Kochamy polską szkołę! Mam tak samo.Winkie pisze:Nauka w szkole skutecznie zniechęciła mnie do matematyki i reszty przedmiotów ścisłych. W sumie... do przedmiotów tzw. humanistycznych, języków również...
Śmieci Winkie (Ex W jakim humorze...)
Re: W jakim humorze jesteś w tej chwili?
Re: W jakim humorze jesteś w tej chwili?
Zgadzam się, że fizyka na studiach wydaje się łatwiejsza niż w liceum
Automatyka i robotyka hmm... nie wiem czy to dobry pomysł, może zapotrzebowanie się zmieniło nie jestem na bieżąco. Mam znajomego robotyka po PWR i mówi, że nie ma pracy w tym zawodzie. Tak czy siak taka moja rada do studentów. Działajcie naukowo - pewnie na uczelniach macie jakieś koła zainteresowań, wybierzcie sobie coś co was najbardziej rajcuje i rozwijajcie się w konkretnej dziedzinie, bierzcie udział w projektach naukowych i konkursach różnego rodzaju. Owszem to dodatkowy czas spędzony na uczelni ale to procentuje i daje częściowe doświadczenie niezbędne w przyszłej pracy zwiększając wasze szanse na rynku.
Jestem w nastroju trudnym do sprecyzowania niby ok ale jakby nie ok, taki jakieś wahania nastroju, może to przez tą pogodę.
Automatyka i robotyka hmm... nie wiem czy to dobry pomysł, może zapotrzebowanie się zmieniło nie jestem na bieżąco. Mam znajomego robotyka po PWR i mówi, że nie ma pracy w tym zawodzie. Tak czy siak taka moja rada do studentów. Działajcie naukowo - pewnie na uczelniach macie jakieś koła zainteresowań, wybierzcie sobie coś co was najbardziej rajcuje i rozwijajcie się w konkretnej dziedzinie, bierzcie udział w projektach naukowych i konkursach różnego rodzaju. Owszem to dodatkowy czas spędzony na uczelni ale to procentuje i daje częściowe doświadczenie niezbędne w przyszłej pracy zwiększając wasze szanse na rynku.
Jestem w nastroju trudnym do sprecyzowania niby ok ale jakby nie ok, taki jakieś wahania nastroju, może to przez tą pogodę.
"Szczęście jest tak bardzo blisko, jeśli tego chcesz
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
Re: W jakim humorze jesteś w tej chwili?
Balet celtycki? Kółko poszukiwaczy UFO?Działajcie naukowo - pewnie na uczelniach macie jakieś koła zainteresowań, wybierzcie sobie coś co was najbardziej rajcuje i rozwijajcie się w konkretnej dziedzinie, bierzcie udział w projektach naukowych i konkursach różnego rodzaju. Owszem to dodatkowy czas spędzony na uczelni ale to procentuje i daje częściowe doświadczenie niezbędne w przyszłej pracy zwiększając wasze szanse na rynku.
Może to hormony?Jestem w nastroju trudnym do sprecyzowania niby ok ale jakby nie ok, taki jakieś wahania nastroju, może to przez tą pogodę.
Re: W jakim humorze jesteś w tej chwili?
Znaczy że niby co? PMS, okres, ciąża... chyba to raczej Mnie nie dotyczyMoże to hormony?
Raczej jest to spowodowane przemęczeniem i stanem zdrowia (lekkie przeziębienie)
Jeśli wiążesz z tym swoją przyszłość Jak będziesz dobra w balecie to i z tego da się zarobić pieniądze. Poszukiwacz UFO może np. pisać ciekawe artykuły na ten temat i prowadzić serwis internetowy poświęcony tej tematyce. Wbrew pozorom w tych dziedzinach też można osiągnąć wiele i zarobić na tym pieniądze, tylko potrzeba wytrwałości i zaparcia aby osiągnąć sukces.Balet celtycki? Kółko poszukiwaczy UFO?
"Szczęście jest tak bardzo blisko, jeśli tego chcesz
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
Re: W jakim humorze jesteś w tej chwili?
Okaże się za 9 miesięcy...Raczej jest to spowodowane przemęczeniem i stanem zdrowia (lekkie przeziębienie)
Brzmisz niczym autor poradników "jak żyć?" itp. Z pewną dozą samozaparcia i wytrwałością możesz zarobić na pisaniu poradników. Są to obok kryminałów najpopularniejsze książki kupowane przez polskich czytelników - klientów księgarń. Dzięki im mogą funkcjonować miejsca gdzie można kupić jeszcze dobrą literaturę.Jeśli wiążesz z tym swoją przyszłość Jak będziesz dobra w balecie to i z tego da się zarobić pieniądze. Poszukiwacz UFO może np. pisać ciekawe artykuły na ten temat i prowadzić serwis internetowy poświęcony tej tematyce. Wbrew pozorom w tych dziedzinach też można osiągnąć wiele i zarobić na tym pieniądze, tylko potrzeba wytrwałości i zaparcia aby osiągnąć sukces.
