Strona 11 z 11

Re: Chcę to tylko z siebie wyrzucić.

: 17 gru 2011, 22:47
autor: hellokitty93
Winkie pisze:Przecież nie psujesz tutaj atmosfery. Jest dobrze, ale może spróbuj się wypowiadać tez i w innych wątkach. Tak, dla odstresowania? :wink:


Ok spróbuję :))

Przeraża mnie ta noc.

: 25 lut 2012, 02:07
autor: Dzena
Witam. (:

Jest dość późno.. Ale stwierdziłam, że potrzebuję coś powiedzieć, Wam, bo jesteście w jakimś tam stopniu do mnie podobni, czy tam ja do Was ...;p
Od maleńkości miałam problemy z bliskoscią. Nie lubiłam sie przytulać do rodziców, unikam tego do dziś. Jeśli chodzi o partnerów- tych ktorzy byli, coż. Próbowalalm stworzyć związek z normanymi, zdrowymi osobami. Ech.. Po czasie jak kazde poprzednie, zaczely sie psuć. Chciałam się przytulac, kiedy JA mialalm na to ochote, raz na jakiś czas, całowac..?Wolalalm zwykle pocalunki w usta.. Nie lubię pettingu, seksu tym bardziej. Ogolnie jestem bardzo wrażliwą osobą, nie jestem w stanie patrzeć na ludzką krzywdę.. Lubię czytac, i pragnę zalozyć normalną rodzinę. Gdzieś to pragnienie się tak głeboko zakleszczylo, ze boli. Bo nie wyobrazam sobie seksu... a przeciez jak dziecko, bez seksu ?
To dla mnie bardzo przykre. Nie wiem. Tak malo mam ludzi obok siebie, ktorzy mnie chociąz trochę próbują zrozumieć, ale ich jest tyle, ze prawie nic.. Chciałam się tylko wygadać..
[/size]

Pozdrawiam...[/size]

Re: Przeraża mnie ta noc.

: 25 lut 2012, 09:38
autor: Silencio
Założenie rodziny bez seksu też jest możliwe. Jest tyle dzieci, które swojej rodziny nie mają i jest in vitro (jeszcze). Nie wiem, jak będzie ze znalezieniem partnera. Są mężczyźni aseksualni i o niskim poziomie libido, którzy mają niewielkie potrzeby w tym względzie. Myślę, że podstawą jest bycie szczerym ze samym sobą. Staraj się realizować swoje marzenia, ale nie na siłę i nie wchodź w układy, które ci nie odpowiadają, licząc na to, że może w przyszłości coś tam się zmieni. Poza tym - ty też jesteś normalną, zdrową osobą. Myśl o sobie w ten sposób, nie zaniżaj swojego poczucia wartości.

Re: Przeraża mnie ta noc.

: 25 lut 2012, 15:56
autor: Winkie
Dzena pisze: Chciałam się przytulac, kiedy JA mialalm na to ochote, raz na jakiś czas, całowac..?
No tak, ale może i ta druga osoba odczuwa w podobny sposób, tyle że "inne terminy" preferuje?
Może on też pragnie się przytulać, całować się, kiedy ON ma na to ochotę i przykro mu, kiedy zostaje odrzucony?

Myślę, że zbyt wielkie tu dążenie do jednoznacznego określenia tego co "normalne" i "nienormalne", choć prawda jest taka, że większości spraw nie można określić w ten sposób, ponieważ nie ma na jednej słusznej definicji, wyraźnych wytycznych wg których przeprowadzi się ową klasyfikację. Wszystko to zależy od nastawienia danego człowieka, wyznawanych przez niego wartości - dla niego coś normalnego może być dla innej osoby nienormalne. Czy rodzina musi oznaczać zawsze kobieta + mężczyzna + dzieci/dziecko? Dla mnie oznacza ona również model dwuosobowy... :wink: