Czy jesteście osobami wierzącymi?
- Keri
- łASkawca
- Posty: 1656
- Rejestracja: 16 cze 2009, 11:13
- Lokalizacja: ze źródła światła :D (okolice Łodzi :P )
Re: Czy jesteście osobami wierzącymi?
Biała a czytając pewne treści doszedłem do wniosku podobnego. Tylko, że to jest taka wersja maks w porównaniu z naszym umysłem, gdzie tworzymy sobie światy i postacie.
Re: Czy jesteście osobami wierzącymi?
Wiara, wierzenia i religie to dla mnie bardzo interesujące tematy. Burzliwie było w moim życiu. Obecnie nie czuję się katoliczką. Im bardziej pogłębiam wiedzę i im więcej czytam, tym więcej niedomówień, sprzeczności czy wręcz kłamstw dostrzegam w KK. Cenię jednak wiele wartości chrześcijańskich, np. zawartych w Biblii. Choć, żeby nie było za prosto, nie jestem przekonana, czy Biblia jest księgą natchnioną. W co więc wierzę? Zupełnie przyziemnie (i być może naiwnie) wierzę, że warto być dobrym człowiekiem. Wierzę, że istnieje ponad ludźmi jakiś wyższy byt, który dał początek wszystkiemu, że świat nie powstał z przypadku. Czy sprawcą był biblijny Bóg? Hm, może. Świat jest jednak na tyle skomplikowany, że cała nasza rzeczywistość może wyglądać zupełnie inaczej, niż myślimy, że wygląda.
- Keri
- łASkawca
- Posty: 1656
- Rejestracja: 16 cze 2009, 11:13
- Lokalizacja: ze źródła światła :D (okolice Łodzi :P )
Re: Czy jesteście osobami wierzącymi?
masomka jak cię to interesuje to pisz na priv. Może wymienimy informacje a może dam ci wskazówki, spojrzenie. Bo ja też w tym siedzę i w różnych, czasami iracjonalnych rzeczach
Re: Czy jesteście osobami wierzącymi?
To bardzo ciekawe. Mógłbyś rozwinąć tę kwestię?Keri pisze:W kwestiach religijnych siedzę. Bardziej Ezoterycznych.
Miałem kontakt jak to w chrześcijaństwie się określa z Aniołem Stróżem czyli moją Opiekunką przez sen. Zamiast się modlić kieruję wszelkie wątpliwości do niej, prośby lub pragnienia.
- Keri
- łASkawca
- Posty: 1656
- Rejestracja: 16 cze 2009, 11:13
- Lokalizacja: ze źródła światła :D (okolice Łodzi :P )
Re: Czy jesteście osobami wierzącymi?
Zależy co Cię interesuje Ze mnie żadne Guru. Sam nadal szuka, mam też sprzeczne ze sobą informacje z różnych źródeł ale one odnoszą się raczej do przeszłości, trochę ufologii i związaną dzisiejszą sytuacjąEmka_:) pisze:To bardzo ciekawe. Mógłbyś rozwinąć tę kwestię?Keri pisze:W kwestiach religijnych siedzę. Bardziej Ezoterycznych.
Miałem kontakt jak to w chrześcijaństwie się określa z Aniołem Stróżem czyli moją Opiekunką przez sen. Zamiast się modlić kieruję wszelkie wątpliwości do niej, prośby lub pragnienia.
Pewnie kwestia Opiekunki mojej cię interesuje. To trzeba by było zahaczyć o inne tematy Ja w tym siedzę bo to lubię, bardziej od tych przyziemnych spraw
Re: Czy jesteście osobami wierzącymi?
Ta "opiekunka" to jakiś demon, nic specjalnego.
Re: Czy jesteście osobami wierzącymi?
A demony nie są po prostu wytworem umysłu? Ja sama pod wpływem depresji, nerwicy i bezsenności widziałam w pewnych sytuacjach 'duchy' i słyszałam 'głosy'. Pomogły leki uspokajające po których wreszcie mogłam się wyspać Podobnie po ćpaniu DMT wiele osób mówi, że rozmawia ze swoimi aniołami albo że przechodzi walkę ze złym duchem.
Matka jest o 21 lat starsza od swojego dziecka. Za 6 lat dziecko będzie 5 razy młodsze od matki. Gdzie jest ojciec??
Re: Czy jesteście osobami wierzącymi?
Zindoktrynowany umysł, współczesnego człowieka zaprzecza duchowości. Wszelkie zaburzenia to uboczne skutki interakcji ze złymi duchami, brak więzi z Bogiem Ojcem. Psychologia nazywa i tłumaczy to w swoim naukowym tonie (bełkocie). Freud - zdemoralizowany kokainista - prorok świata nauki, uważał swoich klientów za frajerów, nazywając ich "czarnu..ami". W jednym z jego listów czytamy, że pewna zamożna klientka „mogłaby wyzdrowieć w czasie mej nieobecności”
Mnie zastanowiło to, że grupa najbardziej wpływowych ludzi, spotyka się gdzieś w lesie i oddaje cześć bóstwu pod postacią sowy (Bohemian Club). Jedna sprawa to babcia na klęczkach z różańcem w ręku, ale prezydent USA wywołujący duchy, to już daje do myślenia.
Przemysł muzyczny bardzo wyraźnie promuje okultyzm, a same gwiazdy nie ukrywają że się sprzedały szatanowi, np Bob Dylan nazywa go "lord commander". Tego jest dużo więcej. Kiedy zaczyna się w tym wszystkim grzebać i szukać prawdy, jest się zdruzgotanym w jakim kłamstwie żyjemy.