Edit: W dennym. Tekst który napisałam jest bezużyteczny, tak naprawdę do niczego niepotrzebny. Cóż...
Jak zwykle strata czasu.
Re: W jakim humorze jesteś w tej chwili?
Jak zwykle liczysz na to, że Ja 24 na dobę siedzę na forum Miałem gościa - był ważniejszyTekst który napisałam jest bezużyteczny, tak naprawdę do niczego niepotrzebny. Cóż...
Jak zwykle strata czasu.
Skoro jest takie zapotrzebowanie na poradniki to widać ludzie potrzebują takich porad. Jak nie ksiądz, wróżka, premier, prezes J, ojciec dyrektor, to pozostają takie książki. Tyle piszesz jak bardzo niezadowolona jesteś z własnego życia, a mimo to nie chcesz nic zmienić bo użalanie się i krytykowanie innych to twoja cecha charakteru. I co uważasz za dobrą literaturę bo to też pojęcie względne.Brzmisz niczym autor poradników "jak żyć?" itp. Z pewną dozą samozaparcia i wytrwałością możesz zarobić na pisaniu poradników. Są to obok kryminałów najpopularniejsze książki kupowane przez polskich czytelników - klientów księgarń. Dzięki im mogą funkcjonować miejsca gdzie można kupić jeszcze dobrą literaturę.
"Szczęście jest tak bardzo blisko, jeśli tego chcesz
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
Re: W jakim humorze jesteś w tej chwili?
O czym Ty w ogóle w tej chwili mówisz? Pisałam o tekście, który w żadnej formie nie był publikowany na forum... Myślisz, że wszystko się kręci wokół Ciebie? Boże...dimgraf pisze:Jak zwykle liczysz na to, że Ja 24 na dobę siedzę na forum Miałem gościa - był ważniejszyTekst który napisałam jest bezużyteczny, tak naprawdę do niczego niepotrzebny. Cóż...
Jak zwykle strata czasu.
Tak jak Twoją cechą jest najwyraźniej pouczanie innych, uważanie że odkryłeś receptę na udane życie.Tyle piszesz jak bardzo niezadowolona jesteś z własnego życia, a mimo to nie chcesz nic zmienić bo użalanie się i krytykowanie innych to twoja cecha charakteru. I co uważasz za dobrą literaturę bo to też pojęcie względne.
Dla mnie - dobra. Dla innych - zła. Owszem, klasyka literatury światowej jest mniej wartościowsza od poradników: "Jak złapać faceta w 10 minut" bądź jak "Spławić natręta w 10 sekund"
Re: W jakim humorze jesteś w tej chwili?
Odpowiedziałem na Twoją wypowiedź, którą zamieściłaś wraz z komentarzem do Mojej wypowiedzi. Jej treść mogła sugerować, że jest uzupełnieniem wypowiedzi.O czym Ty w ogóle w tej chwili mówisz? Pisałam o tekście, który w żadnej formie nie był publikowany na forum... Myślisz, że wszystko się kręci wokół Ciebie? Boże...
Nikogo nie pouczam. Napisanie rady w dobrych intencjach traktujesz jak coś negatywnego. Zasugerowałem, tylko co może pomóc w znalezieniu potem pracy i nie piszę tego tylko z własnego doświadczenia ale także z doświadczenia wielu osób które znam. Co do literatury to co bardziej wartościowego jest np. w "Panu Tadeuszu" czy innych klasykach literatury? Najpierw zadaj Sobie pytanie dlaczego ludzie kupują poradniki. Szukają w nich jakiś wskazówek - jak zmienić swoje życie tak by być szczęśliwym, więc jeśli ktoś przeczyta jakiś poradnik i po zastosowaniu się do jego rad będzie szczęśliwy to tak poradnik jest wartościowszy od klasyki literatury.Tak jak Twoją cechą jest najwyraźniej pouczanie innych, uważanie że odkryłeś receptę na udane życie.
Dla mnie - dobra. Dla innych - zła. Owszem, klasyka literatury światowej jest mniej wartościowsza od poradników: "Jak złapać faceta w 10 minut" bądź jak "Spławić natręta w 10 sekund"
"Szczęście jest tak bardzo blisko, jeśli tego chcesz
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
Re: W jakim humorze jesteś w tej chwili?
