bez czego nie wyobrażasz sobie związku?
bez czego nie wyobrażasz sobie związku?
witam bez czego nie wyobrażacie sobie związku? można wybrać dowolną ilość odpowiedzi
- JacobMcAllen
- łASuch
- Posty: 190
- Rejestracja: 28 kwie 2017, 14:13
- Lokalizacja: Zawiercie
Re: bez czego nie wyobrażasz sobie związku?
Wybrałem następujące opcje:
przytulanie
dotyk
trzymanie się za ręce
wierność partnerki
zaufanie do partnerki
odwzajemnione uczucie
W związku podobają mi się również pocałunki, jednak mógłbym z nich zrezygnować, gdyby partnerka ich nie lubiła/akceptowała. Przytulanie, dotyk czy wspomniane trzymanie się za ręce to jak dla mnie podstawa i bardzo miły akcent w każdym związku Wierność, odwzajemnione uczucie czy zaufanie do drugiej osoby to też są kwestie najważniejsze - trudno być z kimś, komu się nie ufa czy kogo się nie kocha - to tak jak z obcym człowiekiem.
Wspólne zainteresowania czy podobne poglądy nie są dla mnie aż tak ważne, chociaż chciałbym, żeby moja wymarzona partnerka była podobna do mnie z charakteru - nie wyobrażam sobie jakiejś wygadanej i towarzyskiej imprezowiczki
To nieprawda, że przeciwieństwa się przyciągają, choć może tylko ja odnoszę takie wrażenie
przytulanie
dotyk
trzymanie się za ręce
wierność partnerki
zaufanie do partnerki
odwzajemnione uczucie
W związku podobają mi się również pocałunki, jednak mógłbym z nich zrezygnować, gdyby partnerka ich nie lubiła/akceptowała. Przytulanie, dotyk czy wspomniane trzymanie się za ręce to jak dla mnie podstawa i bardzo miły akcent w każdym związku Wierność, odwzajemnione uczucie czy zaufanie do drugiej osoby to też są kwestie najważniejsze - trudno być z kimś, komu się nie ufa czy kogo się nie kocha - to tak jak z obcym człowiekiem.
Wspólne zainteresowania czy podobne poglądy nie są dla mnie aż tak ważne, chociaż chciałbym, żeby moja wymarzona partnerka była podobna do mnie z charakteru - nie wyobrażam sobie jakiejś wygadanej i towarzyskiej imprezowiczki
To nieprawda, że przeciwieństwa się przyciągają, choć może tylko ja odnoszę takie wrażenie
Dieu le veut
- agnieszka66
- ASiołek
- Posty: 52
- Rejestracja: 7 maja 2017, 11:50
Re: bez czego nie wyobrażasz sobie związku?
boskie relacja kumpelska!Libra pisze:Cóż:
Jedyna różnica między mną a wariatem polega na tym, że ja nim nie jestem (S. Dali. I ja.)
- Nightmarine
- pASibrzuch
- Posty: 290
- Rejestracja: 22 maja 2010, 01:39
Re: bez czego nie wyobrażasz sobie związku?
Przytulanie, dotyk, wsparcie psychiczne i zaufanie. To takie podstawy, które mi się wyklarowały do tej pory.
Re: bez czego nie wyobrażasz sobie związku?
Każde z w/w są bardzo ważne. Nie wyobrażam sobie jednak związku bez jakiegokolwiek uczucia i zaufania.
Re: bez czego nie wyobrażasz sobie związku?
Nie wyobrażam sobie związku bez podobnego spojrzenia na świat.
Co do wspólnego mieszkania to jest to coś czego bym raczej właśnie nie chciała.
Z takich rzeczy które zostały wymienione, a których bym zdecydowanie NIE chciała w związku to pocałunki tzn. chodzi mi o takie w usta. Nie wiem jak inni ludzie są w stanie to robić bez mocnej krępacji.
Wierność jest dla mnie nieistotna; gdybym trafiła np. na seksualnego mężczyznę który chciałby korzystać z usług prostytutek (bo ja bym z nim tego nie robiła) to nie miałabym nic przeciwko temu.
Posiadanie takich samych pasji nie jest koniecznością.
Co do wspólnego mieszkania to jest to coś czego bym raczej właśnie nie chciała.
Z takich rzeczy które zostały wymienione, a których bym zdecydowanie NIE chciała w związku to pocałunki tzn. chodzi mi o takie w usta. Nie wiem jak inni ludzie są w stanie to robić bez mocnej krępacji.
Wierność jest dla mnie nieistotna; gdybym trafiła np. na seksualnego mężczyznę który chciałby korzystać z usług prostytutek (bo ja bym z nim tego nie robiła) to nie miałabym nic przeciwko temu.
Posiadanie takich samych pasji nie jest koniecznością.
Re: bez czego nie wyobrażasz sobie związku?
