Asy z wyboru?

Dodaj swój głos! (ankiety są anonimowe)

Czy jestes Asem z wyboru czy tez "od urodzenia"

Z wyboru
24
14%
Taka/taki sie juz urodzilem
76
45%
jeszcze nie wiem czy jestem Asem-nie odnalazlem/lam sie
38
22%
bylem seksualny/seksualna ale mi to przeszlo
32
19%
 
Liczba głosów: 170

wilczek
pASibrzuch
Posty: 286
Rejestracja: 17 lip 2007, 18:46

Post autor: wilczek »

Honzol pisze:z wyboru to mozna zostac prezydentem tak jak Lech K., a ja sie taki urodzilem :xmrgreen:
pzdr
Nie bądź złośliwy - on też się taki urodził :P
Awatar użytkownika
DZIEWICA8
zarASek
Posty: 1874
Rejestracja: 6 paź 2006, 09:33
Lokalizacja: z Lublina

Asy z wyboru?

Post autor: DZIEWICA8 »

Ja zaznaczyłam odpowiedź: taki się już urodziłem. Wydaje mi się, że to u mnie może być wrodzone, chociaż tak naprawdę to nie jestem całkowicie pewna przyczyn aseksualizmu ( w ogólności, jako zjawiska). Ja już w wieku około 15 lat czułam, że nigdy nie będę uprawiać seksu z mężczyzną. Wtedy nie znałam jeszcze aseksualizmu, więc przez wiele lat rozważałam to o czym już gdzieś słyszałam np. homoseksualizm, chorobę psychiczną, klątwę siły wyższej, kompleksy, lęk przed zmianami w życiu i dorosłością, egoizm, sytuację rodzinną (nadopiekuńczość mamy i nadużywanie alkoholu przez tatę), niedojrzałość emocjonalną. Te wszystkie opcje prędzej, czy później upadały, a ja wciąż nie wiedziałam co mi jest. Dowiedziałam się o istnieniu zjawiska aseksualizmu. Nie chciałam zbyt szybko określać się w ten sposób, bo przecież już tyle opcji upadło. Potrzebowałam do tego trochę czasu, musiałam też najpierw dokładnie poznać to zjawisko, pomogły mi też pewne zdarzenia z mojego życia. I wreszcie mi się udało: określiłam się i rozwiązałam mój trwający długie lata problem. To piękne uczucie, jakbym dostała drugie życie, narodziła się po raz drugi. Hej! :D :D :D :D :D :D :D
DZIEWICA8
"Boże, daj mi pogodę ducha, abym godziła się z tym, czego zmienić nie mogę,
odwagę, abym zmieniała to, co zmienić mogę, i mądrość, abym zawsze potrafiła
odróżnić jedno od drugiego."

DZIEWICA8
Awatar użytkownika
karolkaa
przedszkolASek
Posty: 6
Rejestracja: 29 lip 2007, 13:06
Lokalizacja: 3miasto

Re: Asy z wyboru?

Post autor: karolkaa »

DZIEWICA8 pisze:a ja wciąż nie wiedziałam co mi jest. Dowiedziałam się o istnieniu zjawiska aseksualizmu
Wydaje mi się, że tak już jest w naszej kulturze, że ktoś może być hetero, homo(ale już mniej), ale aseksualny? Społeczeństwo- w chwili obecnej epatujące, obrzydliwie ociekające zewsząd seksem, albo aluzjami do niego- nie potrafi zrozumieć, że poza tymi 2 raczej 3 możliwościami- istnieją jeszcze ASy. Dlatego myślę, że w nas samych tą myśl owe społeczeństwo też skutecznie zabija. I mimo, ze urodziliśmy się jako Asy to nie zdajemy sobie z tego sprawy, albo po prostu nie umiemy tego nazwać. Druga sprawa to narzucony "model rodzinny". A potem zdziwienie z powodu nieokładającego się związku- zazwyczaj właśnie z powodu seksu.
Ja sama potrafię się określić dopiero od niedawna i to właśnie dzięki Forum, które na początku tylko czytałam. Zdałam sobie sprawę z bycia Asem- ale od urodzenia. :shock:
agaaa
łASuch
Posty: 159
Rejestracja: 1 maja 2008, 17:11
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: agaaa »

Szczerze to nie mam pojęcia :D Nie zauważyłam od kiedy jestem ASem. :P
Awatar użytkownika
Weep
ruda mASzkara
Posty: 539
Rejestracja: 26 mar 2008, 12:38
Lokalizacja: Łódź/ Włocławek
Kontakt:

Post autor: Weep »

