Dla ludzi o mocnych nerwach i nadprogramowej cierpliwości, czyli flame'y i offtopy wszelkiej maści tylko tutaj!
Ant
BażANT
Posty: 6068 Rejestracja: 1 paź 2006, 14:26
Post
autor: Ant » 22 paź 2011, 16:04
Mucha mi to lata i nie wiem, czy ją zabić, czy iść się umyć
Chollllerrrrra ciężka
Czczony nie tylko w Chinach
Winkie
AScetyk
Posty: 4640 Rejestracja: 25 sie 2011, 18:58
Post
autor: Winkie » 22 paź 2011, 16:10
Najpierw zabij, potem idź się umyć. Nie zapomnij tylko o zatarciu śladów zbrodni i dokładnym umyciu rąk.
Ant
BażANT
Posty: 6068 Rejestracja: 1 paź 2006, 14:26
Post
autor: Ant » 22 paź 2011, 16:13
Ja od tego mam trzepaczkę, ręki nie używam
Czczony nie tylko w Chinach
Winkie
AScetyk
Posty: 4640 Rejestracja: 25 sie 2011, 18:58
Post
autor: Winkie » 22 paź 2011, 16:17
A no, to przepraszam. Tyś człowiek cywilizowany.
Pamiętaj o wyczyszczeniu narzędzia zbrodni. Aha, i na przyszłość kup lepiej lakier do włosów.
Ant
BażANT
Posty: 6068 Rejestracja: 1 paź 2006, 14:26
Post
autor: Ant » 22 paź 2011, 16:20
Lakier do włosów?
Po pierwsze włosy po lakierze są ch**owe aż strach, po drugie nie mam go zbytnio na co zaaplikować
Poza tym to co do lakieru, to chyba reprezentują nieodpowiednią płeć
Mucha zniknęła. Albo uciekła w trwodze z obawy o swoje istnienie, albo szykuje zamach
Czczony nie tylko w Chinach
Winkie
AScetyk
Posty: 4640 Rejestracja: 25 sie 2011, 18:58
Post
autor: Winkie » 22 paź 2011, 16:25
Bo to nie dla Ciebie ten lakier, tylko dla muchy.
Pstrykniesz taką lakierem Extra Strong i nie poleci. No, nie poleci. I z łatwością przyłożysz jej packą.
Ant
BażANT
Posty: 6068 Rejestracja: 1 paź 2006, 14:26
Post
autor: Ant » 22 paź 2011, 16:27
Aaa, chyba że tak. Do egzekucji "w locie" to ja stosuję zestaw dezodorant+zapalniczka
Tylko firanki trochę nie rozumieją tej metody
Czczony nie tylko w Chinach
Winkie
AScetyk
Posty: 4640 Rejestracja: 25 sie 2011, 18:58
Post
autor: Winkie » 22 paź 2011, 16:29
To na co Ci firanki w oknach? Stosuj wieczorami zaciemnienie.
A próbowałeś łapać rękoma muchę? U mnie tylko jedna osoba w tym celuje - lata praktyki.
Ant
BażANT
Posty: 6068 Rejestracja: 1 paź 2006, 14:26
Post
autor: Ant » 22 paź 2011, 16:30
Jak miałem inwazję owocówek, to nie jedna dokonała żywota w sklaśnięciu
Łapać nie próbowałem. Kiedyś niechcący złapałem osę i na tym moje przygoty z łapaniem lecących owadów się skończyły
Czczony nie tylko w Chinach
Winkie
AScetyk
Posty: 4640 Rejestracja: 25 sie 2011, 18:58
Post
autor: Winkie » 22 paź 2011, 16:34
Cóż, dobrze że to nie był szerszeń.
Może wstaw muchołówkę do pokoju? No, tyle że i tak musiałbyś dla niej łapać i zabijać te muchy. Ale byś za to miał zwierzątko.
Ant
BażANT
Posty: 6068 Rejestracja: 1 paź 2006, 14:26
Post
autor: Ant » 22 paź 2011, 16:38
Może od razu kameleona?
Czczony nie tylko w Chinach
Winkie
AScetyk
Posty: 4640 Rejestracja: 25 sie 2011, 18:58
Post
autor: Winkie » 22 paź 2011, 16:41
Pogubilibyście się w pałacu.
Różne zwierzęta żywią się owadami. Masz mrówki pod ręką? Może mrówkojad?
Ant
BażANT
Posty: 6068 Rejestracja: 1 paź 2006, 14:26
Post
autor: Ant » 22 paź 2011, 16:41
Uznam to za bardzo kiepski dowcip
Czczony nie tylko w Chinach
Winkie
AScetyk
Posty: 4640 Rejestracja: 25 sie 2011, 18:58
Post
autor: Winkie » 22 paź 2011, 16:43
Część pierwsza czy druga?
Ant
BażANT
Posty: 6068 Rejestracja: 1 paź 2006, 14:26
Post
autor: Ant » 22 paź 2011, 16:47
Te mrówki...
Czczony nie tylko w Chinach