Jestem hepi, bo...

Podziel się swoją radością! :) Oto miejsce aby pisać o Twoich osiągnięciach i sukcesach, oraz o tym co ostatnio sprawiło Ci radość lub przyjemność.
CloudninowaSWQ
ASter
Posty: 638
Rejestracja: 25 kwie 2010, 14:06
Lokalizacja: łódzkie
Kontakt:

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: CloudninowaSWQ »

Jak tańczyłam chyba endorfiny zaczęły "pokazywać swą obecność" :D
u mnie niestety tylko na chwilę śnieg zawitał ,spowrotem temp.na plusie i juz stopniała ledwo co go napadało ale jak do biegania to tym lepiej dla mnie.
Indiana
fantAStyczny
Posty: 561
Rejestracja: 26 sty 2014, 00:50

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: Indiana »

Mija mniej więcej rok od kiedy zaczęłam czytać uważnie to forum i powiem Wam, drogie asy , że nie żałuję... To, że jestem teraz zadowolona i czuję, że podążam we właściwym kierunku, to w dużej mierze zasługa forum, administracji, moderacji i wszystkich forumowiczów.
Ale także inne fora i strony ( zanim dotarłam na SEA) były pomocne, choćby po to, żeby zatrzymać się na chwilę i stwierdzić, że tu i ówdzie nie pasuję.
Takie małe podsumowanie minionego roku i mojej rocznej bytności na forum.
Awatar użytkownika
marisaxyz
alabAStrowy bożek
Posty: 1230
Rejestracja: 8 gru 2011, 15:34

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: marisaxyz »

nareszcie odpoczynek po świątecznej i sylwestrowej harówce! chyba nikt nie cieszy się bardziej że święta się skończyły! :D :D :D
Last night I felt
real arms around me.
No hope, no harm,
just another false alarm...
Awatar użytkownika
Viljar
Wielki AS Jedi
Posty: 2580
Rejestracja: 16 cze 2009, 21:33
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: Viljar »

Ja się trochę też z tego cieszę, bo okres od wigilii Bożego Narodzenia do Nowego Roku spędziłem na przeprowadzce.

Teraz jestem szczęśliwy, bo mieszkam już piąty dzień w mieszkaniu z ogrzewaniem o napędzie piecowym i udało mi się rozpalić już za drugim podejściem i tylko raz zadymiłem mieszkanie swoje i lokatora wyżej. Ale pan okazał się wyrozumiały, wytłumaczył mi, co i jak, i teraz ładnie umiem sam rozpalić :D
Człowiek-Redaktor czyli mój fanpage
Awatar użytkownika
Heremis87
pASjonat
Posty: 811
Rejestracja: 18 gru 2013, 22:05
Lokalizacja: Śląski Rzym
Kontakt:

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: Heremis87 »

Ostatnio testuję różne przepisy na wegańskie placki, racuchy, omlety, sery, ciasta, sporo się udaje i smakuje. Jednym słowem Wegan Power! :D (swoją drogą coraz więcej czasu spędzam w kuchni i na sprzątaniu, lecz nie ubolewam nad tym, nawet mnie to cieszy :) )
Rzekł Jezus: "Bądźcie tymi, którzy przechodzą mimo!"
Ewangelia Tomasza 42

"Dla radowania się i bólu człowiek urodził się na ziemi. Jeśli to rozumiemy dobrze, bezpiecznie przez ten świat idziemy."
William Blake
Libra

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: Libra »

O widzisz, mnie sporo wegańskich wynalazków patelnianych nie wychodzi.
Awatar użytkownika
Heremis87
pASjonat
Posty: 811
Rejestracja: 18 gru 2013, 22:05
Lokalizacja: Śląski Rzym
Kontakt:

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: Heremis87 »

Libra pisze:O widzisz, mnie sporo wegańskich wynalazków patelnianych nie wychodzi.
Większość się udaje, np chlebki drożdżowe z patelni, wczoraj był wielki dzień placów i naleśników z mąk żytnich, kukurydzianych i pszennych oraz ciasteczek marchewkowych, poza tym wreszcie zrobiłem własne tofu, ale jeszcze nie próbowałem. Siemię lniane i mleka roślinne sprawdzają się póki co jako zamienniki nabiału :)
Rzekł Jezus: "Bądźcie tymi, którzy przechodzą mimo!"
Ewangelia Tomasza 42

"Dla radowania się i bólu człowiek urodził się na ziemi. Jeśli to rozumiemy dobrze, bezpiecznie przez ten świat idziemy."
William Blake
Awatar użytkownika
Falka
pASsanger
Posty: 472
Rejestracja: 11 sie 2012, 19:55
Lokalizacja: Lublin/Podlasie

