Moje problemy ze zdrowiem

Nie każdego dnia ptaszki ćwierkają. Jak Ci się ten dzień przydarzy, my wysłuchamy.
Awatar użytkownika
DZIEWICA8
zarASek
Posty: 1874
Rejestracja: 6 paź 2006, 09:33
Lokalizacja: z Lublina

Moje problemy ze zdrowiem

Post autor: DZIEWICA8 »

Dawno mnie nie było na forum. Miałam przez ostatni rok problemy ze zdrowiem psychicznym, musiałam leczyć się psychiatrycznie, chodzić na różne terapie grupowe. Zdiagnozowano u mnie Zespół Aspergera i umiarkowaną depresję, ale nie wiem czy nie dolega mi coś jeszcze .
W najgorszym momencie opanowały mnie różne wizje, wyobrażenia i urojenia i moja wyobraźnia zaczęła mi się mieszać z rzeczywistością. Zaczęły się zmienne nastroje, coś w rodzaju manii i depresji. Jednego dnia potrafiłam płakać cały czas, drugiego się złościć, trzeciego śmiać się. Rozbiło to mnie całkowicie, znów pojawiły się myśli samobójcze.
Chcę teraz rozpocząć regularną terapię z psychologiem, bo terapie grupowe mi nie pomagały. Muszę sobie pomóc i wrócić do równowagi, którą kiedyś udało mi się osiągnąć. Postaram się teraz częściej być na forum.
DZIEWICA8
"Boże, daj mi pogodę ducha, abym godziła się z tym, czego zmienić nie mogę,
odwagę, abym zmieniała to, co zmienić mogę, i mądrość, abym zawsze potrafiła
odróżnić jedno od drugiego."

DZIEWICA8
Libra

Re: Moje problemy ze zdrowiem

Post autor: Libra »

Trzymam kciuki za powrót do równowagi.
Awatar użytkownika
DZIEWICA8
zarASek
Posty: 1874
Rejestracja: 6 paź 2006, 09:33
Lokalizacja: z Lublina

Re: Moje problemy ze zdrowiem

Post autor: DZIEWICA8 »

Libra pisze:Trzymam kciuki za powrót do równowagi.
Dziękuję
"Boże, daj mi pogodę ducha, abym godziła się z tym, czego zmienić nie mogę,
odwagę, abym zmieniała to, co zmienić mogę, i mądrość, abym zawsze potrafiła
odróżnić jedno od drugiego."

DZIEWICA8
Awatar użytkownika
Warszawianka40+
AS gaduła
Posty: 427
Rejestracja: 1 lip 2016, 12:37

Re: Moje problemy ze zdrowiem

Post autor: Warszawianka40+ »

Jako młoda osoba (w liceum) cierpiałam na depresję typu nerwicowego. Wyleczyłam się sama - autopsychoterapią (lektura, rozmowy z mądrymi ludźmi, modlitwa, twórczość). Depresja nigdy już nie wróciła, przezwyciężyłam trudności. Leki są dla ludzi chorych, a zdrowi powinni wykazać trochę wysiłku w kierunku pracy nad sobą!
Ostatnio zmieniony 16 mar 2020, 12:01 przez Warszawianka40+, łącznie zmieniany 1 raz.
"Czasem lepiej jest milczeć niż mówić;
I nie trzeba mścić się słowem,
gdzie sama za siebie mści się prawda."
Inigo de Loyola
Awatar użytkownika
Warszawianka40+
AS gaduła
Posty: 427
Rejestracja: 1 lip 2016, 12:37

Re: Moje problemy ze zdrowiem

Post autor: Warszawianka40+ »

Z ciekawości poinformowałam się: ZA czyli Zespół Aspergera - o ile zrozumiałam, nie podlega leczeniu psychiatrycznemu (zamykanie w szpitalu, psychotropy), lecz psychoterapii. Takie osoby maja pewne ograniczenia, ale poza tym bardzo intersującą osobowość.
Na pewno obłożyłaś się literaturą, podobno cenna jest książka dr Joanny Łowickiej "Nie jestem kosmitą". O terapii ZA na stronie prodeste@prodeste.pl
"Czasem lepiej jest milczeć niż mówić;
I nie trzeba mścić się słowem,
gdzie sama za siebie mści się prawda."
Inigo de Loyola
Awatar użytkownika
wyrwana_z_kontekstu
mASakra
Posty: 2033
Rejestracja: 12 mar 2011, 12:42

Re: Moje problemy ze zdrowiem

Post autor: wyrwana_z_kontekstu »

Warszawianko, w jaki sposób wyleczyć się z depresji o podłożu egzystencjalnym? Terapia ani leki nie pomogą na negatywne przeżycia związane z doświadczeniami. Pozytywne lektury czy rozmowy przynoszą efekt tylko u bardzo młodych ludzi, zresztą u nich depresja czasem sama przechodzi z wiekiem.
Awatar użytkownika
Hebi
mASełko
Posty: 119
Rejestracja: 29 sty 2015, 20:43
Lokalizacja: Gdynia

