Gonić zajączka.

[wyrwana_z_kontekstu]

.

[Winkie]

Sam z pierwszym krokiem nie mam problemów.Ale jeśli np.na zaproszenie do kina dostaję odpowiedź nie drugi raz nie próbuję.

Jest sposób -uprowadź. Skuj kajdankami (pożyczonymi od Zito w ramach przysługi) do fotela w sali kinowej i nie wypuszczaj nawet w czasie przerwy. Nawet do toalety.

A żebyś wiedziała że na trzeźwo

Aż tak zatem zdesperowani byliście?

Elegancko i na luzie. xD

Nie było mnie. Nie wiem. Nie pamiętam.

[Lady_in_violet]

Pod takimi względami to myślę że facetom nie jest łatwo i cieszę się że jestem kobietą bo nawet w naszych czasach mimo wszystko po stronie faceta leży spełnianie wymogu inicjacji zdarzeń, choćby nie wiem jak wyzwolone były kobiety. Tak jakoś staroświecka jest nasza zbiorowa podświadomość

[Winkie]

Pod takimi względami to myślę że facetom nie jest łatwo i cieszę się że jestem kobietą

To tylko na początku tak kolorowo wygląda. Owszem, facet na rozruch interesu musi zainwestować więcej, ale później może już spokojnie odcinać kupony, kiedy to kobieta pracuje na kilku etatach: w domu, w pracy, przy dzieciach. I tak przez wiele lat...

[Lady_in_violet]

Rozruch interesu czy ASowi wypada tak żartować? ;P

[Winkie]

Rozruch interesu czy ASowi wypada tak żartować? ;P

A dlaczego nie?

[dimgraf]

Pod takimi względami to myślę że facetom nie jest łatwo i cieszę się że jestem kobietą

To tylko na początku tak kolorowo wygląda. Owszem, facet na rozruch interesu musi zainwestować więcej, ale później może już spokojnie odcinać kupony, kiedy to kobieta pracuje na kilku etatach: w domu, w pracy, przy dzieciach. I tak przez wiele lat...

Stereotypowe myślenie. Kobieta do garów, dzieci i seksu, a facet dopasowany do kanapy butelki piwa i kanału sportowego.

Zgadzam się, że faceci mają przerąbane bo jeszcze się nie spotkałem aby ... no dobra nie zauważyłem (znajomy mi powiedział, że taka jedna robiła podchody, a ja tego nie zauważyłem), ale z reguły to jednak facet musi "gonić króliczka".

[chochol]

Nic nie zaznaczę, gdyż czasami wole pogonić króliczka, a czasami uciec gdzie pieprz rośnie.

Stereotypowe myślenie. Kobieta do garów, dzieci i seksu, a facet dopasowany do kanapy butelki piwa i kanału sportowego.

Zgadzam się, że faceci mają przerąbane bo jeszcze się nie spotkałem aby ... no dobra nie zauważyłem (znajomy mi powiedział, że taka jedna robiła podchody, a ja tego nie zauważyłem), ale z reguły to jednak facet musi "gonić króliczka".

Król browarów, czy cesarz kanapy, Polaków portret. Mężczyzna to łowca, łatwa "zdobycz" nie jest dlań interesująca

[Winkie]

Stereotypowe myślenie. Kobieta do garów, dzieci i seksu, a facet dopasowany do kanapy butelki piwa i kanału sportowego.

I kto na tym najlepiej wychodzi?

Zgadzam się, że faceci mają przerąbane bo jeszcze się nie spotkałem aby ... no dobra nie zauważyłem (znajomy mi powiedział, że taka jedna robiła podchody, a ja tego nie zauważyłem), ale z reguły to jednak facet musi "gonić króliczka".

Jeśli nie chce to nie musi. Wcale. Co to niby - ogary poszły w las? Polowanie z użyciem psów już chyba nawet nielegalne jest.

Król browarów, czy cesarz kanapy, Polaków portret. Mężczyzna to łowca, łatwa "zdobycz" nie jest dlań interesująca

Bo "trudna" to dla nich ta, co wymagać nic nie będzie w zamian.

[Libra]

Lubię gonić zajączka, ale gdy już go złapię zdejmuje mnie blady strach, no bo co ja z nim teraz zrobię?
Więc wypuszczam zajaczka i uciekam

ale z reguły to jednak facet musi "gonić króliczka".

ale bywa też tak, że to facetowi ma się wydawać, że goni króliczka... a w rzeczywistości króliczek jest niezły manipulant, on decyduje czy ktoś będzie gonił i jak szybko kto będzie za nim biegł

[Winkie]

a w rzeczywistości króliczek jest niezły manipulant, on decyduje czy ktoś będzie gonił i jak szybko kto będzie za nim biegł

Dopóki nie wpadnie we wnyki zastawione przez innego "króliczka".

[Lachesis]

ale bywa też tak, że to facetowi ma się wydawać, że goni króliczka... a w rzeczywistości króliczek jest niezły manipulant, on decyduje czy ktoś będzie gonił i jak szybko kto będzie za nim biegł

Taką strategie przedstawiła mi kiedyś koleżanka: "Bo wiesz trzeba to zrobić tak, żeby facetowi się wydawało, że zdobywa, a tak naprawdę sprawę wziąć w swoje ręce". Zbyt skomplikowane to wszystko jak dla mnie. Nie na moją biedną głowę .

[Winkie]

Taką strategie przedstawiła mi kiedyś koleżanka: "Bo wiesz trzeba to zrobić tak, żeby facetowi się wydawało, że zdobywa, a tak naprawdę sprawę wziąć w swoje ręce". Zbyt skomplikowane to wszystko jak dla mnie. Nie na moją biedną głowę .

To się nazywa "flirt". Ponoć to kwestia wprawy i długoletnich ćwiczeń. Problem pojawia się z materiałem do ćwiczeń. Może Patryk, założyciel wątku, mógłby powiedzieć czy to działa na facetów? (o ile był kiedyś takim pseudowilczkiem, a tak naprawdę - wystraszonym króliczkiem)?

[Patryk]

A mi kolega powiedział tak:pozwól kobiecie trwać w przeświadczeniu,że ma sprawy w swoich dłoniach.Pozwól niech widzi w tobie króliczka,który myśli,że jest wilczkiem.Pozwól jej zbliżyć się do ciebie w tym przeświadczeniu by kiedy całe jej spojrzenie staje się oczekiwaniem ukazać w finale prawdziwego wilka.Bo w rzeczywistości kobieta nie chce mieć spraw w swoich rękach.Pragnie być fantazją obezwładniona..

[Winkie]

Bo w rzeczywistości kobieta nie chce mieć spraw w swoich rękach.Pragnie być fantazją obezwładniona..

W tym miejscu nie zgodzę się. Lubię mieć wszystko pod kontrolą.