Strona 115 z 142

Re: Nie jestem hepi, bo...

: 14 wrz 2017, 09:00
autor: panna_x
Odnośnie pracy, to w mojej właśnie zachorowała sprzątaczka na żółtaczkę. Teraz wszyscy mamy obsesję na tym punkcie. Poza tym w województwie śląskim zaczyna rosnąć ilość zachorowań na tę chorobę.

Re: Nie jestem hepi, bo...

: 16 wrz 2017, 18:47
autor: takasobie
Moja internetowa koleżanka, z którą pisałam od roku, nie odpisała na mojego maila od miesiąca. Do tej pory odpisywała maksymalnie do dwóch tygodni.

Re: Nie jestem hepi, bo...

: 25 wrz 2017, 15:56
autor: Nothingness
Właśnie dodali nasz plan na zbliżający się semestr... nie muszę chyba tłumaczyć, że jest masakryczny ;/

Re: Nie jestem hepi, bo...

: 27 wrz 2017, 00:24
autor: Decadente
...

Re: Nie jestem hepi, bo...

: 7 paź 2017, 22:16
autor: szczecinianin
Niedopasowana pisze: 14 sie 2017, 20:56
boluniowa pisze:smutno mi, bo nie mam się do kogo przytulić :(
Ja podobnie, nie pamiętam kiedy ostatni raz się do kogoś przytulałam. Nie mam też z kim porozmawiać. Nikogo nie obchodzę. Czuję się bardzo samotna.
znam to

Re: Nie jestem hepi, bo...

: 18 paź 2017, 08:31
autor: panna_x
Wczoraj na mieście widziałam kolegę z liceum, moją dawną miłość ( i największą jak dotąd). Nadal jest przystojny, przynajmniej mnie się podoba. Ale nie podchodziłam ani nic, a wręcz przeciwnie, udawałam, że go nie widzę, odwróciłam się gdzieś w drugą stronę. Sama nie wiem czemu, głupie to. Kiedyś byłam z nim bardzo zakochana, a teraz krępuje mnie jego widok i nie mam ochoty nawet podejść i pogadać, i wolałabym, żeby mnie nie widział. Oto, co zostaje z zakochania. :(

Re: Nie jestem hepi, bo...

: 21 paź 2017, 18:40
autor: Stina08
bo nie umiem gotować. a to ważna umiejętność.

i się tego wstydzę :( że to gdzieś wyjdzie sytuacyjnie towarzysko.

czuję się przez to gorsza od innych ludzi jakoś :?

Re: Nie jestem hepi, bo...

: 22 paź 2017, 09:15
autor: Libra
Jeżeli Ci to przeszkadza, to się ucz ;) Mój partner zaczął się uczyć teraz - odkąd ja zapowiedziałam, że "pier...ę nie gotuję" i co gorsza, wdrożyłam w życie to postanowienie. Jak już miał dość jajecznicy i smażonej kiełbasy, zaczął wnikliwie oglądać kulinarne kanału na jutubku, ostatnio popełnił pieczeń w szybkowarze i klopsiki w sosie koperkowym .

Re: Nie jestem hepi, bo...

: 22 paź 2017, 10:39
autor: Stina08
Partner? A jak się poznaliście? Wczoraj pół dnia trzymałam łzy na wodzy bo już nie wierzę że kogoś poznam kto do mnie pasuje :( Niech już będzie poniedziałek i praca :( W tygodniu nie myślę o takich rzeczach :(

Re: Nie jestem hepi, bo...

: 23 paź 2017, 07:26
autor: agusart154
Stina08,

Tak jak Ty, po mału przestaje wierzyć,że znajdę partnera... A uwierz... próbowałam... W poście na przywitanie napisałam jakie to miałam szczęście w szukaniu... Fajnie było jakby się odbyło spotkanie ASów i ASek np. w Poznaniu czy we Wrocławiu :)

Re: Nie jestem hepi, bo...

: 23 paź 2017, 19:32
autor: Nightfall
Nie poddawajcie się i szukajcie. Jest forum, są dwie grupy na FB, możliwości poznania asa rosną dzięki internetom.

Re: Nie jestem hepi, bo...

: 23 paź 2017, 19:41
autor: takasobie
Nightfall pisze: 23 paź 2017, 19:32 Nie poddawajcie się i szukajcie. Jest forum, są dwie grupy na FB, możliwości poznania asa rosną dzięki internetom.
Wiadomość nie do mnie, ale mam pytanie - jakie grupy na fb?

Re: Nie jestem hepi, bo...

: 23 paź 2017, 22:01
autor: Viljar
agusart154 pisze: 23 paź 2017, 07:26 Stina08,

Tak jak Ty, po mału przestaje wierzyć,że znajdę partnera... A uwierz... próbowałam... W poście na przywitanie napisałam jakie to miałam szczęście w szukaniu... Fajnie było jakby się odbyło spotkanie ASów i ASek np. w Poznaniu czy we Wrocławiu :)
Aj, to tylko na początku jest trudne. Po 35-tce się przywyka, a nawet dochodzi do wniosku, że singielstwo nie jest takie złe ;)

Re: Nie jestem hepi, bo...

: 24 paź 2017, 16:24
autor: Nightfall
Wiadomość nie do mnie, ale mam pytanie - jakie grupy na fb?
Anonimowi ciastoholicy (grupa z forum) i grupa aseksualizm demiaseksualizm greyaseksualizm i pochodne. Z tej drugiej grupy wyszłam, bo jakoś mnie denerwowała część wpisów, ale jest tam sporo osób :)

Re: Nie jestem hepi, bo...

: 24 paź 2017, 21:24
autor: Stina08
wiecie co, nie chcę wyjść na osobę co chce "stawać okoniem" jak ją pocieszają, ale szkopuł cały w tym że:
a. cholernie ciężko w pewnym wieku znaleźć kogoś wolnego i asa i stabilnego emocjonalnie podzielającego pasje, światopogląd mój

b. as asowi nierówny...ciężko jest mi trafić na osobę która ma taki sam jak ja stosunek do "tych spraw" i tak samo/podobnie definiuje i widzi pewne rzeczy
c. większość asów którzy mi się podobają no cóż... są ode mnie młodsi o kilka lat i ... :cry: strasznie mnie to dołuje. bardzo często, nawet mimo małej różnicy wieku wpadam w taką rolę "starsza koleżanka która cośtam poradzi"