Marzenia

Podziel się swoją radością! :) Oto miejsce aby pisać o Twoich osiągnięciach i sukcesach, oraz o tym co ostatnio sprawiło Ci radość lub przyjemność.
Awatar użytkownika
wyrwana_z_kontekstu
mASakra
Posty: 2033
Rejestracja: 12 mar 2011, 12:42

Re: wasze marzenia?... ;o)

Post autor: wyrwana_z_kontekstu »

Chciałabym uciec od codzienności, wyruszyć w jakąś podróż, zobaczyć nowe miejsca, bez zmartwień o jutro, pieniądze, pracę...
Nie mam z kim, nie mam za co.
Awatar użytkownika
mashimaro
młodASek
Posty: 29
Rejestracja: 27 cze 2013, 20:48

Re: wasze marzenia?... ;o)

Post autor: mashimaro »

wyrwana_z_kontekstu pisze:Chciałabym uciec od codzienności, wyruszyć w jakąś podróż, zobaczyć nowe miejsca, bez zmartwień o jutro, pieniądze, pracę...
Nie mam z kim, nie mam za co.
ja właśnie też odniosłam wrażenie jak bym o sobie czytała :D haha dokładnie takie same marzenia
i didn’t choose the anti-social life, the anti-social life chose me ;)
Awatar użytkownika
marisaxyz
alabAStrowy bożek
Posty: 1230
Rejestracja: 8 gru 2011, 15:34

Re: wasze marzenia?... ;o)

Post autor: marisaxyz »

mashimaro pisze:
wyrwana_z_kontekstu pisze:Chciałabym uciec od codzienności, wyruszyć w jakąś podróż, zobaczyć nowe miejsca, bez zmartwień o jutro, pieniądze, pracę...
Nie mam z kim, nie mam za co.
ja właśnie też odniosłam wrażenie jak bym o sobie czytała :D haha dokładnie takie same marzenia
ja ostatnio też tak mam, ale czy ucieczka to dobre rozwiązanie?
Last night I felt
real arms around me.
No hope, no harm,
just another false alarm...
melodia
AS gaduła
Posty: 404
Rejestracja: 10 lip 2012, 15:38

Re: wasze marzenia?... ;o)

Post autor: melodia »

Mam wiele marzeń, po prostu tak wieeele, że ich nie napiszę :D
Albo dobra, skoro już piszę, to kilkoma się podzielę:
- marzy mi się pokój i szczerość na świecie,
- chciałabym spędzać dużo czasu nad morzem/jeziorem,
- marzy mi się być zawsze w świetlistym humorku,
- marzę o tym, żeby ludzie mieli serduszka ze złota i mówili częściej "kocham" niż "nienawidzę",
- marzą mi się długie włosy (już niedługo, niedługo :mrgreen: ),
- marzę o prawdziwym, wrażliwym Mężczyźnie,
- chciałabym być mniej roztrzepana ( :roll: )
- chciałabym częściej śmiać się do łez- to taki bajeczny stan...
I z takich kompletnie nierealnych marzeń:
- chcę latać! :D
- chciałabym być jeden dzień syrenką,
- marzę o tym, żeby spacerować po chmurach...
Libra

Re: wasze marzenia?... ;o)

Post autor: Libra »

A ja se paskudne kociątko upatrzyłam. Nie całkiem łyse- i marzę.
Awatar użytkownika
dimgraf
szarASek
Posty: 2628
Rejestracja: 7 sie 2011, 13:26
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: wasze marzenia?... ;o)

Post autor: dimgraf »

chciałabym spędzać dużo czasu nad morzem/jeziorem
Myślę do zrealizowania.
marzy mi się być zawsze w świetlistym humorku
Nic trudnego :mrgreen:
marzę o tym, żeby ludzie mieli serduszka ze złota i mówili częściej "kocham" niż "nienawidzę"
Mnie się marzy, by to kocham nie było tylko pustym sloganem i wyrażało się nie tylko w słowach płynących z ust.
chciałabym być mniej roztrzepana ( :roll: )
Eee, tam... połącz to z uśmiechem i śmiej się z tego roztrzepania :mrgreen:

Mnie się marzy... jak mówiłem dużo tego ale może się jednym i po wielu moich wpisach chyba oczywistym podzielę. Marzę o założeniu rodziny z kochaną i kochającą żoną oraz co najmniej dwójką chłopców (ogólnie dzieci, ale nie będę ukrywać, że chciałbym mieć syna).
"Szczęście jest tak bardzo blisko, jeśli tego chcesz
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
Obrazek
Libra

Re: wasze marzenia?... ;o)

Post autor: Libra »

Oj tam, trzaśnij sobie dziewczynę, na małe lasie są fajniejsze buty niż na chłopocki :P
Awatar użytkownika
dimgraf
szarASek
Posty: 2628
Rejestracja: 7 sie 2011, 13:26
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: wasze marzenia?... ;o)

Post autor: dimgraf »

To buty mogę sprawić bratanicy :P, a z chłopockami mogę bawić się w wiele chłopięcych zabaw, które uwielbiałem z dzieciństwa. No chyba, że ta dziewojeczka była by chłopczycą ale wtedy raczej butki dziewczęce, by jej się nie bardzo przydały :mrgreen:
"Szczęście jest tak bardzo blisko, jeśli tego chcesz
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
Obrazek
again

Re: wasze marzenia?... ;o)

Post autor: again »

Hmm.. Jak już o marzeniach mowa, mniej lub bardziej realnych, to mnie się marzy.. mała chatka blisko lasu z dodatkiem osobnika o anielskiej cierpliwości (żeby mnie z tej chaty nie wyrzucił!) :roll: Już nawet dałabym się namówić na psa :D
melodia
AS gaduła
Posty: 404
Rejestracja: 10 lip 2012, 15:38

Re: wasze marzenia?... ;o)

Post autor: melodia »

Myślę do zrealizowania.
Do zrealizowania, racja, ale nie tak często i nie tak długo :C
Mnie się marzy, by to kocham nie było tylko pustym sloganem i wyrażało się nie tylko w słowach płynących z ust.
Dlatego, jeśli człowiek ma serce ze złota to się to nie wyraża tylko w (nie)pustych słowach, a czyny plus te słowa, to mix czegoś naprawdę pięknego. De facto czyny są ważniejsze niż słowa. Dobra, już nie filozofuję, bo to nie ten temat ;)
Eee, tam... połącz to z uśmiechem i śmiej się z tego roztrzepania :mrgreen:
Na wynikach z egzaminów przez to roztrzepanie, nie będę miała wcale powodu do śmiechu! :mrgreen:
Mnie się marzy... jak mówiłem dużo tego ale może się jednym i po wielu moich wpisach chyba oczywistym podzielę. Marzę o założeniu rodziny z kochaną i kochającą żoną oraz co najmniej dwójką chłopców (ogólnie dzieci, ale nie będę ukrywać, że chciałbym mieć syna).
Podobno, jeśli komuś zależy na płci dziecka, to są odnośnie tego konkretne pozycje (seksualne), w których można sobie wybrać wymarzoną płeć dziudziusia. Moje dwie kumpele praktykowały (z jakiegoś czasopisma) i cóż- sprawdziło im się. Nie wiem, czy to jakaś głupota, zbieg okoliczności, ale może ziarenko prawdy w tym jest :mrgreen:
Tak ogólnie, to nie ma co się nastawiać, że chłopczyk będzie zachowywał się jak chłopiec. Ze swojego przykładu- jak byłam małą dziewczynką, to uwielbiałam gry samochodowe, piłkarzyki, byłam zbójem, lubiłam kogoś bić, jak mi się coś nie spodobało i nie wyglądałam, jakbym była chłopaczkiem- chucherko z niewinną buźką. Lalkami też się bawiłam, ale wyścigi zawsze przeważały. Także no ten... pozory mylą :diabel:
Już nawet dałabym się namówić na psa :D
<namawia namawia> pieski są najukochańsze. :rozowe:
Awatar użytkownika
dimgraf
szarASek
Posty: 2628
Rejestracja: 7 sie 2011, 13:26
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: wasze marzenia?... ;o)