Wybralam praktycznie wszystko procz dotyku i wspólnych hobby. Dotyk tutaj wydaje mi sie zbyt szerokim pojęciem, bo jednak trzymanie za rece czy przytulanie to tez forma dotyku. Ale juz inne formy kontaktu są u mnie na cenzurowanym, jednakze do negocjacji.
Co do hobby, to fajnie miec wspolne zainteresowania, ale nie wydaje mi sie, by bylo to konieczne i niezbedne do szczescia. Ale moge sie mylic
Co do hobby, to fajnie miec wspolne zainteresowania, ale nie wydaje mi sie, by bylo to konieczne i niezbedne do szczescia. Ale moge sie mylic
“Do you think I’ve gone round the bend?”
“I’m afraid so. You’re mad, bonkers, completely off your head. But I’ll tell you a secret. All the best people are.”
― Lewis Carroll, Alice in Wonderland
“I’m afraid so. You’re mad, bonkers, completely off your head. But I’ll tell you a secret. All the best people are.”
― Lewis Carroll, Alice in Wonderland
Re: bez czego nie wyobrażasz sobie związku?
Ja w związku nigdy nie byłam, więc może plotę głupoty, ale nie wyobrażam sobie bliskiej relacji z kimkolwiek bez jakichś wspólnych zainteresowań. Przypuszczam, że zwłaszcza osoby seksualne mogą się bez czegoś takiego obyć, bo jakaś fizyczna bliskość może im wystarczyć do szczęścia (takie mam przynajmniej wnioski po obserwacji związków moich znajomych), ale spędzić kawał(ek) życia z kimś, na kim moje pasje nie robią żadnego wrażenia? Jakieś to... Przykre mi się wydaje. O czym można z kimś takim rozmawiać? O pogodzie, pracy i co na obiad?
Re: bez czego nie wyobrażasz sobie związku?
Wybrałem wszystkie opcje bez trzymania się za rączki i epoki romantyzmu, która już dawno przeminęła . Potrafię jednak wyobrazić sobie związek w każdej postaci bez wielu ww. aspektów, nie zawsze jednak udany i satysfakcjonujący.
Seek not the paths of the ancients; Seek that which the ancients sought
Re: bez czego nie wyobrażasz sobie związku?
dla mnie ważne byłyby takie rzeczy jak wspólne poglądy i zainteresowania, ogólnie nadawanie na podobnych falach i podobne patrzenie na świat. nie wyobrażam sobie, że mielibyśmy gadać tylko o pracy. oczywiście, fajnie jest 1 raz posłuchać, jak ktoś opowiada np o zdobywaniu góry, ale ja np nie chodzę po górach, więc ani bym nie towarzyszyła takiej osobie ani mnie by to nie kręciło, bo wolę widok morza.poglądy też są ważne, raczej nie chciałabym np gorliwie wierzącej osoby czy o konserwatywnym światopoglądzie ideowym, bo akurat ja w sferze ideowej mam lewicowo liberalne poglądy lubię gejów częściowo popieram feminizm itd. więc pewnie z czasem dochodziłoby do spięć, gdybym np skrytykowała kler albo druga strona parady równości. poza tym mam pewien upatrzony typ, także dla mnie ważny byłby określony rodzaj charakteru. wspólnego mieszkania też bym nie chciała. uczucie- nie jest konieczne, zależy jaki to związek, jeśli luźna relacja LAT to nie musi być, wystarczy że z drugą stroną się dogadam w miarę.
-
- mASełko
- Posty: 117
- Rejestracja: 1 lip 2017, 19:36
Re: bez czego nie wyobrażasz sobie związku?
Z przykładów wymienionych w ankiecie wybrałam następujące (kolejność według tabeli, nie moich preferencji):
1) podobne podejście do różnych spraw
2) wspólne pasje, hobby, zainteresowania
3) wierność partnera/partnerki
4) zaufanie do partnera/partnerki
5) otwartość, mówienie sobie o wszystkim, brak kłamstw
6) wsparcie psychiczne u partnera, świadomość, że można na nią/niego zawsze liczyć
Według mnie są bardzo ważne. Nie mam nic przeciwko innym wyborom (może poza wspólnym mieszkaniem. Nie wyobrażam sobie mieszkania z partnerem, który nie jest moim mężem), ale na co przystać/z czego zrezygnować to już zależy od tego, jakie druga osoba ma do tego podejście
1) podobne podejście do różnych spraw
2) wspólne pasje, hobby, zainteresowania
3) wierność partnera/partnerki
4) zaufanie do partnera/partnerki
5) otwartość, mówienie sobie o wszystkim, brak kłamstw
6) wsparcie psychiczne u partnera, świadomość, że można na nią/niego zawsze liczyć
Według mnie są bardzo ważne. Nie mam nic przeciwko innym wyborom (może poza wspólnym mieszkaniem. Nie wyobrażam sobie mieszkania z partnerem, który nie jest moim mężem), ale na co przystać/z czego zrezygnować to już zależy od tego, jakie druga osoba ma do tego podejście