Keri style. Ex: Wasza samoocena

[dziwożona]

O. Mój. Boże. Keri, w jakim to jest języku?
Ostatniego zdania nawet ja nie rozumiem, a mam dwanaście lat pracy z różnymi uczniami, nawet upośledzonymi. Nie dziwię się, że masz kompleksy, jakbym tak pisała, to bym też je miała.

[auglen]

"Może nawet z okresu (K?)kredy"

Aż tak trudno chyba nie jest przeczytać .

[...]

Ostatniego zdania nawet ja nie rozumiem, a mam dwanaście lat pracy z różnymi uczniami, nawet upośledzonymi. Nie dziwię się, że masz kompleksy, jakbym tak pisała, to bym też je miała.

<hahaha>

Też nie rozumiem.

[matnia]

O. Mój. Boże. Keri, w jakim to jest języku?
Ostatniego zdania nawet ja nie rozumiem, a mam dwanaście lat pracy z różnymi uczniami, nawet upośledzonymi. Nie dziwię się, że masz kompleksy, jakbym tak pisała, to bym też je miała.

Ja zrozumiałam.

[urtika]

Nie zazdroszczę temu promotorowi bądź promotorce, który(a) będzie czytać pracę inżynierską od Keriego. Się nieźle namęczy. Nie dość że literówki i orty, to jeszcze przeokropnie chaotyczny styl wypowiedzi i ogólne niedbalstwo językowe. No ale cóż, szkoła prywatna - klient nasz pan.

[Artemis]

Keri, dzięki Za wywołanie Dziwożony. Tak się od razu zrobiło swojsko i miło...
Fakt, zdanie robi wrażenie. Ja zrozumiałam dopiero za drugim razem...
Urtiko, Ty się nie martw promotorem, na pewno się znajdzie jakaś chętna, co porobi korekty, żeby promotor nie musiał czytać dwa razy .