Związek AS+S

Forum dla dyskusji o rozmaitych związkach: as + as, as + nie-as...i wszystko pomiędzy.
KasiaTe
przedszkolASek
Posty: 8
Rejestracja: 20 sty 2015, 22:41

Związek AS+S

Post autor: KasiaTe »

Witajcie ASy, jestem lesbijką, a moja partnerka jest aseksualna. W pełni to akcpetuję jednak dziwi mnie, że ona tak jakby sama godzi się na sex. Wiem że robi to dla mnie..... ja nigdy nie nalegam, ale mam przez to wyrzuty sumienia mimo wszystko. Dlaczego tak się dzieje? Problem jest taki że jak już mnie rozgrzeje do czerwoności.... to ona robi wszystko a ja nie mogę nic. Czy to normalne? Równie dobrze mogłabym skończyć na pocałunkach, żeby nie czuła się niekomfortowo ale ona sama idzie dalej..... potem śmieje że ją sprowokowałam a ja się boję że ona się męczyła wewnętrznie. Też tak macie - Ci którzy dla partnera godzicie się na sex ale zaspokajacie tylko jego a siebie nie pozwalacie dotknąć? Zastanawiam się nad tym bo może jej aseksualizm wynika z jakichś przykrych doświadczeń z przeszłości.... proszę o wyrozumiałość, naprawdę trapi mnie to.
Awatar użytkownika
Poison Ivy
fantAStyczny
Posty: 578
Rejestracja: 3 cze 2014, 23:14

Re: Związek AS+S

Post autor: Poison Ivy »

Aseksualizm nie wynika z doświadczeń.
Tak samo jak fakt, że jesteś lesbijką nie wynika ze złych doświadczeń z mężczyznami. Chyba, że się mylę? ;)

Twoja partnerka może być demiseksualna - czyli nie odczuwa pierwotnego pociągu seksualnego, tylko wtórny (nie wiem czy nie wymyślam pojęć, ale Amerykanie tak to określają). Czyli w momencie, kiedy jest zaangażowana emocjonalnie w związek, to przyjemność sprawia jej sprawianie przyjemności tobie i to ją kręci.

U mnie to tak nie działa, ale wiele asów jest w takich związkach i to im odpowiada.
Pogadajcie o tym najlepiej. ;)
Awatar użytkownika
chochol
pASsé
Posty: 1965
Rejestracja: 15 wrz 2011, 10:22
Lokalizacja: 49º06’17’’N 22º39’02’’E / 50º02’01’’N 22º00’17’’E

Re: Związek AS+S

Post autor: chochol »

Rozmawiacie w ogóle ze sobą? Myślę, że szczera rozmowa wyjaśni wszystkie Twe obawy, na pewno, skoro się godzi i, jak piszesz, "sama idzie dalej", oznacza, że nie sprawia to jej wewnętrznych męczarń.
"Serce czyste i otwarte, w dobrą zmienia trefną kartę"

"chochoł = feminoasozołza"
KasiaTe
przedszkolASek
Posty: 8
Rejestracja: 20 sty 2015, 22:41

Re: Związek AS+S

Post autor: KasiaTe »

Dzięki za odpowiedź..... tak.... rozmawiamy ze sobą, ale czasem boję sie, że mówi mi coś żebym czuła się lepiej, że jej to pasuje a w rzeczywistości może boi się mi powiedzieć że robi to wbrew sobie.
Poison Ivy pisze:to przyjemność sprawia jej sprawianie przyjemności tobie i to ją kręci.
To by nawet pasowało do tego co mówi ale cały czas używa określenia aseksualna a nie demiseksualna..... uprzedzę pytanie - nie brakuje jej wiedzy na ten temat stąd moje zmieszanie.
Alice_Asembler
gimnASjalista
Posty: 16
Rejestracja: 31 mar 2014, 00:09

Re: Związek AS+S

Post autor: Alice_Asembler »

Swego czasu taki układ miałam z swoją dziewczyną -> seks w jedną stronę. Wiedziałam że ona tego potrzebuje, więc starałam się sprawić jej przyjemność (nie chciałam jej stracić), ale sama nie pozwalałam się dotykać z prostego powodu: nie chciałam by partnerka się męczyła bez końca :)
W końcu jednak sama zaczęła unikać seksu ze mną, mówiła że to zaczyna ją męczyć.
KasiaTe
przedszkolASek
Posty: 8
Rejestracja: 20 sty 2015, 22:41

Re: Związek AS+S

Post autor: KasiaTe »

