Layla pisze:Ludzie z takim podejściem powinni sobie kwestię związków jeszcze przemyśleć
Najgorsze kiedy pomyślą jeszcze raz i na to samo wyjdzie...
Jasam pisze:1. Poczucia bezpieczeństwa - nieśmiały chłop, dający poczucie bezpieczeństwa, już to widzę.
2. Poczucia humoru - lubię się śmiać, ale sam nie potrafię raczej rozśmieszać.
Zbyt ogólnie. Owszem, dobrze kiedy facet ma poczucie humoru, bo taki drętwy, obrażalski o byle co potrafi każdy, nawet dobrze zapowiadający się, dzień zepsuć. Ale nie chodzi tutaj abyś był człowiekiem pokroju jednego z Pythonów - tylko abyś potrafił podchodzić do swojej osoby z przymrużeniem oka, z lekkim dystansem.
Poczucie bezpieczeństwa - chyba nie chodzi tu (tylko) o umiejętność dania komuś po pysku kiedy trzeba, czy zjechania od góry do dołu, lecz o to, aby czuła że staniesz po jej stronie, że będzie mogła liczyć na Ciebie nawet wtedy kiedy rozchoruje się, straci pracę, zbrzydnie jej twarz...
Jasam pisze:Wcale nie oczekuję ideału. Nie zależy mi wcale na kobietach o urodzie aktorek czy piosenkarek, nawet nie mam swoich kryteriów co do ideału kobiety. Najbardziej podobają mi się zwyczajne kobiety.
Uhm... Nie zależy na kobietach o urodzie aktorek czy piosenkarek ponieważ nietrudno połapać się, że takie już dawno zajęte, a i oczekiwania mają wobec potencjalnych partnerów wysokie.
Jasam pisze:Ja nie patrzę na wielkość biustu czy nadwagę a tylko na twarz. Jeśli kobieta ma sympatyczną twarz to już mi się podoba.
Tylko co rozumiesz pod sformułowaniem "sympatyczna twarz"? Jakby o tym pomyśleć przez chwilę to można by rzec, że każdy kto tylko się uśmiechnie do obiektywu ma sympatyczną twarz.