Re: Moje problemy ze zdrowiem

Post autor: Hebi »

wyrwana_z_kontekstu pisze:Warszawianko, w jaki sposób wyleczyć się z depresji o podłożu egzystencjalnym? Terapia ani leki nie pomogą na negatywne przeżycia związane z doświadczeniami. Pozytywne lektury czy rozmowy przynoszą efekt tylko u bardzo młodych ludzi, zresztą u nich depresja czasem sama przechodzi z wiekiem.
Dokładnie... smutna prawda jest taka, że z dojrzałej depresji czy nerwicy nie da się nigdy tak naprawdę wyleczyć. Można w najlepszym wypadku nauczyć sobie z tym radzić, ale niestety widmo tych przypadłości wciąż wisi nad chorym.
Wszystko jest trucizną,
decyduje tylko dawka.
Nightfall

Re: Moje problemy ze zdrowiem

Post autor: Nightfall »

Terapia ani leki nie pomogą na negatywne przeżycia związane z doświadczeniami. Pozytywne lektury czy rozmowy przynoszą efekt tylko u bardzo młodych ludzi, zresztą u nich depresja czasem sama przechodzi z wiekiem.
Wszystko zależy. Osoba w depresji często te negatywne przeżycia przeżywa znacznie silniej od osoby bez depresji i przejaskrawia je, może czuć wręcz fizyczny ból z tego powodu. Lekarstwa mogą pomóc, oczywiście nie usuwają negatywnych doświadczeń ale związane z nimi przeżycia stają się do zniesienia :)
Awatar użytkownika
DZIEWICA8
zarASek
Posty: 1874
Rejestracja: 6 paź 2006, 09:33
Lokalizacja: z Lublina

Re: Moje problemy ze zdrowiem

Post autor: DZIEWICA8 »

Hej ostatnio czuję się lepiej, bardziej stabilnie, mam plany na przyszłość związane z szukaniem stażu lub pracy.
Zespołu Aspergera rzeczywiście się nie leczy, muszę tylko chodzić na terapię indywidualną i grupową, żeby wiedzieć jak radzić sobie z rożnymi problemami lub własnymi emocjami, jak postępować z ludźmi.
Z depresją jest tak, że mam nawroty co pewien czas, gdy nazbiera mi się dużo problemów, idę wtedy na terapię, podleczę się trochę i znów jest dobrze przez jakiś czas.
Teraz czytam książkę Donny Williams "Nikt nigdzie" , kiedyś czytałam fragmenty "Kociego świata" Słuchałam też audycji Joanny Ławickiej, gdzie opowiadała ona o swoim życiu.
DZIEWICA8
"Boże, daj mi pogodę ducha, abym godziła się z tym, czego zmienić nie mogę,
odwagę, abym zmieniała to, co zmienić mogę, i mądrość, abym zawsze potrafiła
odróżnić jedno od drugiego."

DZIEWICA8
Awatar użytkownika
Warszawianka40+
AS gaduła
Posty: 427
Rejestracja: 1 lip 2016, 12:37

Re: Moje problemy ze zdrowiem

Post autor: Warszawianka40+ »

Hebi pisze:
wyrwana_z_kontekstu pisze:Warszawianko, w jaki sposób wyleczyć się z depresji o podłożu egzystencjalnym? Terapia ani leki nie pomogą na negatywne przeżycia związane z doświadczeniami. Pozytywne lektury czy rozmowy przynoszą efekt tylko u bardzo młodych ludzi, zresztą u nich depresja czasem sama przechodzi z wiekiem.
Dokładnie... smutna prawda jest taka, że z dojrzałej depresji czy nerwicy nie da się nigdy tak naprawdę wyleczyć. Można w najlepszym wypadku nauczyć sobie z tym radzić, ale niestety widmo tych przypadłości wciąż wisi nad chorym.
Bardzo proszę, nie nazywajcie nerwicowca "chorym". Nerwica to tylko zaburzenie funkcjonalne, nabyte. Obecnie odchodzi się od traktowania osób z nerwicą jako chorych (oczywiście, są rożne nerwice). Wręcz przeciwnie, wzmożona pobudliwość nerwowa warunkuje rozwój, toteż jest koniecznym warunkiem zdrowia psychicznego. A że może ona w pewnych warunkach powodować nerwice, to inna sprawa.
Pewien znany profesor badał młodzież różnych szkół pod kątem nerwic i odkrył, że ponad 80% studentów cierpiało na różne nerwice, w tym ciężkie. Wiecie, u kogo nerwic nie stwierdzono? U oligofreników. Debile, idioci i inni o obniżonej inteligencji nie cierpią w ogóle na nerwice!
Człowiek rozwija się przez całe życie, nerwicowcy w szczególności - determinuje to ich wrażliwość. Ale to bywa bolesne - bo nie ma nic za darmo... Mi pomaga znalezienie "bratniej duszy", która przeżyła i opisuje to samo, co ja wiem i przeżywam. Nie muszę znać kogoś osobiście, spotkanie poprzez książkę - często dzieło życia - jest moim zdaniem pełniejsze. Dlatego namawiam jednak do lektury.
"Czasem lepiej jest milczeć niż mówić;
I nie trzeba mścić się słowem,
gdzie sama za siebie mści się prawda."
Inigo de Loyola
Awatar użytkownika
Aenyeweddien
pASibrzuch
Posty: 264
Rejestracja: 8 kwie 2013, 21:49
Lokalizacja: Łódź

