Telenowela forumowa-część VI

wyrwana_z_kontekstu · Post autor: **wyrwana_z_kontekstu** » 22 paź 2011, 13:26

Winkie, solarka niszczy futro, ja jestem naturalnie prążkowana.

Masz jakiś problem z moim postem w dziale "Szukam...", Ant?

bodolsog · Post autor: **bodolsog** » 22 paź 2011, 13:52

Wyrwana, rządzisz

A ja jestem hepi, bo w końcu znalazłem swoje śliczne, pomarańczowe glany, które widocznie komuś przeszkadzały całe lato, wyniósł do piwnicy i zagrzebał pod gratami...

Poza tym usłyszałem dziś coś niezwykle miłego.

Ant · Post autor: **Ant** » 22 paź 2011, 14:39

wyrwana_z_kontekstu pisze:Masz jakiś problem z moim postem w dziale "Szukam...", Ant?

A co, jeśli tak?

Winkie · Post autor: **Winkie** » 22 paź 2011, 14:58

Ant tak podejrzanie zainteresował się Tobą.

Lubię las i owszem, ale to nie znaczy, że chcę nosić poroże.

Przypominam Wyrwana_z_kontekstu o propozycji odnośnie Gdańska - i morza. Mam zaborczą naturę (czasami) i lubię pobawić się w macho.

Ciężko jest dzielić się kiciusiem...

Prążkowanie jest dziedziczne? Ja mam jednolicie ubarwioną sierść. Na czarno.

Bodolsog (swoją drogę skąd taki nick?), jak to pomarańczowe glany?

Jeśli glany, to tylko czarne - ja bym jeszcze dodała podkucie ze srebra. Tak na wszelki wypadek.

Van Hellsing.

Co takiego usłyszałeś? "Jesteś ładny? Jesteś śliczny? Jesteś piękny? Jesteś? A to dobrze, bez Ciebie nie zaczynamy?"

wyrwana_z_kontekstu · Post autor: **wyrwana_z_kontekstu** » 22 paź 2011, 16:18

Ant pisze:
wyrwana_z_kontekstu pisze:Masz jakiś problem z moim postem w dziale "Szukam...", Ant?
A co, jeśli tak?

Powiedz, nie wstydź się, postaramy się pomóc, stosując w miarę pokojowe środki.

Winkie, jak możesz mnie o tak niecne postępki podejrzewać?

Ant · Post autor: **Ant** » 22 paź 2011, 16:21

Dobra, ale szczerze. Jesteś nauczona robić do kuwety?

Winkie · Post autor: **Winkie** » 22 paź 2011, 16:22

Ja Ciebie o nic nie podejrzewam. Podejrzewam za to samców, które chcą Ciebie sprowadzić na drogę występku. Taka Helena Trojańska, ta fryzura blond, zielone (prawie) kocie oczy. Kto by nie chciał takiej na własność.

Ant, koty są teraz nowoczesne - i załatwiają się na muszli klozetowej.

Ant · Post autor: **Ant** » 22 paź 2011, 16:33

Pytanie tylko, czy potrafią spuścić za sobą wodę

I jakie mają podejście do deski (opuszcozna vs. podniesiona)

wyrwana_z_kontekstu · Post autor: **wyrwana_z_kontekstu** » 22 paź 2011, 16:35

Winkie pisze: Ant, koty są teraz nowoczesne - i załatwiają się na muszli klozetowej.

Właśnie.

Widzę, że Ant już na serio się zainteresował przygarnięciem Kitty, skoro wypytuje o tak intymne szczegóły. xD

Winkie · Post autor: **Winkie** » 22 paź 2011, 16:36

Równie dobrze, te pytania mógłbyś zadać ludziom.

Szczególnie tym korzystającym z publicznych kuwet.

Ant · Post autor: **Ant** » 22 paź 2011, 16:37

Jeśli kotu nic, co ludzkie nie jest już obce...

Winkie · Post autor: **Winkie** » 22 paź 2011, 16:42

Albo jak człowiekowi, nic co kocie...

wyrwana_z_kontekstu · Post autor: **wyrwana_z_kontekstu** » 22 paź 2011, 16:43

Kitty jest kotem kulturalnym, takie pytania o wodę i deskę godzą w moje poczucie godności własnej.

Ant · Post autor: **Ant** » 22 paź 2011, 16:43

Winkie pisze:Albo jak człowiekowi, nic co kocie...

No ba. Dobrze ułożony samiec potrafi być posłuszny jak wykastrowany kot

wyrwana_z_kontekstu pisze:Kitty jest kotem kulturalnym, takie pytania o wodę i deskę godzą w moje poczucie godności.

Zawiało grozą

Winkie · Post autor: **Winkie** » 22 paź 2011, 16:45

Nie obdzieraj Kitty z godności, Ant.

I odwrotnie. Dobrze ułożony kocur potrafi być posłuszny jak wykastrowany samiec.