Singiel-wieczny status- ile nas jest?

Forum dla dyskusji o rozmaitych związkach: as + as, as + nie-as...i wszystko pomiędzy.
Awatar użytkownika
zazu24
AS gaduła
Posty: 423
Rejestracja: 16 sty 2013, 11:00
Lokalizacja: Śląsk

Re: Singiel-wieczny status- ile nas jest?

Post autor: zazu24 »

Jemu narkotyczny zachwyt też przejdzie, w głębokie uczucie. A głębokie uczucie, przywiązanie i przede wszystkim PRZYJAŹŃ sprawią, że seksualność przestanie być taka ważna. Trzymam za Was kciuki, Biała :)
mam problem. często bywam wesoła, ale nie pamiętam już, kiedy ostatnio byłam szczęśliwa.'
Indiana
fantAStyczny
Posty: 561
Rejestracja: 26 sty 2014, 00:50

Re: Singiel-wieczny status- ile nas jest?

Post autor: Indiana »

Na dzień dzisiejszy nadal więcej korzyści widzę w byciu solo ( pod warunkiem, że żyłabym na godnym poziomie materialnym, nie tak jak teraz :D ) niż w związku. Taki ze mnie juz typ człowieka. :D
Awatar użytkownika
AlaZala
AS gaduła
Posty: 426
Rejestracja: 19 lis 2016, 17:06

Re: Singiel-wieczny status- ile nas jest?

Post autor: AlaZala »

1. a. nie była ani w związku, ani w relacji podobnej
2. Warszawa
3. Biologiczna dziewczyna, 26 lat
4. Znajomości koleżeńskie i przyjacielskie w dużym stopniu zaspokajają moje potrzeby towarzyskie, więc nie prowadzę intensywnych poszukiwań osoby, która idealnie spełniałaby moje oczekiwania dotyczące charakteru relacji międzyludzkich, a te oczekiwanie i tak są bliższe bliskiej przyjaźni niż związkowi.
Awatar użytkownika
wyrwana_z_kontekstu
mASakra
Posty: 2033
Rejestracja: 12 mar 2011, 12:42

Re: Singiel-wieczny status- ile nas jest?

Post autor: wyrwana_z_kontekstu »

Indiana pisze:Na dzień dzisiejszy nadal więcej korzyści widzę w byciu solo ( pod warunkiem, że żyłabym na godnym poziomie materialnym, nie tak jak teraz :D ) niż w związku. Taki ze mnie juz typ człowieka. :D
Też wolałabym być bogata niż biedna, ale w szczęśliwym związku. Ludzie odchodzą mimo starań, kapitał by mi tego nie zrobił. ;)
Indiana
fantAStyczny
Posty: 561
Rejestracja: 26 sty 2014, 00:50

Re: Singiel-wieczny status- ile nas jest?

Post autor: Indiana »

wyrwana_z_kontekstu pisze:
Indiana pisze:Na dzień dzisiejszy nadal więcej korzyści widzę w byciu solo ( pod warunkiem, że żyłabym na godnym poziomie materialnym, nie tak jak teraz :D ) niż w związku. Taki ze mnie juz typ człowieka. :D
Też wolałabym być bogata niż biedna, ale w szczęśliwym związku. Ludzie odchodzą mimo starań, kapitał by mi tego nie zrobił. ;)

Mnie to bardziej chodziło o to, że aby móc się w pełni cieszyć singielstwem, trzeba mieć odpowiednie warunki materialne, które dają pełną niezależność. Mnie nie dane bylo się tym stanem w pełni nacieszyć, bo wiecznie musiałam się borykać z problemami finansowymi.
Awatar użytkownika
wyrwana_z_kontekstu
mASakra
Posty: 2033
Rejestracja: 12 mar 2011, 12:42

Re: Singiel-wieczny status- ile nas jest?

Post autor: wyrwana_z_kontekstu »

Niezależność a korzystanie z życia to dwie różne rzeczy. Jestem niezależna finansowo, ale poużywać to mogę co najwyżej w Biedronce, o Zarze czy Douglasie nie ma mowy.
Awatar użytkownika
DZIEWICA8
zarASek
Posty: 1874
Rejestracja: 6 paź 2006, 09:33
Lokalizacja: z Lublina

Re: Singiel-wieczny status- ile nas jest?