Mnie zastanowiło to, że grupa najbardziej wpływowych ludzi, spotyka się gdzieś w lesie i oddaje cześć bóstwu pod postacią sowy (Bohemian Club). Jedna sprawa to babcia na klęczkach z różańcem w ręku, ale prezydent USA wywołujący duchy, to już daje do myślenia.
Przemysł muzyczny bardzo wyraźnie promuje okultyzm, a same gwiazdy nie ukrywają że się sprzedały szatanowi, np Bob Dylan nazywa go "lord commander". Tego jest dużo więcej. Kiedy zaczyna się w tym wszystkim grzebać i szukać prawdy, jest się zdruzgotanym w jakim kłamstwie żyjemy.
Re: Czy jesteście osobami wierzącymi?
Ja próbowałam od 3 lat wejść w okultyzm. Kolejne próby i doświadczenia pokazywały mi, że to wszystko to tylko myślenie życzeniowe, selektywna interpretacja wspomnień i efekt psychologiczny samospełniającego się proroctwa. W odmiennych stanach umysłu wiele można sobie wkręcić, jak podeszłam z dystansem i już z pewną wiedzą na temat fizjologii i działania mózgu, to prysnął cały czar. Kolejne rzeczy wkładałam między bajki, eliminowałam, dopuszczając potencjalną możliwość niektórych rzeczy, ale obecnie muszę okroić to prawie do zera. Wszystko to pokrętne teorie, wykluczające jedna drugą i trochę powtarzanych urban legends. W praktyce nikt tych opisywanych cudów nie doświadczył. Miałam kontakt z ludźmi z tego ezoterycznego półświatka i żadnego prawdziwego "mrocznego mistrza" między nimi nie było, tylko parę przypadków indukcji psychozy. Trochę może jestem rozczarowana, liczyłam na przeżycie czegoś nadprzyrodzonego, ale nie będę jak niektórzy zwolennicy UFO walczyć w obronie teorii, którą fakty obalają.
Matka jest o 21 lat starsza od swojego dziecka. Za 6 lat dziecko będzie 5 razy młodsze od matki. Gdzie jest ojciec??
Re: Czy jesteście osobami wierzącymi?
Coś nadprzyrodzonego to jest właśnie nowe narodzenie. Ja poczułem, że wewnątrz mojego ciała zamieszkał Boży Duch, dlatego mam pewność, że Bóg istnieje. Przestawienie umysłu nie następuje od razu, metanoia (nawrócenie) to odnowienie umysłu poprzez zmianę sposobu myślenia, trzeba zdać sobie sprawę kim się jest.
Żyłem przecież tak jak wy w świecie, więc wiem że nikt z was o tym nie słyszał, w Polsce jest mniej niż 1% chrześcijan.
Denerwuje mnie to, że tak późno poznałem prawdę. Chciałem nie istnieć a mam żyć wiecznie, muszę się nauczyć miłości a wcześniej nigdy takiego słowa nie używałem, byłem egocentrykiem a mam być Chrysto-centrykiem itp... są też plusy. Nie mam pustki wewnętrznej, którą musiałem wypełniać nałogami, w tej kwestii jestem wolny. Depresja i myśli samobójcze same odeszły. Z czasem Duch Święty rozwija się, zauważyłem że mam jego owoce : radość, spokój i inne pierdoły (Ga 5,22). Coraz wyraźniej postrzegam rzeczywistość, generalnie spoko sprawa.
Żyłem przecież tak jak wy w świecie, więc wiem że nikt z was o tym nie słyszał, w Polsce jest mniej niż 1% chrześcijan.
Denerwuje mnie to, że tak późno poznałem prawdę. Chciałem nie istnieć a mam żyć wiecznie, muszę się nauczyć miłości a wcześniej nigdy takiego słowa nie używałem, byłem egocentrykiem a mam być Chrysto-centrykiem itp... są też plusy. Nie mam pustki wewnętrznej, którą musiałem wypełniać nałogami, w tej kwestii jestem wolny. Depresja i myśli samobójcze same odeszły. Z czasem Duch Święty rozwija się, zauważyłem że mam jego owoce : radość, spokój i inne pierdoły (Ga 5,22). Coraz wyraźniej postrzegam rzeczywistość, generalnie spoko sprawa.
Re: Czy jesteście osobami wierzącymi?
alf, jeśli mogę zapytać co wywołało u Ciebie taką zmianę w postrzeganiu świata?:)
Re: Czy jesteście osobami wierzącymi?
To jest w ogóle okrojona wersja soft:D Ludzie nie chcą słuchać prawdy, która burzy ich iluzoryczny świat - rozpoznał Friedrich Nietzsche.
Najkrótsza odpowiedź to, że poznałem Jezusa.
Najkrótsza odpowiedź to, że poznałem Jezusa.
Re: Czy jesteście osobami wierzącymi?
Jakieś 20 lat temu wojujący ateista, potem obojętny, a potem parę rzeczy się zmieniło, o paru rzeczach się przekonałem na własnej skórze i stałem się bardzo głęboko wierzący. Ale niepraktykujący - uważam, że religie nie wiedzą na pewno, czego bóstwa mogą od nas chcieć i wykorzystują wiarę ludzi dla swoich korzyści.
Człowiek-Redaktor czyli mój fanpage
Re: Czy jesteście osobami wierzącymi?
Dzięki za odpowiedź W sumie zazdroszczę, tej pewności dlatego zapytałam
Re: Czy jesteście osobami wierzącymi?
Wiara jest pewnością tego, czego się spodziewamy, przeświadczeniem o tym, czego nie widzimy.
Wiara tedy jest ze słuchania, a słuchanie przez Słowo Chrystusowe.
Wiara tedy jest ze słuchania, a słuchanie przez Słowo Chrystusowe.