Papierosy i stosunek do nich

Dodaj swój głos! (ankiety są anonimowe)

Palisz?

Tak
74
20%
Nie
304
80%
 
Liczba głosów: 378

Zito
ASiołek
Posty: 98
Rejestracja: 21 kwie 2010, 15:29

Post autor: Zito »

.
Ostatnio zmieniony 2 maja 2012, 17:56 przez Zito, łącznie zmieniany 1 raz.
hrabinka
pASibrzuch
Posty: 207
Rejestracja: 4 wrz 2010, 19:31

Post autor: hrabinka »

Też tego nie lubię, jak ktoś pali papierosa na przystanku, zwłaszcza tam, gdzie na szybie jest przyklejona nalepka z informacją, że nie można palić na przystanku. Zdarzało się (chociaż rzadko), że zwróciłam komuś uwagę, jeśli palił na przystanku. Ale czasami to wystarczy tylko mój wzrok, żeby ktoś zrozumiał, że musi wyjść poza przystanek i tam sobie palić :P
Awatar użytkownika
chochol
pASsé
Posty: 1965
Rejestracja: 15 wrz 2011, 10:22
Lokalizacja: 49º06’17’’N 22º39’02’’E / 50º02’01’’N 22º00’17’’E

Post autor: chochol »

Zito pisze: Muszę jednak z pewną radością zauważyć, że dużo osób zdaje sobie sprawę ze swych haniebnych czynów i oczekując na transport, a chcąc zapalić, sami [bez konieczności rozmowy wychowawczej] odchodzą te kilka/naście metrów.
Tak robię i jeszcze dodam, że po zakończeniu palenia, zagaszam peta i wrzucam do kosza, a jak nie ma go w pobliżu to trzymam w ręce i idąc wrzucam do napotkanego po drodze kubła. Denerwuje mnie to, iż niektórzy palacze rzucają peta na chodnik lub trawnik, zaś w domu nie wyrzucą na dywanik tylko do popielniczki. Kiedyś nawet zjechałam za taki czyn Pana wykładającego u mnie na uczelni (oczywiście miałam z nim zajęcia).
"Serce czyste i otwarte, w dobrą zmienia trefną kartę"

"chochoł = feminoasozołza"
klapouchy
zapASnik
Posty: 651
Rejestracja: 22 mar 2006, 22:45

Post autor: klapouchy »

Co do tematu to nie pale i nie lubie jak ktos obok mnie truje.

Chochol i jak poszedł egzamin z tym panem?
bodolsog
Wyrób chłopakopodobny
Posty: 361
Rejestracja: 26 gru 2010, 00:45

Post autor: bodolsog »

Palę, ale fajkę.

Całe życie między palaczami, w końcu, żeby nie tak biernie siedzieć zacząłem próbować. Te machorki nigdy mnie nie zainteresowały, za to aromatyczny, smakowy tytoń cygar (cholernie drogie) i fajkowy (jeszcze na sensownym poziomie cenowym) to jest to!

Sporo osób niepalących, nieznoszących papierosowego dymu pozwala mi koło siebie palić, bo to fajnie pachnie ;P

A palę głównie dla odprężenia, czy po obfitym posiłku, ewentualnie nocami, jak mnie sen zmarza, a robotę mam przed sobą. Też na długich trasach autem, bo skutecznie wybudza z usypiającego monotonnego rytmu jazdy.
Awatar użytkownika
chochol
pASsé
Posty: 1965
Rejestracja: 15 wrz 2011, 10:22
Lokalizacja: 49º06’17’’N 22º39’02’’E / 50º02’01’’N 22º00’17’’E

Post autor: chochol »

fajki tradycyjnej ani wodnej nie próbowałam, ale skręty czasami odchodziły (oczywiście legalne bo tytoniowe).

O dziwo Pan Wykładowca powracał do mnie jak bumerang, co semestr się skończył to w nowym tez był. Miałam z nim 3 egzaminy, z dwóch mnie zwolnił (pewnie za ochrzan :roll: ), a ostatni zdałam na 5,0
"Serce czyste i otwarte, w dobrą zmienia trefną kartę"

"chochoł = feminoasozołza"
Awatar użytkownika
Molly
ASiołek
Posty: 57
Rejestracja: 11 gru 2011, 19:05
Lokalizacja: Okolice Trójmiasta ;)

Re: Papierosy i stosunek do nich

Post autor: Molly »

Zawsze miałam negatywny stosunek do papierosów. Nienawidziłam jak ktoś przychodził do nas do domu i palił, bo potem smród dymu się utrzymywał(wśród domowników nikt nie palił) :/ Irytowało mnie też jak ktoś palił w pobliżu mnie na zewnątrz.

