Stina08 pisze: ↑24 paź 2017, 21:24
wiecie co, nie chcę wyjść na osobę co chce "stawać okoniem" jak ją pocieszają, ale szkopuł cały w tym że:
a. cholernie ciężko w pewnym wieku znaleźć kogoś wolnego i asa i stabilnego emocjonalnie podzielającego pasje, światopogląd mój
b. as asowi nierówny...ciężko jest mi trafić na osobę która ma taki sam jak ja stosunek do "tych spraw" i tak samo/podobnie definiuje i widzi pewne rzeczy
c. większość asów którzy mi się podobają no cóż... są ode mnie młodsi o kilka lat i ...
strasznie mnie to dołuje. bardzo często, nawet mimo małej różnicy wieku wpadam w taką rolę "starsza koleżanka która cośtam poradzi"
Za to ja nie hepi, bo popsułem relację z kimś, tylko sprawa poważna dla kogoś kto ma 17-18 lat i zadaje się z dziwnym typem. Musiałem interweniować u kogoś z rodziny. Zaufanie tylko straciłem u tej osoby.
Edit:
Stina, serio, ale nie ma co się teraz zamartwiać. Coraz więcej Asów jest i w tym facetów. Co do wieku, to chciałem powiedzieć, że jakoś mało widzę młodszych, a raczej starszy facetów asów powyżej 25+ . więc jeśli jesteś 16-20 to ci będzie ciężko równolatka. Jeśli 24-30 to już łatwiejsze szanse. Choć mogę się mylić, bo w metrykę każdemu nie zaglądam, a piszę z pamięci teraz
Z drugiej strony o ile ty się czujesz starsza i na jakim to etapie życia jest? Jeśli 16-20 to rzeczywiście gorzej, jeśli w wieku 30+ o te kilka lat młodszy to głowa do góry. Różnica zanika
Nic się nie poradzi, że jesteśmy rozproszeni, różny wiek, charakter, osobowość, hobby, zainteresowanie, czy wygląd, te czynniki mogą być przeszkodą. Czasami lepiej być singlem, niż trafić w fatalny układ z NIE-Asem lub nawet z Asem, jeśli nie jest dogranie się