Post autor: DZIEWICA8 »

youngirl_youngirl pisze:Czy są tutaj osoby, które od zawsze są singlem? Jeśli tak, to moglibyśmy utworzyć o sobie małą bazę danych - to dałoby jakiś obraz statystyczno-społecznościowy i pozwoliłoby się połączyć w jedną grupę:)

Przechodząc do rzeczy - spróbujmy się określić:
1. Jestem osobą, która:
a. nie była ani w związku, ani w relacji podobnej
b. nie była w związku, a była jedynie w relacji podobnej z elementami "dodatków" przeznaczonych raczej dla par

2. Skąd pochodzę/gdzie mieszkam/bywam? (miejscowość lub rejon/województwo)
3. Jaka jest moja płeć i wiek?
4. Jakie są przyczyny wyjaśniające ten status?
1. b. Ja byłam kilka razy w relacjach przypominających związek, było całowanie się, przytulanie, chodzenie za rękę, tylko seksu nie było.
2. Jestem Lublina, mieszkam tu od urodzenia
3. Jestem kobietą mam 35 lat
4. Po prostu nie wyobrażam sobie życia w związku, dobrze mi jest żyć jako singielka.
"Boże, daj mi pogodę ducha, abym godziła się z tym, czego zmienić nie mogę,
odwagę, abym zmieniała to, co zmienić mogę, i mądrość, abym zawsze potrafiła
odróżnić jedno od drugiego."

DZIEWICA8
Awatar użytkownika
Keri
łASkawca
Posty: 1656
Rejestracja: 16 cze 2009, 11:13
Lokalizacja: ze źródła światła :D (okolice Łodzi :P )

Re: Singiel-wieczny status- ile nas jest?

Post autor: Keri »

Indiana pisze:
wyrwana_z_kontekstu pisze:
Indiana pisze:Na dzień dzisiejszy nadal więcej korzyści widzę w byciu solo ( pod warunkiem, że żyłabym na godnym poziomie materialnym, nie tak jak teraz :D ) niż w związku. Taki ze mnie juz typ człowieka. :D
Też wolałabym być bogata niż biedna, ale w szczęśliwym związku. Ludzie odchodzą mimo starań, kapitał by mi tego nie zrobił. ;)

Mnie to bardziej chodziło o to, że aby móc się w pełni cieszyć singielstwem, trzeba mieć odpowiednie warunki materialne, które dają pełną niezależność. Mnie nie dane bylo się tym stanem w pełni nacieszyć, bo wiecznie musiałam się borykać z problemami finansowymi.
Co rozumiesz z niezależnością? Jesteś zależna w stosunku do osób, rodziny? Bo ja mimo wieku jestem. Singlowstwo niezależne (czyli samotne mieszkanie sobie) to raczej luksus materialny, na którego mało kogo stać.
Awatar użytkownika
wyrwana_z_kontekstu
mASakra
Posty: 2033
Rejestracja: 12 mar 2011, 12:42

Re: Singiel-wieczny status- ile nas jest?

Post autor: wyrwana_z_kontekstu »

Niekoniecznie luksus. :P Daję radę, choć mi się nie przelewa, a zarabiam najniższą krajową. Mieszkam sama już 10 lat i nie zamieniłabym tego na zależność od rodziny. To nie na moje nerwy. Nie widzę siebie nawet w mieszkaniu z kimkolwiek, mam już swoje staropanieńskie nawyki. Cenię przede wszystkim SPOKÓJ, więc wszelkie zawracanie głowy skończyłoby się wywaleniem lokatora za próg, a jego gratów przez okno. :D
Indiana
fantAStyczny
Posty: 561
Rejestracja: 26 sty 2014, 00:50

Re: Singiel-wieczny status- ile nas jest?

Post autor: Indiana »

[quote="Keri"]
Singlowstwo niezależne (czyli samotne mieszkanie sobie) to raczej luksus materialny, na którego mało kogo stać.[/q.

.
Ostatnio zmieniony 21 sie 2017, 15:08 przez Indiana, łącznie zmieniany 1 raz.
zewsząd i znikąd
pASibrzuch
Posty: 246
Rejestracja: 30 lip 2014, 11:07

Re: Singiel-wieczny status- ile nas jest?

