Lubisz dzieci?

Dodaj swój głos! (ankiety są anonimowe)

Czy lubisz dzieci?

Tak
102
25%
Nie
178
44%
Czasami
79
19%
Zależy jakie (i wpisz jakie w osobnym poście)
48
12%
 
Liczba głosów: 407

marchewa
AS gaduła
Posty: 475
Rejestracja: 7 gru 2009, 19:55

Post autor: marchewa »

bez jakiejkolwiek chwili namysłu NIE- jakbym miała szczerze napisać co o nich uważam to pewnie byłoby ostrzeżenie czy coś w tym stylu- więc mówiąc bardzo, ale to bardzo delikatnie nie lubię dzieci;
całe szczęście że u mnie instynkt macierzyński jest zerowy a nawet ujemny
Esmeralda Szpetna
starszASek
Posty: 45
Rejestracja: 28 wrz 2010, 19:06

Post autor: Esmeralda Szpetna »

Bardzo nie lubię dzieci, całkowicie ich nie rozumiem; nie mam ich, mieć nie będę, to jeden z moich głównych priorytetów. Bezdzietna z wyboru w 100% i z przekonania i z powołania.
Karina
gimnASjalista
Posty: 14
Rejestracja: 24 wrz 2010, 23:14
Lokalizacja: centrala

Post autor: Karina »

I tą właśnie odpowiedzią Esmeraldo dałaś wyraz najbardziej adekwatnego w moim uznaniu podejścia asów do tej kwestii...bynajmniej uogólniając ..tak zawsze to sobie wyobrażałam (jeśli już..) Na pewno jednak jest niezliczenie wiele wyjątków i poglądów na ten temat..

Chciałabym je poznać..piszcie zatem piszcie.. :lol:
..so I cannot give what I do not feel.
Libra

Post autor: Libra »

Wśród mojego seksualnego otoczenia, osoby które lubią dzieci to pojedyncze sztuki - więc sprawa jest dosyć powszechna ;)
Karina
gimnASjalista
Posty: 14
Rejestracja: 24 wrz 2010, 23:14
Lokalizacja: centrala

Post autor: Karina »

..tym bardziej to ciekawa kwestia...czemuż to "gatunek seksualny" pragnie posiadać dzieci? :wink:
Sadomasochiści..? ;)
Hmm...i chyba przy okazji, a raczej przez przypadek kolejne nawiązanie do preferencji seksualnych :lol: ;)
..so I cannot give what I do not feel.
Awatar użytkownika
Philosoph
fantAStyczny
Posty: 575
Rejestracja: 22 wrz 2009, 00:21
Lokalizacja: Starogard Gdański

Post autor: Philosoph »

Karina pisze:..tym bardziej to ciekawa kwestia...czemuż to "gatunek seksualny" pragnie posiadać dzieci? :wink:
Sadomasochiści..? ;)
Instynktowne dążenie do przetrwania i ciągłości gatunku - nic poza tym.
User of this number is currently dead. Resurrection in 5 minutes, please wait. * * * * Resurrection failed, please try again later.
If you have more troubles with resurrection, please contact with software developer (GodCorp®) in order to solve the problem.
Libra

Post autor: Libra »

Philosoph pisze: Instynktowne dążenie do przetrwania i ciągłości gatunku - nic poza tym.
Tu ujęcie socjobiologiczne. W rzeczywistości jest coś poza tym - niech będzie kimś, niech ma takie a takie wartości, żeby był taki jak ja - tylko lepszy, chęć kreowania. To już sfera której socjobiologia nie obejmuje.

Ale biologicznie człek nie ma podstaw, aby lubić inne dzieci, niż swoje własne ;)

kolejne nawiązanie do preferencji seksualnych
ponieważ powyższe zagadnienie zasięg ma większy niż terytorium AS.
Awatar użytkownika
pogubiony
pASibrzuch
Posty: 260
Rejestracja: 2 lut 2010, 10:05
Lokalizacja: O/S -> N/S

Post autor: pogubiony »

Philosoph pisze: Instynktowne dążenie do przetrwania i ciągłości gatunku - nic poza tym.
Nie tak nic... bywają jeszcze wpadki, a potem już trzeba ponoć lubić ;)

A tak serio - też nie lubię. Dzieci to przede wszystkim wrzask. Rzadko się zdarzają ciche. Z drugiej strony to gigantyczne ryzyko, ktorego wiele osób stara się nie dostrzegać. Mimo całej profilaktyki bywają dzieci rodzące się jako ciężko chore. Normalnie całe życie się wywraca przy dziecku, a tak...
Wiem - to co napisałem brzmi niesamowicie egoistycznie. W rzeczywistości jestem wrażliwym człowiekiem i dlatego nie wyobrażam sobie bym mógł komuś zrobić taką krzywdę, by stać się jego/jej ojcem nie będąc obdarzonym odpowiednimi uczuciami przez naturę.
"Dopóki sen na oślep płynął
nad straconą nadzieją,
Kosmos bólem się sączył
nad straconą miłością.
Ze skrytych ludzi świat twój
został pomału wygnany,
Lecz niebo nie spało."
Awatar użytkownika
Philosoph
fantAStyczny
Posty: 575
Rejestracja: 22 wrz 2009, 00:21
Lokalizacja: Starogard Gdański

Post autor: Philosoph »

Libra pisze:
Philosoph pisze: Instynktowne dążenie do przetrwania i ciągłości gatunku - nic poza tym.
Tu ujęcie socjobiologiczne. W rzeczywistości jest coś poza tym - niech będzie kimś, niech ma takie a takie wartości, żeby był taki jak ja - tylko lepszy, chęć kreowania. To już sfera której socjobiologia nie obejmuje.
Jakoś nie przemawia to do mnie. Mimo rzekomego dopasowania, nie przeszkadza ono ludziom (seksualnym) w poszukiwaniu kolejnego materiału genetycznego dla potomstwa (zdrady).

