Strona 3 z 3

: 7 paź 2009, 17:42
autor: Ernest
Przyznaję Ci rację. Argumenty, które przytoczyłem były dość naciągane, a całość wywodu zagmatwana :)

Dochodzę do wniosku, że aseksualizm jest zjawiskiem zbyt skomplikowanym (i prostym zarazem) aby nazywać je orientacją. Jest to duże uproszczenie, chociaż akurat mi odpowiada.

Re: Kiedyś zapewne nas uznają!

: 27 sie 2013, 23:46
autor: Bella Wildrose
... za niepoczytalnych :xmrgreen:

"Nigdy nie będzie zgody świata nauki na to, żeby nazywać aseksualizm orientacją, bo nie wiemy, w którą stronę popęd seksualny by się zorientował, gdyby był." - Trochę mindfuck, ale to słowa znanego seksuologa. Jeśli chcielibyśmy, żeby uznali aseksualizm za... cokolwiek, to trzeba by wymyślić na to inne słowo, nie "orientacja".

Z drugiej strony, "Oni powinni mieć to wypisane na czole, a nie tylko uznane za orientację" - to słowa pewnej seksualnej osoby, która była w związku z asem. Więc seksualnym też żyłoby się łatwiej, gdyby taka orientacja jawnie istniała i gdyby każdy mógł spokojnie się tak określać, bez żadnych konsekwencji w stylu, wiadomo, wysyłania na leczenie, itp.

Osobiście oczywiście uważam, że... Przykładowo, w matematyce jest coś takiego jak zbiór pusty i jakoś nikt z naukowców nigdy nie burzył się, że nie powinno się to nazywać zbiorem, mimo że zbiór tworzy "coś", a jak "czegoś" nie ma, to nie ma niczego i nie ma też zbioru :D Ale umownie tak to nazywamy. Nie rozumiem dlaczego z orientacją jest taki wielki problem.

Re: Kiedyś zapewne nas uznają!

: 28 sie 2013, 08:35
autor: dimgraf
Problem jest taki, że orientacje chcą postrzegać na zasadzie ścisłej i uznanie jakiejkolwiek kolejnej orientacji zaraz wymuszało by kolejne rozszerzenia notabene przestarzałych definicji ponieważ nie istnieje coś takiego jak jednolita orientacja. Gdyby tak było to wszyscy mieliby identyczne potrzeby różniące się najwyżej kierunkiem hetero lub homo. No i pojawia się kolejny problem w postaci obojnaków i bezpłciowców. Australia już uznała płeć "nieokreśloną" jako trzecią płeć. Teraz pytanie: skoro uznano trzecią płeć to czy nie powinna być uznana orientacja na trzecią płeć. No i dalej idąc tym tropem kolejne kombinacje i kolejne orientacje.

Re: Kiedyś zapewne nas uznają!

: 31 sie 2013, 21:37
autor: Bella Wildrose
dimgraf pisze:Problem jest taki, że orientacje chcą postrzegać na zasadzie ścisłej i uznanie jakiejkolwiek kolejnej orientacji zaraz wymuszało by kolejne rozszerzenia notabene przestarzałych definicji ponieważ nie istnieje coś takiego jak jednolita orientacja. Gdyby tak było to wszyscy mieliby identyczne potrzeby różniące się najwyżej kierunkiem hetero lub homo. No i pojawia się kolejny problem w postaci obojnaków i bezpłciowców. Australia już uznała płeć "nieokreśloną" jako trzecią płeć. Teraz pytanie: skoro uznano trzecią płeć to czy nie powinna być uznana orientacja na trzecią płeć. No i dalej idąc tym tropem kolejne kombinacje i kolejne orientacje.
W końcu człowiek powinien się rozwijać, a nie zwijać. Jeśli takie kombinacje rzeczywiście są, to dlaczego ich po kolei nie uznawać. Oczywiście, że powinna być uznana orientacja na trzecią płeć. Uznawanie tylko homo, hetero i bi jest jak uznawanie tylko najbliższych planet, a pozostałych już nie (gdyby istniały dalej) - bo może i istnieją, ale są daleko i w ogóle nikt tam nigdy nie dotrze i kogo to obchodzi - a jednak są i należy je uznać. Powinniśmy dążyć do prawdy, a nie do tego, żeby było jak najprościej.

Re: Kiedyś zapewne nas uznają!

: 1 wrz 2013, 08:32
autor: Patryk
Ja też jako orientacje uważam homo,hetero i bi.Aseksualizm jest dla mnie natężeniem libido a orientacja to kierunek na jaką płeć jest się ukierunkowanym.Bardziej mówiłbym o informowaniu o zjawisku jakim jest aseksualizm niż domaganiu się uznania go za coś.Ja osobiście nie potrzebuję bycia uznanym za coś,zdefiniowanym tak czy tak.Tak samo jako że mam spojrzenie inne na świat niż wszystkie oficjalne religie mógłbym domagać uznania moich poglądów za oficjalną religię i nadać jej nazwę.Nie potrzebuję potwierdzenia że istnieję i stempla na czole.Ludzie nie noszący spodni mogliby domagać się uznania oficjalnie za brakospodniowców-oficjalny nurt ubioru.Z tym że po co.

Re: Kiedyś zapewne nas uznają!

: 25 wrz 2013, 19:45
autor: Sparkle
Wypełniałam anonimową ankietę i musiałam zaznaczyć swoją orientację: hetero, homo lub bi. Nie było innej opcji. To było nieco przykre.