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: Falka »

Minął miesiąc od mojej przeprowadzki :D .
Nie próbuje nawet być normalna,
bo normalność to pierwszy syndrom
śmiertelnie groźnej choroby...
Gdy tylko czuję, że nadchodzi normalność
natychmiast szukam antidotum
Libra

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: Libra »

Ja się cieszę że żyję.
Awatar użytkownika
dziwożona
tłumok bezczASowy
Posty: 1940
Rejestracja: 29 lut 2008, 20:29
Lokalizacja: z bagien i uroczysk
Kontakt:

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: dziwożona »

Jadę do sanatorium za tydzień. Tylko jeszcze nie wiem, którego, bo mam miejsce zarezerwowane w dwóch miastach. Jednocześnie :)
Seks należy tępić, gdyż z niego biorą się dzieci - źródło naszej nieustającej, pedagogicznej udręki.
Awatar użytkownika
Viljar
Wielki AS Jedi
Posty: 2580
Rejestracja: 16 cze 2009, 21:33
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: Viljar »

Po paru latach przerwy chodziłem jako wolontariusz WOŚP po wrocławskim Nadodrzu. Za numer roku uważam sytuację, kiedy dwóch pijaczków zaczęło nas prosić o pieniądze na piwo, a jak koleżanka do nich zagadała, to skończyło się na tym, że jeszcze się do puszki dołożyli. Grunt to dar przekonywania :)

Ja też jestem udany: na widok 6-osobowej grupy agresywnych panów, zamiast za radą towarzyszy (była na trójka) iść inną drogą, to ja wlazłem między tych mętów, przywitałem się grzecznie i zapytałem, czy tędy da się bezpiecznie przejść, bo ja jestem u siebie, ale ci, co są ze mną, są tu nowi, nie znają dzielnicy i trochę się boją. Odpowiedź brzmiała mniej więcej tak: "No pewnie urwał, a niech urwał idą śmiało, a jak urwał ktoś by was zaczepiał, to wróćcie tu urwał i powiedzcie, to my im zaraz pokażemy". Uśmiech, dobre słowo i z każdym się dogadać :D
Człowiek-Redaktor czyli mój fanpage
Awatar użytkownika
avalanche
ASiołek
Posty: 80
Rejestracja: 19 lip 2014, 22:16
Lokalizacja: Szczytno
Kontakt:

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: avalanche »

Bo fanpage mojego bloga (którego założyłam wczoraj) ma już 52 polubienia, ja mam napisany już wpis dzisiejszy i jutrzejszy, trochę się pouczę i zabieram się za robienie notatek do kolejnego.
Poza tym, dostałam świetny prezent urodzinowy (co prawda nieco spóźniony, ale i tak wspaniały).
Awatar użytkownika
Viljar
Wielki AS Jedi
Posty: 2580
Rejestracja: 16 cze 2009, 21:33
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: Viljar »

... bo odkrywam uroki osiedla, w którym dokładnie od Nowego Roku mieszkam. Okazało się, że setki starych kamienic kryją w sobie niezliczone skarby, jak oryginalne reliefy, ozdobne drzwi wejściowe, stare samochody, które właściciele przerobili na ruchome dzieła sztuki, ukryte na podwórkach murale... W dodatku wrocławskie Nadodrze jest zagłębiem piekarniczo-cukierniczym, do którego całe miasto jeździ po pieczywo. Nie dziwię się - tutejsze wypieki są tak dobre, że za rok o tej porze będę wyglądał jak trzydrzwiowa szafa, jeśli nie nauczę się powstrzymywać :oops:
Ponadto - do niedawna sam nie bardzo umiałem palić w piecu, a teraz jeszcze sąsiadce dawałem lekcje. W życiu nie myślałem, że palenie w piecu daje tyle frajdy :D
Człowiek-Redaktor czyli mój fanpage
CloudninowaSWQ
ASter
Posty: 638
Rejestracja: 25 kwie 2010, 14:06
Lokalizacja: łódzkie
Kontakt:

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: CloudninowaSWQ »

Bo jest biało :aniol: kurde szkoda,że nie mam ekipy byśmy kulig zrobili :D
Na tą chwilę jest fajnie ale jak stopnieje pewnie mina mi zrzędnie
Libra

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: Libra »

Byłam na damskiej popijawie, bolą mnie nogi od hulania- bawiłam się swietnie.
Mocno czytelniczo wystartowałam w tym roku- już 4 pozycje przeczytane.
Pies był dziś fantastycznie grzeczny na spacerach, żadnego dziamotania.
ODPOWIEDZ