Strona 1 z 2

Autostop

: 5 kwie 2012, 12:51
autor: chochol
Czy zdarzyło się Wam skorzystać z podwiezienia przez nieznajomego/mą, a może sami bierzecie stopowiczów?
Macie jakieś wspomnienia z takiego "rejsu"?

Re: Autostop

: 5 kwie 2012, 14:45
autor: meg
chochol pisze:a może sami bierzecie stopowiczów?
Sama jeszcze się auta nie dorobiłam, ale jak byłam mała pamiętam jak tata zabierał... szczególnie młode autostopowiczki :D

Re: Autostop

: 5 kwie 2012, 18:48
autor: Felixis
Mój ojciec jak ma miejsce to zawsze kogoś bierze. Ja sama bym się chyba bała jechać z kimś obcym, ale nie móie że nigdy tak nie pojadę bo nigdy nie wiadomo XD

Re: Autostop

: 5 kwie 2012, 19:30
autor: Artemis
Odpowiedź trzecia. Kiedyś częściej, teraz jak nie ma innego wyjścia.

Re: Autostop

: 5 kwie 2012, 20:08
autor: chochol
Nie raz zdarzyło mi się skorzystać z tego typu przejazdu. Ogólnie wszystkie wyprawy autostopowe zaliczam do udanych. Raz tak się rozgadałam z panem kierowcą, że pojechałam za daleko, ale zawrócił i wysadził gdzie trzeba. Miałam też "szaleńca", który na zakrętach przyspieszał, zaś na prostej zwalniał i głośno słuchał muzyki.

Re: Autostop

: 6 kwie 2012, 07:02
autor: Wicherek
Nigdy nie jechałam autostopem i na 99% nie pojadę. Nie wiadomo na kogo się trafi - towarzysz podróży może okazać się jakimś zboczkiem :?

Re: Autostop

: 6 kwie 2012, 13:55
autor: chochol
Wicherek pisze:Nigdy nie jechałam autostopem i na 99% nie pojadę. Nie wiadomo na kogo się trafi - towarzysz podróży może okazać się jakimś zboczkiem :?
Jadąc autobusem, tramwajem, pociągiem, metrem, ba nawet taksówką trafić można na takowego osobnika.

Re: Autostop

: 6 kwie 2012, 14:46
autor: Wicherek
chochol pisze:
Wicherek pisze:Nigdy nie jechałam autostopem i na 99% nie pojadę. Nie wiadomo na kogo się trafi - towarzysz podróży może okazać się jakimś zboczkiem :?
Jadąc autobusem, tramwajem, pociągiem, metrem, ba nawet taksówką trafić można na takowego osobnika.
Racja, ale w komunikacji miejskiej nie jestem z nim sam na sam.

Re: Autostop

: 10 kwie 2012, 16:51
autor: Layla
Już wolę się skazać na publiczne środki transportu niż wsiąść do samochodu jakiegoś obcego człowieka :P

Re: Autostop

: 11 kwie 2012, 06:23
autor: Viljar
Nie, nigdy nie korzystałem i wynika to nie z tego, że nie wiem, na kogo trafię (jakaś ładna pani kierowca, czemu nie ;) ), ale w grę wchodzi moja granicząca z fobią niechęć do samochodów. Boję się polskich kierowców, boję się siedzieć w maleńkiej puszce po konserwach, w której nawet nie mam możliwości ruchu i w której śmierdzi albo benzyną, albo, co gorsza, drzewkiem zapachowym.

A ponadto - miałbym jechać blachosmrodem zamiast pociągiem? Mowy nie ma!

Re: Autostop

: 20 mar 2015, 11:30
autor: urtika
Kiedyś jeździłam stopem częściej, obecnie rzadko. I nie sama, tylko zawsze z kimś.
Odnośnie tematu autostopowania, natknęłam się na bardzo interesujący artykuł o najstarszej autostopowiczce w Polsce, pani Teresie Olszewskiej- Bancewicz, która ma obecnie 82 lata. Podróżować stopem zaczęła w wieku 62 lat, aby wyleczyć się z depresji. I nawet w tym wieku zdarza jej się spotkać z propozycją seksu. :roll:
http://natemat.pl/101677,82-letnia-tere ... -do-90-tki

Re: Autostop

: 18 kwie 2015, 21:29
autor: Patryk
Ja skorzystałem kilka razy w sytuacjach bez innego wyjścia. Choć w zgranym towarzystwie z chęcią zdobyłbym się na wyprawę po świecie stopem. Samemu zdaża mi się czasem zabrać stopowicza... o ile nie wygląda groźnie czyli np nie jest łysy :] Z historii miałem może jedną kiedy wziąłem na stopa pewną panią. Po opowiedzeniu historii o chorym bracie dla którego potrzebuje pieniądze na operację dostałem propozycję wsparcia finansowego ze wskazaniem że zbliżamy się do pobliskiego lasu. Nie spodziewała się jak słabo mogła trafić z tą propozycją :]

Re: Autostop

: 15 cze 2015, 18:54
autor: GradzikNL
Rok temu, dokładnie 1 kwietnia wyjechałem z Polski w kierunku Holandii, wystawiając kciuk w górę:)

Re: Autostop

: 22 cze 2015, 11:17
autor: sosnowa ji
Tylko i wyłącznie jeśli transport publiczny zawiedzie, a ja muszę gdzieś być na konkretną godzinę. Jak się jedzie stopem, to nie wypada słuchać muzyki/czytać książek :<

Plus, w publicznym masz pewność, że kierowca cię nie wywiezie gdzieś i sprzeda na części (czy coś podobnego).

Re: Autostop

: 2 lip 2015, 20:51
autor: Heremis87
Tylko raz dałem się podwieźć, tak to zawsze odmawiam. Generalnie nie mam zamiaru z tego korzystać. Najwięcej zaufania mam do swoich stóp, dalekich podróży wymagających samochodu nie planuję. Jednak miałem pewną zabawną sytuację. W tamtym roku wracałem z buta jakieś 19 km, zapadł zmrok, zupełnie ciemno, a drogi między wioskami nie były oświetlone. Droga była rzadko uczęszczana, szedłem dość szybko, miałem rozpuszczone włosy. W końcu zatrzymał się jakiś samochód, a kierowca do mnie: "Nie boi się pani tak sama wracać po nocy?" Tylko się obróciłem w jego stronę bez słowa, gość zupełnie się zmieszał i nie wyrzekł ani słowa, pojechał dalej. Z jednej strony ubaw z jego miny z drugiej znów wzięli mnie za kobietę.