. Poza tym AS jest neutralny, więc... Ale gdyby było głośniej o tym zjawisku to prędzej czy później... może... Ale nie. Nie ma żadnej dyskryminacji. Mam to gdzieś.
Jakoś nie potrafię znaleźć powodów dla jakich taka dyskryminacja miała by mieć miejsce.
Oczywiście, jeśli ktoś powie "jestem sexualny" to statystyczny zjadacz schabowego z kapustą usłyszy "jestem homoseksualny" - a takich się dyskryminuje, bo tak każą kręgi kościelne.
Ale jeśli powie się "nie uprawiam seksu" albo nawet lepiej "żyję w czystości", to ludzie najwyżej popatrzą z lekkim zdziwieniem.
Oczywiście, jeśli ktoś powie "jestem sexualny" to statystyczny zjadacz schabowego z kapustą usłyszy "jestem homoseksualny" - a takich się dyskryminuje, bo tak każą kręgi kościelne.
Ale jeśli powie się "nie uprawiam seksu" albo nawet lepiej "żyję w czystości", to ludzie najwyżej popatrzą z lekkim zdziwieniem.
Dziękuję (:ciasto: ) , radzę sobie nieźle, ale fakt faktem - przeraża mnie, że wszystkie lesbijki, jakie do tej pory spotkałam to istne seksoholiczki. Nie dziwi w tym wypadku to, że większość ludzi robi ogromne oczy słysząc o homo - ASce.Tenarian pisze:Weep, ciężkie życie przed Tobą, obawiam się. Kiedyś znajoma lesbijka określiła samą siebie, i całe środowisko przy okazji, jako seksoholiczne. I chyba coś w tym jest. Ale i tak życzę Ci powodzenia.
Życie stoi przede mną otworem.
I nawet wiem co to za otwór.
I nawet wiem co to za otwór.
Może to nie dyskryminacja, ale niewybredne żarty ze strony znajomych słyszałam nie raz. Bywa to naprawdę przykre, jak każdy brak zrozumienia i szydzenie z inności. A Ci, którzy czepiali się mnie "na poważnie" (w tym mój brat) twierdzili, że to choroba (nawet jeśli, jakoś mi to nie przeszkadza) albo że będę od tego chora (kukuruku).
"This is not about sex
We all know sex sells and the whole world is buying..."
Ceterum censeo Carthaginem delendam esse.
We all know sex sells and the whole world is buying..."
Ceterum censeo Carthaginem delendam esse.
-
- alabAStrowy bożek
- Posty: 1333
- Rejestracja: 25 maja 2007, 13:44
Nie doświadczam dyskryminacji z powodu swojego aseksualizmu. Doświadczam czegoś innego, co może być bardziej irytujące niż otwarta dyskryminacja: niedowierzania. Do mojego otoczenia po prostu nie dociera, że ktoś może być aseksualny i to mnie denerwuje. Dyskryminacja czegoś jest natomiast wyrazem tego, że dyskryminujący wie o istnieniu dyskryminowanego zjawiska. Gdy tymczasem aseksualiści nie są nie dyskryminowani, dlatego, że społeczeństwo polskie nagle stało się tolerancyjne i szanuje odmienności, ale dlatego, że o aseksualizmie nie wie.
Wystarczy natomiast poczytać różne komentarze w necie umieszczone pod artykułami o ASach by się dowiedzieć, że jesteśmy – w oczach społeczeństwa, – co najmniej postrzegani jako nienormalni. Bo statystyczny Kowalski jest już bardziej w stanie zrozumieć, że można chcieć z własną płcią niż nie chcieć wcale.
Wystarczy natomiast poczytać różne komentarze w necie umieszczone pod artykułami o ASach by się dowiedzieć, że jesteśmy – w oczach społeczeństwa, – co najmniej postrzegani jako nienormalni. Bo statystyczny Kowalski jest już bardziej w stanie zrozumieć, że można chcieć z własną płcią niż nie chcieć wcale.
„Dorosłe dzieci mają żal
Za kiepski przepis na ten świat!
Dorosłe dzieci mają żal
Że ktoś im tyle życia skradł...”
Za kiepski przepis na ten świat!
Dorosłe dzieci mają żal
Że ktoś im tyle życia skradł...”
-
- fantAStyczny
- Posty: 551
- Rejestracja: 21 lut 2007, 15:28
- Lokalizacja: Północ
Nigdy nikt mnie nie dyskryminował, co najwyżej patrzył z politowaniem na stara pannę - ale z drugiej strony może to nie jest opinia miarodajna, bo malo kto wie kim jestem (jak sięgnę pamięcią, to może ze dwie osoby tak po prostu się ode mnie dowiedziały).
Irytuje mnie, kiedy ktoś wpada na imprezę i od progu trąb o swojej orientacji - więc sama tego nie robię.
Irytuje mnie, kiedy ktoś wpada na imprezę i od progu trąb o swojej orientacji - więc sama tego nie robię.
udanej wieczności-J