Droga Alice_Asembler czy mam rozumiec że przez to Wasz związek się rozpadl? Nie wyobrazam sobie zycia bez niej a jednak boje sie że to w końcu ona zacznie się dusić przez to ze ja mam pewne potrzeby a ona nie.
Alice_Asembler
gimnASjalista
Posty: 16
Rejestracja: 31 mar 2014, 00:09

Re: Związek AS+S

Post autor: Alice_Asembler »

Nie rozpadł, dalej się rozwija :) Ale już nie pisałabym tutaj więcej.
migel
ciAStoholik
Posty: 349
Rejestracja: 8 sty 2013, 16:28

Re: Związek AS+S

Post autor: migel »

Może wypowiem się jako ktoś "z drugiej strony". Sam jestem (raczej) demiseksualny i moja chętka na sex dopiero rozpoczęła się po spotkaniu mojego chłopaka (już 2 lata związku :D), chociaż czasem i tak nie mam ochoty i dalej nie czuję pociągu do "części intymnych", ale czuję tylko czasem ochotę na sex. I to już w sumie głównie dla niego robię - on jest typowym, nabuzowanym S-em - to czasem też korzystam. To nie kwestia doświadczeń, tak po prostu jest i nie próbuj wnikać :D Społeczeństwo Asów jest bardzo specyficzne ze względu na mnogość różnych rodzajów aseksualności a także występujących w nim warunków, różnych dodatkowych preferencji... Nie myśl też, że ona się męczy - też stawiam, że jak już to ona jest demiseksualna, ale jednak ma ochotę na seks i nie jest jej z tym źle, jak mniemam.
KasiaTe
przedszkolASek
Posty: 8
Rejestracja: 20 sty 2015, 22:41

Re: Związek AS+S

Post autor: KasiaTe »

.....powracając do tematu - żyje nam się dobrze, ale dalej nie rozumiem tych jej napadów seksualnych, skoro ciągle podkreśla swój aseksualizm..... po alkoholu nachodzą was - Asów jakieś "seksualne ochotki"....? bo zauważyłam że wtedy jest nader aktywna w tych sprawach.... :?
Awatar użytkownika
chochol
pASsé
Posty: 1965
Rejestracja: 15 wrz 2011, 10:22
Lokalizacja: 49º06’17’’N 22º39’02’’E / 50º02’01’’N 22º00’17’’E

Re: Związek AS+S

Post autor: chochol »

KasiaTe pisze:po alkoholu nachodzą was - Asów jakieś "seksualne ochotki"....? bo zauważyłam że wtedy jest nader aktywna w tych sprawach.... :?
W stanie wskazującym, jak i na trzeźwo, ochoty brak.
Jedynie zwiększa się tolerancja na znajomych znajomych :wink: .
"Serce czyste i otwarte, w dobrą zmienia trefną kartę"

"chochoł = feminoasozołza"
Libra

Re: Związek AS+S

Post autor: Libra »

Mnie się zdarzyło raz- i do tej pory mój seksualny partner wspomina to z łezką w oku. Fajerwerków nie było, po nagłym roznamiętnieniu szybko oklapłam i poszłam spać. Próbowało się jeszcze parę razy ale upijałam sie już tylko od razu"na śpiąco" ;)
Jedynie zwiększa się tolerancja na znajomych znajomych :wink: .
ja u siebie zauważyłam, że jak normalnie dystans trzymam, nie przepadam za dotykiem tak wtedy go łaknę - nie w sensie macanek, żeby nie było: ale np. siedząc chcę przylegać do kogoś ramieniem, dotknę , poklepię kogoś w rozmowie(normalnie niedopuszczalne) albo sie na kimś uwieszę: płeć nie ma znaczenia :D
migel
ciAStoholik
Posty: 349
Rejestracja: 8 sty 2013, 16:28

Re: Związek AS+S

Post autor: migel »

KasiaTe pisze:.....powracając do tematu - żyje nam się dobrze, ale dalej nie rozumiem tych jej napadów seksualnych, skoro ciągle podkreśla swój aseksualizm..... po alkoholu nachodzą was - Asów jakieś "seksualne ochotki"....? bo zauważyłam że wtedy jest nader aktywna w tych sprawach.... :?
Tak samo miałem, byłem oziębły i nie myślałem o seksie do czasu aż spotkałem mojego chłopaka - teraz mi to nie robi trudności, ale dalej daleko mi do bycia normalnym S-em. Powiedz jej to, to chyba też taka odmiana aseksualizmu :P
ODPOWIEDZ