Post autor: dimgraf »

Na wynikach z egzaminów przez to roztrzepanie, nie będę miała wcale powodu do śmiechu! :mrgreen:
Póki nie jesteś chirurgiem, kierowcą, nie stawiasz domów czy nie robisz innych rzeczy, które źle wykonane mogą zagrozić życiu bądź zdrowiu to pal licho :mrgreen:
Podobno, jeśli komuś zależy na płci dziecka, to są odnośnie tego konkretne pozycje (seksualne), w których można sobie wybrać wymarzoną płeć dziudziusia. Moje dwie kumpele praktykowały (z jakiegoś czasopisma) i cóż- sprawdziło im się. Nie wiem, czy to jakaś głupota, zbieg okoliczności, ale może ziarenko prawdy w tym jest :mrgreen:
O pozycjach nie słyszałem ale o diecie. Hmm jak będzie okazja zastosuje wszystkie prochłopcowe praktyki, a jako, że lubię kuchcić to ukradkiem prochłopcową dietę bym żonie zastosował i nawet o tym by nie wiedziała (właśnie zdradziłem misterny plan :mrgreen: )
Poza tym jest jeszcze adopcja, a tu już mam możliwość wyboru. :P
Wiesz zniewieściałych chłopców też lubię i jakoś bym zaakceptował gdyby wolał bawić się lalkami z dziewczynkami zamiast z chłopcami piłkę kopać.
Już nawet dałabym się namówić na psa :D
Mnie psem nie kupisz :mrgreen:
"Szczęście jest tak bardzo blisko, jeśli tego chcesz
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
Obrazek
Awatar użytkownika
urtika
sASanka
Posty: 2427
Rejestracja: 27 maja 2008, 21:06

Re: wasze marzenia?... ;o)

Post autor: urtika »

dimgraf pisze:
Podobno, jeśli komuś zależy na płci dziecka, to są odnośnie tego konkretne pozycje (seksualne), w których można sobie wybrać wymarzoną płeć dziudziusia. Moje dwie kumpele praktykowały (z jakiegoś czasopisma) i cóż- sprawdziło im się. Nie wiem, czy to jakaś głupota, zbieg okoliczności, ale może ziarenko prawdy w tym jest :mrgreen:
O pozycjach nie słyszałem ale o diecie. Hmm jak będzie okazja zastosuje wszystkie prochłopcowe praktyki, a jako, że lubię kuchcić to ukradkiem prochłopcową dietę bym żonie zastosował i nawet o tym by nie wiedziała (właśnie zdradziłem misterny plan :mrgreen: )
Mozesz jeszcze zastosować metodę astrologiczną, tzw.kosmobiologiczną. Potrzebny będzie kalendarz ksieżycowy; w sieci znaleźć go nietrudno.
Dodatkową zaletą cyklu kosmobiologicznego jest to, że informuje o płci poczętego dziecka. Wskazuje na to znak Zodiaku, w jakim znajduje się Księżyc w chwili poczęcia. Wg. opracowań dr Jonasa, metoda kosmobiologiczna daje 98% pewności wyboru płci dziecka, o ile czas stosunku będzie dobierany tak, aby wypadał w środku życzonego (żeńskiego lub męskiego) znaku i w najpłodniejszym okresie kobiety.
Gdy więc Księżyc znajduje się w którymś ze znaków żeńskich, jak Byk, Rak, Panna, Skorpion, Koziorożec czy Ryby, poczęta będzie dziewczynka.
Gdy Księżyc znajduje się w którymś ze znaków męskich, a więc w Baranie, Bliźniętach, Lwie, Wadze, Strzelcu czy Wodniku, poczęty zostanie chłopiec. – Księżyc zmienia znak co dwa i pół dnia. – Dla płci dziecka decydujący jest moment faktycznego zapłodnienia komórki jajowej.
Quirkyalone
Awatar użytkownika
Motylciemny
motylAS
Posty: 616
Rejestracja: 27 cze 2008, 23:34
Lokalizacja: z księżyca

