Nie jestem hepi, bo...

Nie każdego dnia ptaszki ćwierkają. Jak Ci się ten dzień przydarzy, my wysłuchamy.
Awatar użytkownika
Azshara
AS gaduła
Posty: 432
Rejestracja: 10 lip 2017, 19:38

Re: Nie jestem hepi, bo...

Post autor: Azshara »

Libra pisze: 13 lis 2018, 22:57 Wybitnie nie chce mi się chodzić do pracy ;)

Zarabiam lepiej niż przedtem, godziny pracy lepsze, już nie pracuję w weekendy - ale nie mogę wysiedzieć :lol: Nie dogodzi człowiekowi
Mnie też nie :(
Stawkę mam trochę wyższą niż w poprzedniej pracy, czas leci całkiem szybko, ale mi się nie chce. Może dojazdy robią swoje, bo mam 45 minut w jedną stronę, a do tego dwie zmiany. Naprawdę potrzebuję przedwczesnej emerytury.
panna_x
ASoholik
Posty: 1712
Rejestracja: 9 sty 2013, 13:20

Re: Nie jestem hepi, bo...

Post autor: panna_x »

Ja nie jestem, bo chcą postawić osiedle w Parku Śląskim, znów wycinka drzew, teren oddać deweloperowi, bo atrakcyjny. Wczoraj był protest w tej sprawie, ale jestem chora i nie mogłam iść.
takasobie

Re: Nie jestem hepi, bo...

Post autor: takasobie »

Irytuje mnie moja praca, nie dogaduję się z szefową. Niestety, chyba nadszedł czas, żeby szukać nowej pracy.
panna_x
ASoholik
Posty: 1712
Rejestracja: 9 sty 2013, 13:20

Re: Nie jestem hepi, bo...

Post autor: panna_x »

Mnie też moja irytuje. :(
Awatar użytkownika
Retrowave
przedszkolASek
Posty: 9
Rejestracja: 29 lis 2018, 18:36

Re: Nie jestem hepi, bo...

Post autor: Retrowave »

...od długiego czasu czuję się mocno samotny, a przez ostatnie dni dobijam się jeszcze bardziej smutnymi utworami, by przeżyć coś w rodzaju katharsis... albo po prostu lubię się dołować. Któreś z tych.
Awatar użytkownika
Anusia Borzobohata
łASuch
Posty: 165
Rejestracja: 9 mar 2015, 21:46

Re: Nie jestem hepi, bo...

Post autor: Anusia Borzobohata »

Jestem troszkę niehepi, bo mam ochotę z kimś porozmawiać, a tu ciągle nikogo nie ma :(
carolina10
starszASek
Posty: 48
Rejestracja: 27 lut 2014, 19:07
Lokalizacja: Lubuskie

Re: Nie jestem hepi, bo...

Post autor: carolina10 »

Zakochalam sie od pierwszego wejrzenia w jednym asie, a on jest bardzo ciezko chory. :(
Awatar użytkownika
no name inc.
mASełko
Posty: 113
Rejestracja: 11 sty 2019, 16:54

Re: Nie jestem hepi, bo...

Post autor: no name inc. »

W piątek muszę wracać na uczelnię po miesiącu przerwy. Nie chodzi mi tu o zajęcia, tylko o ludzi. Niby są w porządku ale przez ten czas znowu trochę zdziczałem, byłem praktycznie cały czas sam, jakoś nie chcę się z nimi widzieć :( . Do tego martwi mnie co będzie później.. jeszcze nikomu tam się nie przyznałem, że będę zmieniać płeć, a w związku z tym dokumenty itd. Z jednej strony źle się czuję udając, a z drugiej boję się o tym powiedzieć komukolwiek.
R.I.P
Traveller
młodASek
Posty: 21
Rejestracja: 27 lut 2019, 18:58

Re: Nie jestem hepi, bo...

Post autor: Traveller »

Mam niezłą pracę, mam gdzie mieszkać ale po prostu czasem muszę odchorować otaczającą rzeczywistość, przeczekać gorsze samopoczucie, pewnie niektórzy z Was mają podobnie.
panna_x
ASoholik
Posty: 1712
Rejestracja: 9 sty 2013, 13:20

Re: Nie jestem hepi, bo...

Post autor: panna_x »

no name inc. pisze: 26 lut 2019, 19:42 W piątek muszę wracać na uczelnię po miesiącu przerwy. Nie chodzi mi tu o zajęcia, tylko o ludzi. Niby są w porządku ale przez ten czas znowu trochę zdziczałem, byłem praktycznie cały czas sam, jakoś nie chcę się z nimi widzieć :( . Do tego martwi mnie co będzie później.. jeszcze nikomu tam się nie przyznałem, że będę zmieniać płeć, a w związku z tym dokumenty itd. Z jednej strony źle się czuję udając, a z drugiej boję się o tym powiedzieć komukolwiek.
I jak poszło w piątek?
panna_x
ASoholik
Posty: 1712
Rejestracja: 9 sty 2013, 13:20

Re: Nie jestem hepi, bo...

Post autor: panna_x »

bo lex developer działa i wytną kolejny park lub znaczną część w Katowicach pod inwestora.
Awatar użytkownika
no name inc.
mASełko
Posty: 113
Rejestracja: 11 sty 2019, 16:54

Re: Nie jestem hepi, bo...

Post autor: no name inc. »

panna_x pisze: 3 mar 2019, 17:50 I jak poszło w piątek?
W sumie nie tak źle, były tylko jedne zajęcia. Z kobietą, która traktuje nas jak dzieci z przedszkola :) . Ale mimo wszystko i tak nie jestem ostatnio w najlepszym nastroju
R.I.P
Naberius
łASuch
Posty: 158
Rejestracja: 4 gru 2018, 13:53
Lokalizacja: Nieopodal miasta Królów Polskich
Kontakt:

Re: Nie jestem hepi, bo...

Post autor: Naberius »

...przez 4h uczyło się konkretnego działu z matmy, rozwiązywało zadania maturalne i wyniki wychodziły dobre, przyszedł sprawdzian na kolejny dzień i test niezaliczony :cry:
Nie jestem mówcą
Jedynie słuchaczem i obserwatorem


"Did I ever tell You the definition of Insanity?"
Awatar użytkownika
BardzoLittle
mASełko
Posty: 135
Rejestracja: 3 paź 2017, 23:01

Re: Nie jestem hepi, bo...

Post autor: BardzoLittle »

Nie jestem hepi, bo od wielu tygodni nie stało się nic, co by wywołało szczery uśmiech na mej twarzy.
Mówią "Szukajcie aż znajdziecie", także szukam takiej, która lubi się przytulać. :)
Traveller
młodASek
Posty: 21
Rejestracja: 27 lut 2019, 18:58

Re: Nie jestem hepi, bo...

Post autor: Traveller »

Mam doła, po pracy szwędałem się po ulicach, wokół ludzie a ja sam, drepczę w miejscu.
ODPOWIEDZ