życie
Re: życie
oh, życie. jest jak jest, można o nim myśleć, racjonalnie ofc. przejmowanie się podchodzi pod przesade, ale niektórzy tak już mają. we wszystkim chodzi o dystans, bez niego zatracasz gdzieś rzeczywiste cele a emocjonalne podejście przyslania gdzieś twoje dążenia.
imho każdy jest jaki jest. koncentracja uwagi czy nadmierne myślenie o czymkolwiek są kwestia tego jaki człowiek jest a nie jego wyborów. i o ile bycie lekkoduchem wydaje mi się bardzo ok tak brak umiejętności koncentracji na czymś już jest nieco uciążliwy. been there, done that. ale chodzi o to żeby żyć zgodnie z sobą, wiec po co to analizować? ;d
imho każdy jest jaki jest. koncentracja uwagi czy nadmierne myślenie o czymkolwiek są kwestia tego jaki człowiek jest a nie jego wyborów. i o ile bycie lekkoduchem wydaje mi się bardzo ok tak brak umiejętności koncentracji na czymś już jest nieco uciążliwy. been there, done that. ale chodzi o to żeby żyć zgodnie z sobą, wiec po co to analizować? ;d
Re: życie
Jak trudno jest dużo od siebie wymagać... wszystkim się przejmować.. to baaaardzo męczy wykańcza..ciągle na szczyt..trudno się zrelaksować, odstresować..znam to. Życia nie powinno się brać zbyt serio bo itak nie wyjdziemy z niego żywi- łatwo powiedzieć trudniej zrobić - ja się za dużo martwie przejmuje - chciałabym być idealna ale jak osiągne cel to następny i następny ale ciągle mało i nigdy wystarczająco dobrze...po co żyjemy ? Czasem jest naprawdę ciężko gdy tak wysoko stawia się poprzeczkę samemu sobie by udowodnić sobie ? Innym? swoją wartość..
- Patryk
- bASyliszek
- Posty: 1006
- Rejestracja: 20 lis 2011, 00:47
- Lokalizacja: Starogard Gdański, Londyn
- Kontakt:
Re: życie
Dzisiaj faktycznie czasy że każdy za czymś goni. Nie ma osoby którą ten bieg uszczęśliwia mimo to każdy goni i mówi sobie że za następnym zakrętem będzie szczęśliwy.A wystarczy przestać gonić. Wszystko czego potrzebujemy do szczęścia jest tu i teraz. W pewnym mądrym filmie padło zdanie że szczęścia nie daje cel ale sama podróż. Podejrzewam że człowiek który właśnie umiera zdaje sobie sprawę w owej chwili że 99 proc rzeczy za którymi gonił nie miało najmniejszego znaczenia.