singiel a as wybór czy niezrozumienie?
- zawiedzionazyciem
- gimnASjalista
- Posty: 16
- Rejestracja: 18 sie 2012, 18:38
singiel a as wybór czy niezrozumienie?
Witajcie , napisze trochę o swojej sytuacji by wyjaśnić temat: jestem sama(nie mylić z samotnością) w towarzystwie powtarzam iż jestem urodzonym singlem. rzeczywistość jednak wygląda inaczej: jest wiele adoratorów (i nie chodzi o przechwalanie) jednak kiedy kimś sie zainteresuje......... zaczyna się temat sexu i moje zainteresowanie mija. chcę być z kimś jednak nie sex jest priorytetem w związku... moje reali są zupełnie inne..czy to złe??? czy pragnienie bycia z kimś gdzie seks jest sprawą "drugorzędna" jest nierealne???
Re: singiel a as wybór czy niezrozumienie?
Jak najbardziej realne . Nie wiem, czy to dobrze, jeśli temat seksu pojawia się od razu, wydaje mi się, że wtedy jest to dla drugiej strony bardzo istotne, może ciut za bardzo. U mnie zazwyczaj ten temat pojawiał się później... ewentualnie nie zdążył się pojawić . Także wydaje mi się, że można stworzyć taki związek, oczywiście zależnie od wyboru partnera. I pytanie jest jeszcze, w jakiej formie ten temat się pojawia? Czy chodzi ci ogólnie o rozmowy na ten temat, czy nagabywanie i tak dalej?
- zawiedzionazyciem
- gimnASjalista
- Posty: 16
- Rejestracja: 18 sie 2012, 18:38
Re: singiel a as wybór czy niezrozumienie?
witaj Silencio , może nie jest to stricte nagadywanie ale pytania w wieczornym sms "w co jesteś ubrana" sugerują co autor ma na myśli... dla mnie ważna jest wartość wewnętrzna i tego typu sms od razu odsuwa od faceta... chciałabym aby on zapytał o np. o czym będę myśleć przed snem czy innego typu pytania ale mające na celu poznanie mnie a nie zauważanie mojej powierzchowności.. to takie złe????
Re: singiel a as wybór czy niezrozumienie?
Myślę, że znajdą się i mężczyźni którzy nie będą uważali seksu za priorytetowego w związku. Pewnym ludziom, tak jak Tobie, zależy najpierw na budowaniu relacji, lepszym poznaniu się - wtedy seks będzie naturalnym dopełnieniem.zawiedzionazyciem pisze:chcę być z kimś jednak nie sex jest priorytetem w związku... moje reali są zupełnie inne..czy to złe??? czy pragnienie bycia z kimś gdzie seks jest sprawą "drugorzędna" jest nierealne???
Może go po prostu interesuje również Twoja powierzchowność, na wyobraźnię jego oddziałuje chociażby to w co ubrana jesteś... Czy jest to jednakże powód, aby przypisywać mu tylko "konkretne intencje", myślenie wyłącznie o seksie? W życiu osób, w których seks nie jest tematem tabu, nie stanowi czegoś nieprzyjemnego, stymulacja tego typu również jest ważna.zawiedzionazyciem pisze:może nie jest to stricte nagadywanie ale pytania w wieczornym sms "w co jesteś ubrana" sugerują co autor ma na myśli... dla mnie ważna jest wartość wewnętrzna i tego typu sms od razu odsuwa od faceta...
Re: singiel a as wybór czy niezrozumienie?
Nie . Tacy faceci naprawdę istnieją, chociaż wiem, że mając pecha, można w to nie wierzyć, ale są tacy. Nie każdy będzie cię pytał o to, w co jesteś ubrana. Nic złego w tym, że masz takie oczekiwania, to całkiem normalne.chciałabym aby on zapytał o np. o czym będę myśleć przed snem czy innego typu pytania ale mające na celu poznanie mnie a nie zauważanie mojej powierzchowności.. to takie złe????
Re: singiel a as wybór czy niezrozumienie?
Tyle, ze ta druga osoba również może mieć oczekiwania. Jeżeli więc zadaje mimo wszystko jakieś tam pytania odnośnie zainteresowań (zaraz po pytaniu o ubiór, wygląd), no to chyba nie nadaje się jeszcze do skreślenia? Myślę, że problemem byłoby gdyby facet interesował się wyłącznie wyglądem - w przypadku związku z kobietą, taka jak np. Ty, która chciałby również aby traktował ją jako osobę, rozmówczynię o własnych poglądach.
Re: singiel a as wybór czy niezrozumienie?
Hmm, SMS od mężczyzny "w co jesteś ubrana" to ja bym chyba też tak zinterpretowała, no bo co, chce posłuchać o moich spodniach w kolorze mocca i sweterku barwy indygo?
Re: singiel a as wybór czy niezrozumienie?
Zawsze zmyślić możesz.Nadia__ pisze:Hmm, SMS od mężczyzny "w co jesteś ubrana" to ja bym chyba też tak zinterpretowała, no bo co, chce posłuchać o moich spodniach w kolorze mocca i sweterku barwy indygo?
Re: singiel a as wybór czy niezrozumienie?
Nie wiem, czy chciałabym pisać z kimś, kto na wstępie znajomości, tudzież po ewentualnym radnkowym spotkaniu, wysyła mi sms-a w stylu: "Co masz na sobie, skarbie?", nawet, jeśli nie posuwa się dalej. Co go to kurka wodna obchodzi? Czym innym jest taki sms przy zażyłej znajomości, gdy obie strony wiedzą, na co sobie mogą pozwolic, a czym innym na początku, gdzie powinno być tak, że druga strona interesuje się właśnie twoją osobowością, a nie wyglądem.Jeżeli więc zadaje mimo wszystko jakieś tam pytania odnośnie zainteresowań (zaraz po pytaniu o ubiór, wygląd), no to chyba nie nadaje się jeszcze do skreślenia?
