Jestem hepi, bo...

Podziel się swoją radością! :) Oto miejsce aby pisać o Twoich osiągnięciach i sukcesach, oraz o tym co ostatnio sprawiło Ci radość lub przyjemność.
Pau
łASuch
Posty: 175
Rejestracja: 27 mar 2013, 17:46

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: Pau »

ostatni dzień sama na mieszkaniu
Awatar użytkownika
chochol
pASsé
Posty: 1965
Rejestracja: 15 wrz 2011, 10:22
Lokalizacja: 49º06’17’’N 22º39’02’’E / 50º02’01’’N 22º00’17’’E

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: chochol »

... bo znowu dopadła mnie głupawka :lol: .
"Serce czyste i otwarte, w dobrą zmienia trefną kartę"

"chochoł = feminoasozołza"
Libra

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: Libra »

... bo pieseczka mam zajefajnego, rodzinę przecudowną, pracę jaką mam taką mam ale mam! chłopaka mam cudownego, no układa mi sie, zdrowa względnie jestem... a zaczynam to naprawde doceniać gdy widzę jak co poniektóre sprawy walą się innym i wtedy tak myślę z przestrachem o tym co mam, a zapominam doceniać na codzień.
Awatar użytkownika
redballoon
ASiołek
Posty: 75
Rejestracja: 8 lut 2013, 00:08

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: redballoon »

*
Ostatnio zmieniony 28 kwie 2013, 21:33 przez redballoon, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
marisaxyz
alabAStrowy bożek
Posty: 1230
Rejestracja: 8 gru 2011, 15:34

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: marisaxyz »

redballoon pisze: wiem co z niego za ziółko jest. Bitch please...
tymianek? :wink:
Last night I felt
real arms around me.
No hope, no harm,
just another false alarm...
Libra

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: Libra »

Ten się o tym dowiedział i zostałem zwyzywany od szmat, k-rw i w ogóle najgorszych.
wszak nie Twoja wina. Trza było z nim wspólny front ustalić przeciwko "zatajaczowi", że chciał Was obu zrobić w trąbę ale widzę, że się nie dało - widzę, że niektórzy geje bywają "po babskiemu" impulsywni ;)


Przeraża mnie takie podejście "kogoś mam ale sobie wyrwę jeszcze kogoś" albo skoki w boki - ja pod pewnymi wzgledami staroświecka, a i monogamistka jak diabli.
Awatar użytkownika
Falka
pASsanger
Posty: 472
Rejestracja: 11 sie 2012, 19:55
Lokalizacja: Lublin/Podlasie

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: Falka »

Bo wróciłam z tygodniowej wycieczki.
Nie próbuje nawet być normalna,
bo normalność to pierwszy syndrom
śmiertelnie groźnej choroby...
Gdy tylko czuję, że nadchodzi normalność
natychmiast szukam antidotum
Awatar użytkownika
Layla
wASp
Posty: 1946
Rejestracja: 11 lut 2011, 11:06

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: Layla »

... bo już po strachu :)
- Czy to ten moment, kiedy całe moje życie przesuwa mi się przed oczami?
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
Awatar użytkownika
aburleksa782
mASełko
Posty: 125
Rejestracja: 2 mar 2013, 17:03

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: aburleksa782 »

bo zjadłam wczoraj pyszną sałatkę, którą sobie sama przyrządziłam :D
cały czas jeszcze o niej myślę <3
Libra

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: Libra »

Albowiem babcią nadal jestem- część narybku się uchowała w kącie akwarium i ciut większa jest. Weselę się bo miło je widzieć i straszna to frajda obserwować jak się zwierzaki rozwijają... niemniej jak nadal nic nie da im rady i zaczna dorastać trzeba będzie im nowy domek nagrać bo to charakterne rybki, trzymanie w stadzie grozi rzezią :P Ale pare miesiecy jeszcze minie ;)

edit.

A teraz Liberek się wypindrzyło, włosa zakręcił, powłokę cielesną nabalsamował, ciuszek zaraz wdzieje pikny 8) I wyłazi łikendować 8)
Pau
łASuch
Posty: 175
Rejestracja: 27 mar 2013, 17:46

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: Pau »

bo jestem z dala od Krakowa
<3
Awatar użytkownika
Wicherek
przytulAS
Posty: 774
Rejestracja: 1 wrz 2010, 06:56
Lokalizacja: Pyrlandia

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: Wicherek »

...bo jest ciepło i słonecznie i w końcu mam okazję wybyć gdzieś w swoim brand new płaszczyku zakupionym zimową marcową porą na Allegro ;)
<< Free hugs >> << Free hugs >> << Free hugs >>
Libra

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: Libra »

Wicherku jak ja Cię rozumiem- mam podobne odczucia w zwiazku z tym, ze mogę teraz nosić moje dotąd "nielatane" niu tenisówki czerwone, które się dopadło w czasie zimy na wyprzedaży :P
Dosyć miałam już śniegowców, oj dosyć- stopy sie cieszą że w czymś lżejszym teraz chodzą :D
Awatar użytkownika
Zdzichu
łASuch
Posty: 198
Rejestracja: 22 sie 2012, 12:29
Lokalizacja: Wrocław

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: Zdzichu »

Bo nareszcie świeci słoneczko, a "Mała Mi" chyba w końcu troszkę odmuliła :D Ostatnio była taka smutna, ze i mnie udzielał sie ten smutek...?
@wyrwana_z_kontekstu SSie!
Awatar użytkownika
redballoon
ASiołek
Posty: 75
Rejestracja: 8 lut 2013, 00:08

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: redballoon »

*
Ostatnio zmieniony 28 kwie 2013, 21:33 przez redballoon, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