Ehhh...
- Unheilig76
- łASuch
- Posty: 198
- Rejestracja: 4 paź 2010, 06:53
- Lokalizacja: Śląsk
Cieszę się, że dyskusja potoczyła się w ten sposób - dokarmiania zwierząt. Mam na balkonie kulkę tłuszczowo-nasionkową i codzienne zaokienne widowisko z udziałem sikorek (ale i one przypominają mi kotkę-jak żyła i obstawiała parapety to ptaki się płoszyły).
Aha, i wspomnę jeszcze o udostępnianiu cieplejszych miejsc w czasie mrozów dla bezdomnych kotów-biduli. To przeważnie apel do tych, co w blokach mieszkają...
Aha, i wspomnę jeszcze o udostępnianiu cieplejszych miejsc w czasie mrozów dla bezdomnych kotów-biduli. To przeważnie apel do tych, co w blokach mieszkają...
vege
and
any alcohol
As C ta kobieta ?
Nie wiadomo, czy się dowieta.
Na moim osiedlu bezdomnych brak, jest jeden "domny" którego właścicielka na czas swojego pobytu w pracy wypuszcza na zewnątrz, nocka właścicielki oznacza dla kota noc pod jakimś samochodem. Kocisko jest zaprzyjaźnione z moim kotolubnym psem - gdy nas zobaczy to leci z wielkim miaukiem, doskonale wie w której klatce mieszkamy bo zasiada tuż przed nią, a gdy już go wpuszczę na klatkę to galopem pędzi pod właściwe drzwi.
Ech....
Zajrzałam właśnie na stronę z karmieniem psów, żeby trochę poklikać a tu taka miła wiadomość: Wszystkie psy zostały już nakarmione.
Hura! Hura! Hura!
Jaka miła wiadomość na Święta!!!
DZIEWICA8
Hura! Hura! Hura!
Jaka miła wiadomość na Święta!!!
DZIEWICA8
"Boże, daj mi pogodę ducha, abym godziła się z tym, czego zmienić nie mogę,
odwagę, abym zmieniała to, co zmienić mogę, i mądrość, abym zawsze potrafiła
odróżnić jedno od drugiego."
DZIEWICA8
odwagę, abym zmieniała to, co zmienić mogę, i mądrość, abym zawsze potrafiła
odróżnić jedno od drugiego."
DZIEWICA8
- Motylciemny
- motylAS
- Posty: 616
- Rejestracja: 27 cze 2008, 23:34
- Lokalizacja: z księżyca