Czy jesteś UFOlcem, znaczy się dziwakiem? :P
- Magda
- bASyliszek
- Posty: 1112
- Rejestracja: 1 sty 2007, 18:26
- Lokalizacja: Gotei13/Seireitei/Soul Society
- Kontakt:
Chodzi mi o to, że skoro czują się z daną religią związane, to powinny zachowywać tradycję tej religii, przyjąć ją taką, jaka jest i nie mogą od tak sobie powiedzieć:"Ten zwyczaj mi się nie podoba i nie będę go zachowywać".
Jest mi to obojętne-seksu uprawiać nie mam zamiaru, więc dzieci z tego nie wyjdą, rozmawiać z delikwentem też nie muszę, a co .
Jest mi to obojętne-seksu uprawiać nie mam zamiaru, więc dzieci z tego nie wyjdą, rozmawiać z delikwentem też nie muszę, a co .
-
- alabAStrowy bożek
- Posty: 1333
- Rejestracja: 25 maja 2007, 13:44
Mnie też.Salomea pisze:Tradycja... fe, źle mi się to słowo kojarzy.
A to, czemu niby tak nie może?Magda pisze:Chodzi mi o to, że skoro czują się z daną religią związane, to powinny zachowywać tradycję tej religii, przyjąć ją taką, jaka jest i nie mogą od tak sobie powiedzieć:"Ten zwyczaj mi się nie podoba i nie będę go zachowywać".
W dawnych czasach, kiedy ta tradycja obowiązywała delikwent by to wszystko sobie sam wyegzekwował i nazwałby to "obowiązkami małżeńskimi".Magda pisze:Jest mi to obojętne-seksu uprawiać nie mam zamiaru, więc dzieci z tego nie wyjdą, rozmawiać z delikwentem też nie muszę, a co .
„Dorosłe dzieci mają żal
Za kiepski przepis na ten świat!
Dorosłe dzieci mają żal
Że ktoś im tyle życia skradł...”
Za kiepski przepis na ten świat!
Dorosłe dzieci mają żal
Że ktoś im tyle życia skradł...”
- Magda
- bASyliszek
- Posty: 1112
- Rejestracja: 1 sty 2007, 18:26
- Lokalizacja: Gotei13/Seireitei/Soul Society
- Kontakt:
Może odpowiem tak: gdybym nie musiała ukrywać swojej religii we własnym domu, wypełniałabym absolutnie wszystkie nakazy, zakazy, które należą do tradycji tej religii (chodzi mi tu o, np. noszenie chusty, wstawanie przed świtem, branie zimnej kąpieli/prysznica, medytację). Wszyscy sikhowie tak robią, ponieważ tak robił Guru Nanak, ale raczej nie jest to nakazane przez Boga. A dlaczego bym tak robiła? Bo czuję, że to jest ważne, czuję się związana z sikhizmem, jestem w pełni oddana sikhizmowi. Myślę, że muzułmanie, hindusi itd. odpowiedzieliby podobnie.dorosłe dziecko pisze:A to, czemu niby tak nie może?Magda pisze:Chodzi mi o to, że skoro czują się z daną religią związane, to powinny zachowywać tradycję tej religii, przyjąć ją taką, jaka jest i nie mogą od tak sobie powiedzieć:"Ten zwyczaj mi się nie podoba i nie będę go zachowywać".
Hmm, zawsze mógłby mnie zdradzićdorosłe dziecko pisze:W dawnych czasach, kiedy ta tradycja obowiązywała delikwent by to wszystko sobie sam wyegzekwował i nazwałby to "obowiązkami małżeńskimi".
cytat z artykułu "moda na aseksualizm" - podejście kościoła do asów
"Swoje zdanie jednak, oprócz przedstawicieli nauki, ma też Kościół i sami zainteresowani. Radykalni chrześcijanie wręcz odmawiają przyznawania aseksualistom cech ludzkich. W publikacji wydanej z okazji National Religious Vocational Conference (Konferencji Powołania Religijnego) w USA czytamy, że ludzie aseksualni nie istnieją, a seksualność - jest darem od Boga, a tym samym podstawowy elementem ludzkiej tożsamości."
"Swoje zdanie jednak, oprócz przedstawicieli nauki, ma też Kościół i sami zainteresowani. Radykalni chrześcijanie wręcz odmawiają przyznawania aseksualistom cech ludzkich. W publikacji wydanej z okazji National Religious Vocational Conference (Konferencji Powołania Religijnego) w USA czytamy, że ludzie aseksualni nie istnieją, a seksualność - jest darem od Boga, a tym samym podstawowy elementem ludzkiej tożsamości."
-
- alabAStrowy bożek
- Posty: 1333
- Rejestracja: 25 maja 2007, 13:44
W takim razie, dlaczego:cytat z artykułu "moda na aseksualizm" - podejście kościoła do asów
"Swoje zdanie jednak, oprócz przedstawicieli nauki, ma też Kościół i sami zainteresowani. Radykalni chrześcijanie wręcz odmawiają przyznawania aseksualistom cech ludzkich. W publikacji wydanej z okazji National Religious Vocational Conference (Konferencji Powołania Religijnego) w USA czytamy, że ludzie aseksualni nie istnieją, a seksualność - jest darem od Boga, a tym samym podstawowy elementem ludzkiej tożsamości."
- Niektóre odłamy chrześcijaństwa utrzymują celibat? Przecież celibat księży, to tłumienie własnej seksualności, która "jest darem od Boga"?
- Podchodzą z pewną niechęcią do homoseksualistów? Przecież ich seksualność też "jest darem od Boga"?
„Dorosłe dzieci mają żal
Za kiepski przepis na ten świat!
Dorosłe dzieci mają żal
Że ktoś im tyle życia skradł...”
Za kiepski przepis na ten świat!
Dorosłe dzieci mają żal
Że ktoś im tyle życia skradł...”
NRVC to amerykańska organizacja religijna, a nie jakaś tam ważna "konferencja", jak to zrozumiał mądry dziennikarz (?) .W publikacji wydanej z okazji National Religious Vocational Conference (Konferencji Powołania Religijnego) w USA czytamy, że ludzie aseksualni nie istnieją
Do owej śmiesznej publikacji nie dotarłam. No cóż, znając amerykańskich katolików, nie zdziwiłabym się, gdyby były tam również wzmianki o tym, że Ewolucja to mit
-
- alabAStrowy bożek
- Posty: 1333
- Rejestracja: 25 maja 2007, 13:44