Re: Moje problemy ze zdrowiem

Post autor: Aenyeweddien »

Jak wygląda proces diagnozowania Zespołu Aspergera? Czytałam, że biorą w nim udział osoby bliskie, w tym rodzina. Kiedyś się zastanawiałam nad poszukiwaniem diagnozy dla siebie, bo na różnych testach punktuję bardzo wysoko, choć w codziennym życiu nie zauważam większych problemów.

Ja pomóc nie jestem w stanie, się nie znam i się w tym wszystkim gubię. Ale życzę powodzenia w odnalezieniu równowagi i dobrego życia. Wierzę, że Ci się uda :)
"Czyny niezaistniałe wywołują często katastrofalny brak następstw." - S. J. Lec
Awatar użytkownika
DZIEWICA8
zarASek
Posty: 1874
Rejestracja: 6 paź 2006, 09:33
Lokalizacja: z Lublina

Re: Moje problemy ze zdrowiem

Post autor: DZIEWICA8 »

Aenyeweddien pisze:Jak wygląda proces diagnozowania Zespołu Aspergera? Czytałam, że biorą w nim udział osoby bliskie, w tym rodzina. Kiedyś się zastanawiałam nad poszukiwaniem diagnozy dla siebie, bo na różnych testach punktuję bardzo wysoko, choć w codziennym życiu nie zauważam większych problemów.

Ja pomóc nie jestem w stanie, się nie znam i się w tym wszystkim gubię. Ale życzę powodzenia w odnalezieniu równowagi i dobrego życia. Wierzę, że Ci się uda :)


U mnie to wyglądało tak, że poszłam z mamą do psychiatry zajmującej się Zespołem Aspergera. Psychiatra obserwowała mnie, trochę ze mną rozmawiała, a potem dała mi do rozwiązywania rożne testy. Moja mama w tym czasie opowiadała jej o swojej ciąży, porodzie, o tym jak wyglądało moje dzieciństwo, jako niemowlę, w przedszkolu, w szkole. I psychiatra stwierdziła Zespół Aspergera, zapisała mi leki skierowała na terapię grupową w ośrodku dziennym, a potem na zajęcia do specjalnej grupy dla osób z Zespołem Aspergera.
"Boże, daj mi pogodę ducha, abym godziła się z tym, czego zmienić nie mogę,
odwagę, abym zmieniała to, co zmienić mogę, i mądrość, abym zawsze potrafiła
odróżnić jedno od drugiego."

DZIEWICA8
Awatar użytkownika
Warszawianka40+
AS gaduła
Posty: 427
Rejestracja: 1 lip 2016, 12:37

Re: Moje problemy ze zdrowiem

Post autor: Warszawianka40+ »

Widziałam dwa filmy fabularne o osobach z Zespołem Aspergera.
"Nazywam się Khan" - o człowieku którego wzięto za terrorystę i osadzono omyłkowo w więzieniu, oraz
"Max i Mary" - o korespondencyjnej przyjaźni między samotnym człowiekiem z ZA i małą dziewczynką. Ta przyjaźń była dla nich bardzo ważna, a dziewczynka wybrała zawód psychologa - lecz on tego nie zrozumiał... Piękny film o samotności, i być może o jakiejś formie aseksualnej przyjaźni, stawiającej na wyższe wartości.
Takie filmy nie mają jakiejś dużej wartości informacyjnej, zrozumiałam tylko, że są to ludzie w pewnych sytuacjach życiowych dość bezbronni. Nigdy nie znałam nikogo z ZA - a może znałam lecz o tym nie wiedziałam, bo dawniej się o tym nie mówiło.
"Czasem lepiej jest milczeć niż mówić;
I nie trzeba mścić się słowem,
gdzie sama za siebie mści się prawda."
Inigo de Loyola
Awatar użytkownika
ASperger
łASuch
Posty: 165
Rejestracja: 2 lip 2018, 09:13

Re: Moje problemy ze zdrowiem

Post autor: ASperger »

Ostatnio przybywa filmów o osobach ze spektrum autyzmu.
To chyba dobrze, bo ogół ludzi ma błędne wyobrażenia na temat osób z ASD (Autism Spectrum Disorder, spektrum zaburzeń autystycznych).

Ciekawe tylko, jak takie produkcje są odbierane przez tzw. osoby neurotypowe. Patrząc na komentarze pod niektórymi na Filmwebie - czasem bywam zaskoczona.
Wady i zalety - to często jedno i to samo. Tylko z różnych punktów widzenia.
ODPOWIEDZ