Oczywista, że od urodzenia. Nie pamiętam, by kiedykolwiek w życiu chciało mi się seksu. :P
Życie stoi przede mną otworem.
I nawet wiem co to za otwór.
Awatar użytkownika
Konkwistador
starszASek
Posty: 42
Rejestracja: 5 lip 2008, 18:47
Lokalizacja: Olsztyn

Post autor: Konkwistador »

Ostatnie badania lekarskie mówią o tym, że aseksualność to zaburzenie. Zostały opracowane klasyfikacje tego rodzaju zaburzenia więc AS-em można zostać z wyboru (czy to się komuś podoba czy też nie). Ja na temat badań dyskutować nie będę bo nie mam odpowiedniej wiedzy medycznej. W każdym razie wszystko (to kim jesteśmy) jest przecież dziełem naszego mózgu..
Agnieszka
ninjAS
Posty: 2626
Rejestracja: 10 sie 2005, 16:38

Post autor: Agnieszka »

Zadanie na dziś:
wymień pięć różnic pomiędzy celibatem a aseksualnością.

:diabel:
Awatar użytkownika
Gizmo
Strażnik TeksASu
Posty: 1064
Rejestracja: 13 cze 2006, 11:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Gizmo »

Agnieszka pisze:Zadanie na dziś:
wymień pięć różnic pomiędzy celibatem a aseksualnością.
Zdaje mi się, że poprawne odpowiedzi powinny być elementem wymaganym do logowania się na tym forum :P
Awatar użytkownika
Konkwistador
starszASek
Posty: 42
Rejestracja: 5 lip 2008, 18:47
Lokalizacja: Olsztyn

Post autor: Konkwistador »

Agnieszka pisze:Zadanie na dziś:
wymień pięć różnic pomiędzy celibatem a aseksualnością.

:diabel:
A co ma do tego celibat? Poza tym jeżeli zależy Ci na odpowiedziach pogadaj ze znajomym proboszczem, na pewno pomoże.. :diabel:
Agnieszka
ninjAS
Posty: 2626
Rejestracja: 10 sie 2005, 16:38

Post autor: Agnieszka »

Skoro niedomyślny jesteś, to wyłożę kawę na ławę - zadanie wzięło się stąd, że około 80% forumowiczów myli celibat z aseksualnością. ;P Kapewu? :P

A przy okazji - nie wiem, czy kierowanie agnostyczki do proboszcza to taki dobry pomysł :shuriken: :diabel:
Gizmo pisze:Zdaje mi się, że poprawne odpowiedzi powinny być elementem wymaganym do logowania się na tym forum
Też mi to przeszło przez myśl ;p :diabel:
Awatar użytkownika
Konkwistador
starszASek
Posty: 42
Rejestracja: 5 lip 2008, 18:47
Lokalizacja: Olsztyn

Post autor: Konkwistador »

Agnieszka pisze:Skoro niedomyślny jesteś, to wyłożę kawę na ławę - zadanie wzięło się stąd, że około 80% forumowiczów myli celibat z aseksualnością. ;P Kapewu? :P
Nie miej mnie za takiego idiotę bo doskonale wiedziałem do czego zmierzałaś, tylko ja nadal nie widzę w tym żadnego związku. Celibat nijak ma się do aseksualności. Ale co mają powiedzieć osoby podobne do mnie, które klasyfikuje się (wg tego co podaje Wikipedia) do typów A czy B? Wywala się Nas na śmietnik bo jedynym słusznym 'Bogiem' jest typ D? To śmieszne!.. ja też się taki urodziłem i nigdy nie mógłbym z kimś być.. (więc jestem gorszy i nie mam prawa się tu logować?)

Jeżeli tak to chyba rzeczywiście nic tu po mnie, cześć..
Gizmo pisze:Zdaje mi się, że poprawne odpowiedzi powinny być elementem wymaganym do logowania się na tym forum
W całej swojej historii ludzkość ulegała podziałom, często bardzo gwałtownym i drastycznym. Jednak czyż na prawdę nikt do tej pory nie zauważył, że nie przyniosło to niczego dobrego?
Awatar użytkownika
Gizmo
Strażnik TeksASu
Posty: 1064
Rejestracja: 13 cze 2006, 11:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Gizmo »

Konkwistador pisze:Celibat nijak ma się do aseksualności.
Fantastycznie, że to rozumiesz. Ale to nie zmienia faktu, że wielu ludzi, którzy się tu logują, kompletnie myli celibat z aseksualnością. Potem stwierdzają: aha, jednak nie jestem aseksualny/a.