Potem nabrałam większej tolerancji, bo przyjaciel jest palący...

Nie tak dawno temu sama się pokusiłam o zakup. Black Devil czekoladowe Obrazek. Podejście mam takie jak do alkoholu czy tabaki: mogę sobie czasem na to pozwolić, ale jakoś specjalnie mocno mnie do tego nie ciągnie :wink: Na pewno chcę jeszcze wypróbować Black Devil karmelowo-waniliowe(żeby zobaczyć czy faktycznie czuć "smak") i Djarum Cherry.
Z tym, że mam zasady: nie palę w domu, bo nie chcę narażać domowników na dym + staram się palić w takich miejscach, w którym nie zmuszam niepalących do wdychania dymu(chyba, że za ich zgodą).
Co ciekawe: dymu papierosowego gdy ktoś pali wciąż nie lubię. To jednak zupełnie inne uczucie gdy pali się samemu, niż gdy wdycha się dym, gdy ktoś pali :-o
Obrazek
NickiMinajBtm
gimnASjalista
Posty: 19
Rejestracja: 5 sty 2012, 11:42
Lokalizacja: Bytom

Re: Papierosy i stosunek do nich

Post autor: NickiMinajBtm »

wsumie to chcialam zacząć...szukalam sposobu na odreagowanie nerwów....ale jakos to mi nic nie pomoglo...no i wciagnąc sie w to nie umialam...wiec....po 1 paczce...wypalonej z trudem...w tym wiekszośc fajek oddalam..innym...wiec to byl nie wypal;)
uciekam w marzenia...
Awatar użytkownika
aburleksa782
mASełko
Posty: 125
Rejestracja: 2 mar 2013, 17:03

Re: Papierosy i stosunek do nich

Post autor: aburleksa782 »

Nie paliłam i nie chcę.
Awatar użytkownika
Falka
pASsanger
Posty: 472
Rejestracja: 11 sie 2012, 19:55
Lokalizacja: Lublin/Podlasie

Re: Papierosy i stosunek do nich

Post autor: Falka »

Też nie palę i nie lubię dymu tytoniowego.
Nie próbuje nawet być normalna,
bo normalność to pierwszy syndrom
śmiertelnie groźnej choroby...
Gdy tylko czuję, że nadchodzi normalność
natychmiast szukam antidotum
Awatar użytkownika
Warthog
gimnASjalista
Posty: 14
Rejestracja: 7 maja 2013, 17:55
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: Papierosy i stosunek do nich

Post autor: Warthog »

Ja paliłem, ale muszę się pochwalić, że rzuciłem :D
panna_x
ASoholik
Posty: 1712
Rejestracja: 9 sty 2013, 13:20

Re: Papierosy i stosunek do nich

Post autor: panna_x »

nie paliłam, nie palę i nie lubię tego.
evika
mASełko
Posty: 123
Rejestracja: 18 sty 2013, 21:10
Lokalizacja: Dolny śląsk

Re: Papierosy i stosunek do nich

Post autor: evika »

Paliłam dość długi czas,prawie 10 lat bo lubiłam palić.Obecnie nie palę 3 lata, rzuciłam z dnia na dzień i też mi z tym dobrze
Awatar użytkownika
wyrwana_z_kontekstu
mASakra
Posty: 2033
Rejestracja: 12 mar 2011, 12:42

Re: Papierosy i stosunek do nich

Post autor: wyrwana_z_kontekstu »

.
Ostatnio zmieniony 1 sty 2014, 19:20 przez wyrwana_z_kontekstu, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Czejenka
ASiołek
Posty: 81
Rejestracja: 6 maja 2013, 13:17

Re: Papierosy i stosunek do nich

Post autor: Czejenka »

Nie palę, nie paliłam i nie będe palic :) Wychowałam się w domu palaczy, więc rozumiem to, ale sama na pewno nie, błeeee :P
ODPOWIEDZ