Rozrzutny czy oszczędny?

Dodaj swój głos! (ankiety są anonimowe)

Sknera czy "rozrzutnik" ?

Jestem raczej człowiekiem rozrzutnym, pieniądze zawsze jakoś 'same' mi się rozchodzą
11
9%
Nie kontroluje swoich wydatków, nie zwracam na nie zbytniej uwagi
5
4%
Nie oszczędzam ale i nie szastam.
39
34%
Każdy zakup muszę solidnie, kilka razy przemyśleć zanim zdecyduje się wydać pieniądze.
31
27%
Przyznaję: jestem dusigroszem
15
13%
Oszczędzam, aby później zaszaleć.
15
13%
 
Liczba głosów: 116

Awatar użytkownika
erin
młodASek
Posty: 24
Rejestracja: 13 mar 2013, 23:16

Re: Rozrzutny czy oszczędny?

Post autor: erin »

U mnie to jest chyba wszystko z umiarem. Nie szastam pieniędzmi, ale też przesadnie nie oszczędzam. Gdy czegoś potrzebuję, albo coś mi się spodoba to po prostu kupuję. Nie bywa jednak tak, że bezmyślnie na coś wydaje.
Awatar użytkownika
Warthog
gimnASjalista
Posty: 14
Rejestracja: 7 maja 2013, 17:55
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: Rozrzutny czy oszczędny?

Post autor: Warthog »

Patrząc prawdzie w oczy muszę się przyznać, że jestem sknerą.
Ostatnio zmieniony 5 cze 2013, 22:28 przez Warthog, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
RedHead
gimnASjalista
Posty: 18
Rejestracja: 12 maja 2013, 17:53
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Rozrzutny czy oszczędny?

Post autor: RedHead »

jestem chora na punkcie oszczędzania.
To nie tak, że żałuję sobie na jedzenie, czy coś w tym stylu, nie. W moim domu ZAWSZE musi być coś konkretnego do jedzenia i... fajki (wagon na miesiąc, nie więcej).
Ale nie kupuję nowych ciuchów, czy butów, nie mam potrzeby, żeby z moich szafek wysypywały sie kosmetyki i nie czuję się lepsza, gdy mam milion olejków, płynów, soli/Bóg wie czego jeszcze do kąpieli.
Nie cierpię wydawać pieniędzy i tak, jak większości kobiet robi się lepiej gdy pójdą do jakiegoś centrum handlowego i zostawią tam pół wypłaty, ja liczę każdy grosz, a gdy sobie coś kupię, boleję nad tym przez miesiąc.
To się chyba leczy :D
ale dzięki temu zawsze mam zaoszczędzone pieniądze i nie boję się, że gdy (odpukać) stracę pracę, nie będę miała za co żyć przez choćby miesiąc
A zatem ukryłem swoją nikczemność, słowem skradzionym z Pisma Świętego.
I świętego udaję, diabłem będąc
Awatar użytkownika
Słomiany Zapał
ASter
Posty: 621
Rejestracja: 2 lis 2015, 16:31

Re: Rozrzutny czy oszczędny?

Post autor: Słomiany Zapał »

Jeśli chodzi o mnie to - "Każdy zakup muszę solidnie, kilka razy przemyśleć zanim zdecyduje się wydać pieniądze." Jakąś tam bardzo oszczędną osobą to nie jestem, ale też do rozrzutnych nie należę. Kupuję jak potrzebuję :wink: Wolę sobie zaplanować wszystko.
Awatar użytkownika
JacobMcAllen
łASuch
Posty: 190
Rejestracja: 28 kwie 2017, 14:13
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Rozrzutny czy oszczędny?

Post autor: JacobMcAllen »

Jestem osobą rozrzutną - lubię wydawać pieniądze, oszczędzać nie umiem i nie wstydzę się tego :)
Nie jest jednak tak, że nie kontroluję swoich wydatków czy się zadłużam - wszystko przeliczam, wiem zawsze ile i na co wydaję, ale nie mam takiego nawyku by cokolwiek zaoszczędzić na dłużej. Swoją drogą, nie mam też jakichś wygórowanych pragnień, drogich fanaberii, na które musiałbym skrupulatnie oszczędzać.
Życie jest za krótkie, by odmawiać sobie przyjemności :D
Dieu le veut
panna_x
ASoholik
Posty: 1712
Rejestracja: 9 sty 2013, 13:20

Re: Rozrzutny czy oszczędny?

Post autor: panna_x »

jestem rozrzutna, mam podobnie jak kolega wyżej.
Awatar użytkownika
Nightmarine
pASibrzuch
Posty: 290
Rejestracja: 22 maja 2010, 01:39

Re: Rozrzutny czy oszczędny?

Post autor: Nightmarine »

Oszczędna. Jak nie muszę czegoś koniecznie mieć to nie kupuję. Jak jest opcja to kupuję używane. Wyjątki stanowią dekoracje do domu, podróże i przybory do kolorowania - ale nawet tu staram się jak najskromniej, jednocześnie zachowując pewien standard. Lubię mieć oszczędności na czarną godzinę, łagodzą psychiczny dyskomfort.
???
Awatar użytkownika
tymczasowy
pASibrzuch
Posty: 250
Rejestracja: 14 cze 2011, 02:05
Lokalizacja: Londyn

Re: Rozrzutny czy oszczędny?

Post autor: tymczasowy »

Do niedawna bylem oszczedny. Aktualnie jedyna oszczednosc to comiesieczne odkladanie stalej kwoty swoich zarobkow, reszte wydaje.
Libra

Re: Rozrzutny czy oszczędny?

Post autor: Libra »

W ubiegłym miesiącu udało mi sie zaoszczędzić aż 200 zł... właśnie przepierniczyłam na książki.
Ale jestem szczęśliwa :P
Awatar użytkownika
Viljar
Wielki AS Jedi
Posty: 2580
Rejestracja: 16 cze 2009, 21:33
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Rozrzutny czy oszczędny?

Post autor: Viljar »

Muszę być oszczędny, bo zleceniodawcy nie dają mi zarobić tyle, żebym mógł pozwolić sobie na rozrzutność :P Niemniej stanowczo za dużo wydaję na wycieczki ostatnio. Ale te Czechy (i Czeszki) takie ładne, że żal nie jeździć, zwłaszcza latem...
Człowiek-Redaktor czyli mój fanpage
Awatar użytkownika
Nightmarine
pASibrzuch
Posty: 290
Rejestracja: 22 maja 2010, 01:39

Re: Rozrzutny czy oszczędny?

Post autor: Nightmarine »

Podróże wzbogacają, więc się opłaca 8)
???
ODPOWIEDZ