W definicji AVEN nie ma typów ABCDEF, jest tylko zdanie: aseksualność to brak pociągu seksualnego.
To jest publiczne forum, nie jakiś prywatny klub tylko dla as-ów.
Ile razy jeszcze będę powtarzać, że każdy ma prawo uważać się za aseksualnego, wymyślić własną definicję. Nie mamy wyłączności na to słowo. Nie mam prawa nikomu wmawiać, że na bank jest seksualny lub nie. Ale to jest forum AVEN, więc mogę przytaczać znaną nam definicję. Mogę się zastanawiać się, czy nie koliduje ona z tym, co ktoś pisze.
Konkwistador pisze: co mają powiedzieć osoby podobne do mnie, które klasyfikuje się (wg tego co podaje Wikipedia) do typów A czy B? Wywala się Nas na śmietnik bo jedynym słusznym 'Bogiem' jest typ D? To śmieszne!..
Jaki, kurde, śmietnik? Nawet, jeżeli ktoś nie podchodzi pod definicję AVEN i w jej świetle jest seksualny, to przecież nic nie znaczy. I nie kumam, czemu tylu ludzi /niekoniecznie piszę tu o Tobie/ zawzięcie chce należeć "do klubu AVEN", jakby bycie nie-całkiem-aseksualnymi czyniło ich jakimiś gorszymi istotami. Myślę, że pomiędzy seksualnością a aseksualnością na pewno jest jakiś 'stan pośredni', i osoby których to dotyczy, nie wpasują się w żadną definicję.
Agnieszka
ninjAS
Posty: 2626
Rejestracja: 10 sie 2005, 16:38

Post autor: Agnieszka »

Konkwistador pisze:Nie miej mnie za takiego idiotę bo doskonale wiedziałem do czego zmierzałaś, tylko ja nadal nie widzę w tym żadnego związku.
Geez. Zastanów się, a zobaczysz.
Konkwistador pisze: Celibat nijak ma się do aseksualności.
No właśnie cały czas o to chodzi. Ale osoby, które "chcą zostać asami" lub "są asami z wyboru" chyba jednak niestety utożsamiają aseksualność z celibatem.
Konkwistador pisze: Ale co mają powiedzieć osoby podobne do mnie, które klasyfikuje się (wg tego co podaje Wikipedia) do typów A czy B? Wywala się Nas na śmietnik bo jedynym słusznym 'Bogiem' jest typ D?
Geez po raz drugi. Czy ja się czepiam kategorii? Nie. No więc o co Ci chodzi w ogóle? Ja się czepiam tylko i wyłącznie podejścia, które sugeruje, że aseksualność to wybór.

Konkwistador pisze: To śmieszne!.. ja też się taki urodziłem i nigdy nie mógłbym z kimś być.. (więc jestem gorszy i nie mam prawa się tu logować?)
Chyba pomyliłeś adresata, bo moja wypowiedź w ogóle nie tyczyła się tego, która z kategorii - A, B, C, czy D - jest bardziej true i prawomyślna.

A swoją drogą - wyjaśnij logikę tego zdania (Twojego autorstwa):
Zostały opracowane klasyfikacje tego rodzaju zaburzenia więc AS-em można zostać z wyboru (czy to się komuś podoba czy też nie).
Konkretniej rzecz biorąc wyjaśnij, w jaki sposób obecność klasyfikacji jakiegoś zaburzenia sprawia, że zaburzenie to można sobie wybrać? Czy skoro istnieje klasyfikacja chorób psychicznych, to ja mogę sobie od jutra zostać schizofreniczką tylko dlatego, że chcę? :P
Awatar użytkownika
urtika
sASanka
Posty: 2427
Rejestracja: 27 maja 2008, 21:06

Post autor: urtika »

Gizmo pisze: Myślę, że pomiędzy seksualnością a aseksualnością na pewno jest jakiś 'stan pośredni', i osoby których to dotyczy, nie wpasują się w żadną definicję.
No, ja chyba jestem taką osobą.


Przyszedł mi do głowy jeszcze inny podział:
1. osoby aseksualne żyjące w celibacie
2. osoby aseksualne nie żyjące w celibacie
3. osoby seksualne żyjące w celibacie
4. osoby seksualne nie żyjące w celibacie
Quirkyalone
Awatar użytkownika
Gizmo
Strażnik TeksASu
Posty: 1064
Rejestracja: 13 cze 2006, 11:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Gizmo »

Celibat to zrezygnowanie ze współżycia w określonym celu :roll:
Jeżeli człowiek nie kieruje się żadną ideą, po prostu nie odczuwa potrzeby - to o czym tu mówić..
ODPOWIEDZ