Re: wasze marzenia?... ;o)

Post autor: Motylciemny »

wyrwana_z_kontekstu pisze:Chciałabym uciec od codzienności, wyruszyć w jakąś podróż, zobaczyć nowe miejsca, bez zmartwień o jutro, pieniądze, pracę...
To uważaj na siebie.Moja historia zaczęła się właśnie od podobnych pragnień.
Ja też chciałam uciec od codziennosci,lubiłam podróże i nowe miejsca.
melodia pisze:Mam wiele marzeń, po prostu tak wieeele, że ich nie napiszę :D
Albo dobra, skoro już piszę, to kilkoma się podzielę:
- marzy mi się pokój i szczerość na świecie,
- chciałabym spędzać dużo czasu nad morzem/jeziorem,
- marzy mi się być zawsze w świetlistym humorku,
- marzę o tym, żeby ludzie mieli serduszka ze złota i mówili częściej "kocham" niż "nienawidzę",
- marzą mi się długie włosy (już niedługo, niedługo :mrgreen: ),
- marzę o prawdziwym, wrażliwym Mężczyźnie,
- chciałabym być mniej roztrzepana ( :roll: )
- chciałabym częściej śmiać się do łez- to taki bajeczny stan...
I z takich kompletnie nierealnych marzeń:
- chcę latać! :D
- chciałabym być jeden dzień syrenką,
- marzę o tym, żeby spacerować po chmurach...
ładnie napisane :)
Awatar użytkownika
Layla
wASp
Posty: 1946
Rejestracja: 11 lut 2011, 11:06

Re: wasze marzenia?... ;o)

Post autor: Layla »

melodia pisze:Mam wiele marzeń, po prostu tak wieeele, że ich nie napiszę :D
Albo dobra, skoro już piszę, to kilkoma się podzielę:
- marzy mi się pokój i szczerość na świecie,
- chciałabym spędzać dużo czasu nad morzem/jeziorem,
- marzy mi się być zawsze w świetlistym humorku,
- marzę o tym, żeby ludzie mieli serduszka ze złota i mówili częściej "kocham" niż "nienawidzę",
- marzą mi się długie włosy (już niedługo, niedługo :mrgreen: ),
- marzę o prawdziwym, wrażliwym Mężczyźnie,
- chciałabym być mniej roztrzepana ( :roll: )
- chciałabym częściej śmiać się do łez- to taki bajeczny stan...
I z takich kompletnie nierealnych marzeń:
- chcę latać! :D
- chciałabym być jeden dzień syrenką,
- marzę o tym, żeby spacerować po chmurach...
Mi się marzy taki optymizm, pozytywne nastawienie do życia i wiara w ludzi.
- Czy to ten moment, kiedy całe moje życie przesuwa mi się przed oczami?
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
Awatar użytkownika
Artur_1988_as
pASibrzuch
Posty: 215
Rejestracja: 25 paź 2013, 20:21
Lokalizacja: network
Kontakt:

Re: wasze marzenia?... ;o)

Post autor: Artur_1988_as »

Przyjaźń, gigantyczna ilość pieniędzy, zbudować miejsce w którym mógłbym pomagać zwierzętom.. w ludzi już zwątpiłem.
„nie ważne jest to co robimy za życia, i jak długo ono trwa... liczy się to że przeżyliśmy je szczęśliwie”
ODPOWIEDZ