Post autor: zewsząd i znikąd »

1. a
2. Warszawa
3. Kobieta, 36 lat
4. Trudno powiedzieć. Nietowarzyskość? Samotnictwo? Niezdecydowanie? Na pewno w jakimś stopniu homoromantyczność - to zasadniczo zmniejsza "pulę" osób wchodzących w grę. Aseksualność też, choć właściwie tylko raz doszłam do sytuacji, w której była o tym mowa i w której dziewczyna mogłaby być zainteresowana spróbowaniem związku, gdyby nie to, że jestem aseksualna. Ale chyba w największym stopniu zwykła "taksięułożyłość".
Samotność nie jest dla mnie stanem preferowanym, ale chcę żyć na własnych warunkach - np. gdybym miała do wyboru samotność lub związek za cenę seksu, w pełni świadomie wybrałabym samotność, bo nie czuję się zdolna do uprawiania seksu. Moje "parcie" na związek jest ograniczone - jeżeli pozostanę samotna na całe życie, nie będę zrozpaczona, tylko sporo mniej zadowolona z życia, niż mogłabym być.
takasobie

Re: Singiel-wieczny status- ile nas jest?

Post autor: takasobie »

1. A - nigdy nie byłam w związku, w żadnej relacji o podobnym charakterze
2. Łódź
3. Kobieta 25 lat
4. Jakkolwiek to zabrzmi, ale tak jakoś wyszło. Nigdy nikt nie był mną zainteresowany ani ja nie wykazywałam zainteresowania związkiem. Poprzez związek rozumiem dzielenie się z kimś życiem, intymnością, przemyśleniami, bycie sobą bez skrępowania. Chciałabym znaleźć życiowego partnera raz, a porządnie, żeby być z nim do końca życia. Wykazuję bierną postawę - czekam aż ktoś zrobi pierwszy krok. Długo sobie poczekam albo się nie doczekam :D.
Indiana
fantAStyczny
Posty: 561
Rejestracja: 26 sty 2014, 00:50

Re: Singiel-wieczny status- ile nas jest?

Post autor: Indiana »

zewsząd i znikąd pisze: Samotność nie jest dla mnie stanem preferowanym. Moje "parcie" na związek jest ograniczone - jeżeli pozostanę samotna na całe życie, nie będę zrozpaczona, tylko sporo mniej zadowolona z życia, niż mogłabym być.

To ja mam trochę odwrotnie, samotność to dla mnie stan preferowany, na razie wykluczam jakikolwiek związek, bo jest mi dobrze tak jak jest.
szczecinianin
łASuch
Posty: 189
Rejestracja: 29 mar 2013, 19:02
Lokalizacja: Szczecin

Re: Singiel-wieczny status- ile nas jest?

Post autor: szczecinianin »

youngirl_youngirl pisze: 1. Jestem osobą, która:
a. nie była ani w związku, ani w relacji podobnej
b. nie była w związku, a była jedynie w relacji podobnej z elementami "dodatków" przeznaczonych raczej dla par
2. Skąd pochodzę/gdzie mieszkam/bywam? (miejscowość lub rejon/województwo)
3. Jaka jest moja płeć i wiek?
4. Jakie są przyczyny wyjaśniające ten status?
1. nigdy nie było związku
2. zachodniopomorskie - szczecin
3. M ponad 30 lat
4. jestem mało towarzyski i.. lubię samotność
Rooxaanne
bobASek
Posty: 1
Rejestracja: 26 sie 2017, 17:05

Re: Singiel-wieczny status- ile nas jest?

Post autor: Rooxaanne »

1a.
łódzkie.
22lata, kobieta.
Byłam w różnych relacjach z mężczyznami, ale nie potrafiłam się z nimi dogadać. Jestem aseksualna i mi z tym dobrze, a inni nie potrafią tego zaakceptować i próbują wymuszać na mnie sytuacje, których nie chcę. Brak szczęścia, niezdolność do dogadania się z innymi, którzy mają inne poglądy w tej jednak istotnej kwestii - i wielu innych, ale to materiał na litanię, a nie na krótki wpis :P
ODPOWIEDZ