- zawiedzionazyciem
- gimnASjalista
- Posty: 16
- Rejestracja: 18 sie 2012, 18:38
Re: singiel a as wybór czy niezrozumienie?
Widzicie , na początku myślałam że wygląd mój schodzi na drugi plan , ponieważ jestem na wózku inwalidzkim i każdy kto mnie pozna to chce wiedzieć coś o moim wnętrzu jednak życie weryfikuje..... z poprzednim facetem będąc dowiedziałam się przy rozstaniu że chciał wiedzieć jak to jest z "inwalidą". i to zasiało u mnie ogromne plony .. nie wierze facetem którzy na pierwszych spotkaniach sugerują tylko temat sexu... może jest to ciekawość męska jednak ja czuję się przedmiotowo i to powoduje iż jestem sama , choć wcale mi się to nie podoba
Re: singiel a as wybór czy niezrozumienie?
I masz prawo się tak czuć. Również nie chciałabym być traktowana w ten sposób i na pewno bym się temu przeciwstawiła. Co innego żarty i nadwrażliwość na takie tematy, a co innego zainteresowanie drugą osobą typowo pod względem seksualnym. I nie ma znaczenia, czy pan pomiędzy pytaniem o kolor majtek a biustonosza zapyta, jaką muzykę lubisz. Jeśli ktoś jest tobą zainteresowany poważnie, okaże ci szacunek i będzie traktował cię delikatnie, szczególnie na początku znajomości.może jest to ciekawość męska jednak ja czuję się przedmiotowo i to powoduje iż jestem sama , choć wcale mi się to nie podoba
Re: singiel a as wybór czy niezrozumienie?
Ciężko jest mi jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie ponieważ wiele zależy od kontekstu, charakteru tejże znajomości. Jeżeli byłoby tak jak piszesz - na początku znajomości, kiedy jeszcze nie poznalibyśmy siebie lepiej, to owszem, taki tekst potrafiłby mnie skutecznie zniechęcić albo przynajmniej sprawić, że powątpiewać zaczęłabym w to czy związek jest dla niego tym samym, co i dla mnie. Jeżeli jednakże z facetem tym rozmawiałoby mi się na co dzień dobrze, mielibyśmy ze sobą dobry kontakt, to pewnie taki SMSy potraktowałabym bez jakiś tam większych emocji, no może jak jakąś tam formę zabawy.Silencio pisze:Nie wiem, czy chciałabym pisać z kimś, kto na wstępie znajomości, tudzież po ewentualnym radnkowym spotkaniu, wysyła mi sms-a w stylu: "Co masz na sobie, skarbie?", nawet, jeśli nie posuwa się dalej.
Rozumiem. Sugerowanie seksu już na początku znajomości jest jednoznacznym jej określeniem, jednakowoż to świadczy o niedojrzałości tych akurat facetów, o płytkim pojmowaniu przez nich tego czym może być związek między ludźmi. Nie ma co ich przekreślać, bo być może jeszcze trafisz na takiego który będzie doceniał to jaką jesteś osobą, który będzie cenił Twoją osobowość.z poprzednim facetem będąc dowiedziałam się przy rozstaniu że chciał wiedzieć jak to jest z "inwalidą". i to zasiało u mnie ogromne plony .. nie wierze facetem którzy na pierwszych spotkaniach sugerują tylko temat sexu... może jest to ciekawość męska jednak ja czuję się przedmiotowo i to powoduje iż jestem sama , choć wcale mi się to nie podoba
- zawiedzionazyciem
- gimnASjalista
- Posty: 16
- Rejestracja: 18 sie 2012, 18:38
Re: singiel a as wybór czy niezrozumienie?
ja mam straszny charakter(przez co często cierpię ) i już owy mężczyzna nie ma szans. W moim przekonaniu jak pisaliście mężczyzna musi stworzyć magię by ewentualnie mogło dojść do zbliżenia. Jednak to nie staje się na pierwszej randce (oczywiście w moich przekonaniach, ale nie negując takiego zachowania u innych)fajnie jest wypić lampkę wina, słuchać muzy poznawać siebie, mile zaskakiwać a na seks przyjdzie odpowiednia chwila.... jednak kiedy mężczyzna zamiast na dobranoc wysłać buziaka wysyła w/w tekst....czuję się źle. Rozumiem mężczyzn iż oni maja inne spojrzenie na seks, ale czy właśnie poznawanie się nie ma na celu zrozumienie drugiej osoby i jej stosunku do np. seksu??
Re: singiel a as wybór czy niezrozumienie?
Trafiłaś w sedno. Absolutnie masz rację i jest dokładnie tak, jak piszesz. Poznając drugą osobę, poznajemy to, co jej się podoba i to, co podoba jej się mniej. I robimy to raczej za pomocą rozmowy, obserwacji, a nie tego rodzaju sms-ów . Myślę, że znajdziesz mężczyznę, który cię zainteresuje, szczególnie, że jak sama piszesz, nie wykluczasz zupełnie seksu, co w wielu relacjach jest przeszkodą nie do przeskoczenia .ale czy właśnie poznawanie się nie ma na celu zrozumienie drugiej osoby i jej stosunku do np. seksu??
Re: singiel a as wybór czy niezrozumienie?
zawiedzionazyciem pisze:z poprzednim facetem będąc dowiedziałam się przy rozstaniu że chciał wiedzieć jak to jest z "inwalidą".