Ale może przesadzam, bo o złych rzeczach mówi się jakoś częściej i głośniej i łatwiej to zapamiętać, i dodatkowo tą freudowską teorie da się pod wszystko podpiąć. :lol:
User of this number is currently dead. Resurrection in 5 minutes, please wait. * * * * Resurrection failed, please try again later.
If you have more troubles with resurrection, please contact with software developer (GodCorp®) in order to solve the problem.
Libra

Post autor: Libra »

Philosoph pisze: nie przeszkadza ono ludziom (seksualnym) w poszukiwaniu kolejnego materiału genetycznego dla potomstwa (zdrady).
zdrada niezmiernie rzadko ma na celu spłodzenie rozbrykanych miniaturek tatusia... Chodzi tu częściej o uciechę, adrenalinę, dowartościowanie i odskocznię, nie prokreację.
Awatar użytkownika
Philosoph
fantAStyczny
Posty: 575
Rejestracja: 22 wrz 2009, 00:21
Lokalizacja: Starogard Gdański

Post autor: Philosoph »

Libra pisze:
Philosoph pisze: nie przeszkadza ono ludziom (seksualnym) w poszukiwaniu kolejnego materiału genetycznego dla potomstwa (zdrady).
Chodzi tu częściej o uciechę, adrenalinę, dowartościowanie i odskocznię, nie prokreację.
Oczywiście, dzięki wynalezieniu antykoncepcji można zapobiegnąć skutkom poszukiwania materiału genetycznego, a że nikomu by się nie chciało gdyby owe działania nie były przyjemne to tylko taki mały szczególik. :lol:

Ach i te wymówki "Wybacz mi, nie wiem, co mną kierowało <dramatyczna muzyka>, ach, och, ech, uch". :mrgreen:
User of this number is currently dead. Resurrection in 5 minutes, please wait. * * * * Resurrection failed, please try again later.
If you have more troubles with resurrection, please contact with software developer (GodCorp®) in order to solve the problem.
Awatar użytkownika
Keri
łASkawca
Posty: 1656
Rejestracja: 16 cze 2009, 11:13
Lokalizacja: ze źródła światła :D (okolice Łodzi :P )

Post autor: Keri »

Karinie wcale nie o to chodzi chlopaki :P

Ja nie chce bo wiem ze nie mam zadnych instynktow seksualnych... Ani szukania kogos, interesowania sie kims, adorowania kogos, zachwycania sie kims ( w sferze seksualnej ) a tym bardizej zakladania rodziny ( co dla mnie jest pustka, niewiadoma :shock: oraz czyms obcym po za moim swiatem :roll: ) tak samo i dzieci :roll: . Nie ma we mnie tego "pstryczka" ktory by uruchomil to wszystko :P Wysiadla chyba cala "elektronika" :mrgreen: we mnie ;)
Karina
gimnASjalista
Posty: 14
Rejestracja: 24 wrz 2010, 23:14
Lokalizacja: centrala

: D

Post autor: Karina »

Keri pisze:Wysiadla chyba cala "elektronika" :mrgreen: we mnie ;)

Hahahahah Keri rozbawiłeś mnie tym stwierdzeniem..ale powiem Ci, że coś w tym jest..będę teraz tłumaczyła to osobnikom z gatunku: "drapieżnik społeczno-seksualny" w ten właśnie sposób... "Przykro mi ..ale wysiadła we mnie elektronika <rozkłada łapki bezradny> " :lol:
..so I cannot give what I do not feel.
Awatar użytkownika
marika
gimnASjalista
Posty: 12
Rejestracja: 26 paź 2010, 21:13
Lokalizacja: pomorskie
Kontakt:

Post autor: marika »

przeglądam te strony i albo nieuważnie to robiłam albo wydaje mi się,że jako jedyna ja mam już dziecko...to nie jest tak,że człowiek asem się rodzi tak jak złodziejem czy alkoholikiem...ja do takiego wniosku doszłam już po urodzeniu córki...są te dobre chwile i złe ale nie żałuję,że ją mam,przypomina mi mnie i to jest w tym chyba najfajniejsze,bynajmniej dla mnie,choć rozumiem tych,co dzieci nie lubią i nie chcą mieć
Awatar użytkownika
Trzy Ryby
łASuch
Posty: 166
Rejestracja: 5 kwie 2010, 13:11

Post autor: Trzy Ryby »

Muszę przyznać, że zmroziło mnie to zestawienie osoby aseksualnej z alkoholikiem i złodziejem. Piszesz Mariko, że aseksualność nie jest czymś, z czym się człowiek rodzi- jak zatem się jej nabywa?

A żeby całkiem nie odbiegać od tematu- choć nie czuję się dobrze w otoczeniu dzieci i raczej stronię od ich towarzystwa chciałabym mieć kiedyś własne. Może to egoistyczne dążenie do złudzenia nieśmiertelności, może pęd do pozostawienia po sobie czegoś przekraczającego mnie samą, nie wiem. Wydaje mi się, że macierzyństwo to przejście poza samą siebie, największy i najświętszy z cudów. Dlatego chciałabym zostać matką, kiedyś, kiedy już będę na tyle dojrzała, mądra i gotowa by wziąć na siebie odpowiedzialność za kształtowanie, stawanie się nowego człowieka.
Coś mi mówi, że stanie się to nieprędko, optymistycznie zakładając, że kiedykolwiek.
Pomóż mi proszę: [html] http://asexuality.org/pl/viewtopic.php? ... sc&start=0 [/html]

Homo viator
ODPOWIEDZ