Złapałabyś pana boga za nogi
Presja odnośnie posiadania dziecka
- Nightmarine
- pASibrzuch
- Posty: 290
- Rejestracja: 22 maja 2010, 01:39
Re: Presja odnośnie posiadania dziecka
Ciekawe, co to znaczy "dupowaty" w tym wypadku. Może to znaczy tyle, że nie ma jakichś zrywów typu "Jedźmy jutro na Karaiby", ale gorzej, jeśli to oznacza, że sobie herbaty nie umie zrobić.
Człowiek-Redaktor czyli mój fanpage
Re: Presja odnośnie posiadania dziecka
A tak w ogóle, co to za teksty: "nie pokazuj cudzego dziecka, swoje se zrób". O co chodzi w tym tekście, bo nie widzę związku między pokazaniem zdjęcia nieswojego dziecka a robieniem swoich dzieci.
Re: Presja odnośnie posiadania dziecka
Nie wiem, co znaczy dla nich dupowaty. Może to, że nie ma zbyt wzięcia u kobiet, nie jest przebojowy, nie umie podrywać. No generalnie to typ grzecznego chłopca, nie pije, nie pali, taki raczej spokojny, niezbyt wierzy w siebie. Kiedy był z poprzednią dziewczyną, podśmiewywali się z niego, że bez nich byłby pantoflem i dałby sobie na głowę wejść. Natomiast co do zajęć domowych, on akurat je umie, ma chorą mamę, więc opiekuję się nią i sam zajmuje domem.
A to o zdjęciu może ten znajomy uważał za świetny żart. No nie wiem. Związek jest taki, że on uwielbia dzieci, dlatego nosi zdjęcia tego chrześniaka, ciągle o nim opowiada, jak się z nim bawi, zabiera do kina, gra w piłkę itd.
A to o zdjęciu może ten znajomy uważał za świetny żart. No nie wiem. Związek jest taki, że on uwielbia dzieci, dlatego nosi zdjęcia tego chrześniaka, ciągle o nim opowiada, jak się z nim bawi, zabiera do kina, gra w piłkę itd.
Re: Presja odnośnie posiadania dziecka
To on chyba ma wewnętrzną presję do posiadania dziecka. Ciekawe, czy z tym chrześniakiem w okresie niemowlęcym przebywał kiedyś całą dobę miesiąc. Może wtedy nie byłby taki chętny do posiadania dzieci. A tak poza tym, może on jest prorodzinny i chętny do opieki nad dziećmi "na papierze". Może gdy będzie miał własne, to wszystko spadnie na głowę matki i on się znudzi opieką już po 3 miesiącach?
Re: Presja odnośnie posiadania dziecka
Tego nie wiem. Nie będę sprawdzać. Wiem tylko, że ja dzieci nie chcę, a on chce. Opiekował się też młodszą siostrą, jest duża różnica wieku między nimi. Oczywiście, jednak tylko pomagał, a nie zajmował się cały czas, bo byli przecież ich rodzice. Ale też mu się to podobało, mówi o tym z dużym sentymentem.
- Nightmarine
- pASibrzuch
- Posty: 290
- Rejestracja: 22 maja 2010, 01:39
Re: Presja odnośnie posiadania dziecka
Jak czasem słyszę panów, którzy tak chętnie ogłaszają się wszem i wobec ze swoją sympatią do dzieci, to mam wrażenie, że to w dużej części na pokaz, żeby się przypodobać potencjalnym partnerkom, że niby taki dobry tatuś będzie z niego.
Re: Presja odnośnie posiadania dziecka
Ale po co tak udawać i grać, gdy stawka jest wysoka, a jest nią potencjalne życie niewinnego dziecka?Nightmarine pisze: ↑15 gru 2017, 09:57 Jak czasem słyszę panów, którzy tak chętnie ogłaszają się wszem i wobec ze swoją sympatią do dzieci, to mam wrażenie, że to w dużej części na pokaz, żeby się przypodobać potencjalnym partnerkom, że niby taki dobry tatuś będzie z niego.
Re: Presja odnośnie posiadania dziecka
Tylko co by mu dało udawanie, skoro i tak nie ma wzięcia? Widać ta strategia nie działa.
- Nightmarine
- pASibrzuch
- Posty: 290
- Rejestracja: 22 maja 2010, 01:39
Re: Presja odnośnie posiadania dziecka
Myślę że to działa na zasadzie - "Wszyscy mają kiedyś dzieci, więc i ja też będę. Wszystkie kobiety lubią i wszystkie chcą mieć dzieci, więc żeby na mnie zwróciły uwagę, muszę im pokazać, że ja też lubię dzieci". Kilkukrotnie mi się zdarzyło, że znajomi panowie single w mojej obecności zachwycali się dzieciaczkami i opowiadali o swoich przesłodkich siostrzeńcach / chrześniakach / bratankach, nieświadomi że na mnie ciężko o skuteczniejszy odstraszacz
Re: Presja odnośnie posiadania dziecka
Pogrubione - błędne założeniaNightmarine pisze: ↑15 gru 2017, 10:34 Myślę że to działa na zasadzie - "Wszyscy mają kiedyś dzieci, więc i ja też będę. Wszystkie kobiety lubią i wszystkie chcą mieć dzieci, więc żeby na mnie zwróciły uwagę, muszę im pokazać, że ja też lubię dzieci". Kilkukrotnie mi się zdarzyło, że znajomi panowie single w mojej obecności zachwycali się dzieciaczkami i opowiadali o swoich przesłodkich siostrzeńcach / chrześniakach / bratankach, nieświadomi że na mnie ciężko o skuteczniejszy odstraszacz
Re: Presja odnośnie posiadania dziecka
Jak to po co? Facet wszystko powie i wiele zniesie, jeśli ma nadzieję i ochotę na seks. A dobro dziecka? Litości... od kiedy ludzie o tym myślą, zanim wskoczą komuś do łóżka?
Człowiek-Redaktor czyli mój fanpage
- Nightmarine
- pASibrzuch
- Posty: 290
- Rejestracja: 22 maja 2010, 01:39
Re: Presja odnośnie posiadania dziecka
Nie mówię, że ich sympatia do dzieci jest udawana - tylko często przerysowywana, bo chcą się zareklamować jako dobry kandydat na tatusia, a co za tym idzie partnera.
Re: Presja odnośnie posiadania dziecka
A potem są nieszczęśliwe, niekochane, porzucane lub maltretowane dzieci. Niestety ludzie zaślepieni popędem nie myślą o konsekwencjach swoich czynów.
Re: Presja odnośnie posiadania dziecka
Z nim ciężko nawet w kwestii nadziei na seks. Kiedyś, kiedy nas jeszcze nie swatali, słyszałam jak gadał z kumplem- chodziło o to, że jakaś laska podrywała go czy tam proponowała romans. I on się pytał tego kumpla, co ma zrobić. Na co tamten, że on jest żonaty, co ma mu powiedzieć, on by korzystał, jak jest okazja. No to ma nadzieję na seks, a nie wie, co zrobić, jak ma propozycję? Ale to była jedna sytuacja, tak to nie ma za bardzo wzięcia. Gada tylko, że ma kolegę singla, ale tamten pewnie jeszcze sobie kogoś znajdzie ( jakby on już nie mógł), a znajomi też się z niego nabijają np czy zmienił stan a ktoś ironizował, że taa, z oczekującego na wyczekujący. I tego rodzaju komentarze.