Do wszystkich co się samotności nie boją

[frank86]

Zgodnie z przewidywaniami życie potoczyło się dalej. Każdy kto kogoś stracił wie, że o emocjach jakie temu towarzyszą możnaby napisać setkę książek, a jednocześnie są to rzeczy tak prywatne, że nie ma sensu się nimi dzielić.

Nie zamknąłem się w domu, wręcz przeciwnie. Nasłuchałem się od dalszej rodziny że nie wypada zebym chadzał na koncerty czy na mecz z kolegami, ale mam to gdzieś Załamywanie się i zamykanie w domu po śmierci bliskiej osoby to najgorsze co można zrobić. Ale wiele osób tak robi bo tego oczekuje otoczenie. Moja mama by tego nie chciała, a ja sam sobie nie muszę udowadniać że poniosłem wielką stratę.

Pozdrawiam

[Relapse]

Dokladnie, nikt nie powinien sie wtrącać. Każdy przeżywa stratę bliskiej osoby na swój sposób, jest to tak trudne, ze trzeba sie łapac wszystkiego co nam pomoże jakos to przeżyć i dojść do ładu ze swoimi uczuciami i dalszym zyciem. Żałobe sie nosi w sercu, i tylko my wiemy sami w środku co czujemy, jak cierpimy, jak tesknimy i jak bliska była nam ta osoba. Nie rozumiem ludzi, ktorzy tak "pilnują" żałobnikow, żeby chodzili ubrani na czarno, żeby zadna rozrywka im nie była w glowie, i co tam jeszcze, takie na pokaz. Straszne to jest, ze ludzie najcześciej wtrącają sie do naszego zycia nie wtedy kiedy trzeba pomóc, naprawde jakoś wesprzeć, tylko wtedy kiedy chcą bardziej dobić czy dopiec, wtedy nagle pełno "dobrych rad".
Trzymaj sie tam frank86.

[Zito]

.

[Keri]

To jest ważne by nie popaść i nie zapaść sie we własnych myślach i bolączkach

Coś o tym wiem bo nawet małe problemy gdy je rozdrobnię i one wyjdą na wierzch mogą popsuć wiele dni mojego życia bezsensownie a co tu mowic o stracie kogoś

Więc ważne by pamiętać a nie poddawać się tym myślom smutnym, bo to nas nie wzmocni