Dokonałeś nadinterpretacji, bo tak było Tobie najwygodniej. Umknęło jakby Twej uwadze, że podałam w poście iż wrzucam edit, a edit wrzuca się jak by nie patrzeć po publikowaniu posta - nie chciałam pisać posta pod postem.dimgraf pisze:Odpowiedziałem na Twoją wypowiedź, którą zamieściłaś wraz z komentarzem do Mojej wypowiedzi. Jej treść mogła sugerować, że jest uzupełnieniem wypowiedzi.O czym Ty w ogóle w tej chwili mówisz? Pisałam o tekście, który w żadnej formie nie był publikowany na forum... Myślisz, że wszystko się kręci wokół Ciebie? Boże...
Poza tym użyłeś słowa "jak zwykle", chociaż NAWET gdybym napisała to w treści posta i odnosiła do jakiegoś tekstu na forum, nie oznaczałoby wcale, że mówiłam o Twojej osobie.
Nie liczą się tylko w wypowiedzi intencji, lecz i sposób wypowiedzi. Przyjmujesz stanowisko nie równorzędne z moim, lecz takie które uprawnia Ciebie do dawania mi rad.dimgraf pisze:Nikogo nie pouczam. Napisanie rady w dobrych intencjach traktujesz jak coś negatywnego. Zasugerowałem, tylko co może pomóc w znalezieniu potem pracy i nie piszę tego tylko z własnego doświadczenia ale także z doświadczenia wielu osób które znam. Co do literatury to co bardziej wartościowego jest np. w "Panu Tadeuszu" czy innych klasykach literatury? Najpierw zadaj Sobie pytanie dlaczego ludzie kupują poradniki. Szukają w nich jakiś wskazówek - jak zmienić swoje życie tak by być szczęśliwym, więc jeśli ktoś przeczyta jakiś poradnik i po zastosowaniu się do jego rad będzie szczęśliwy to tak poradnik jest wartościowszy od klasyki literatury.
Co do reszty - poradniki nie zmienią nikogo życia. Ludzie kupują je bowiem liczą na to, iż ktoś inny podejmie za nich decyzje, będzie myślał za nich. Tak to nie działa. Poradniki pomogą jednym, nie pomogą innym. Nie można traktować problemów ludzkich hurtowo, np. problem z samooceną może mieć różne podłoże/różny wygląd u konkretnej osoby, a także przebieg.
Re: W jakim humorze jesteś w tej chwili?
Odpowiem cytując Ciebie.Nie liczą się tylko w wypowiedzi intencji, lecz i sposób wypowiedzi. Przyjmujesz stanowisko nie równorzędne z moim, lecz takie które uprawnia Ciebie do dawania mi rad.
Chciałem zauważyć, że ta rada od której zaczęła się ta bezsensowna dyskusja nawet nie była kierowana do Ciebie. I tak generalnie to Ty też nie traktujesz rozmówcy na równi - Twoje zawsze musi być na górze.O czym Ty w ogóle w tej chwili mówisz? ... Myślisz, że wszystko się kręci wokół Ciebie? Boże...
Właśnie to edit sugerowało, że jest to komentarz do tego, że nie uzyskałaś odpowiedzi na posta. Do tego zwrot "jak zwykle" mógł sugerować, że jest to kolejna Twoja uwaga, że nie odpowiadam na wszystkie Twoje posty.Dokonałeś nadinterpretacji, bo tak było Tobie najwygodniej. Umknęło jakby Twej uwadze, że podałam w poście iż wrzucam edit, a edit wrzuca się jak by nie patrzeć po publikowaniu posta - nie chciałam pisać posta pod postem.
Poza tym użyłeś słowa "jak zwykle", chociaż NAWET gdybym napisała to w treści posta i odnosiła do jakiegoś tekstu na forum, nie oznaczałoby wcale, że mówiłam o Twojej osobie.
Skończyliśmy tą bezsensowną dyskusje - mogę dać Antowi znać by skasować tego off-topa?
"Szczęście jest tak bardzo blisko, jeśli tego chcesz
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
Re: W jakim humorze jesteś w tej chwili?
A więc mówisz, że tego typu dyskusja jest bezsensowna? A przepraszam - bezsensowna bo prowadzona ze mną. Cofam zatem pytanie.
Btw. na koniec. Jak zwykle, bowiem publikuję publicznie teksty. This is all.
Skoro tak bardzo chcesz. Tylko niech pamięta, aby zacząć od mojego nicka koniecznie.dimgraf pisze: Skończyliśmy tą bezsensowną dyskusje - mogę dać Antowi znać by skasować tego off-topa?
Btw. na koniec. Jak zwykle, bowiem publikuję publicznie teksty. This is all.
Re: W jakim humorze jesteś w tej chwili?
Ty chyba masz manię prześladowczą
Re: W jakim humorze jesteś w tej chwili?
Jeśli mowa o użytkowniku Dimgrafie, to mogę się zgodzić.bodolsog pisze:Ty chyba masz manię prześladowczą
Re: W jakim humorze jesteś w tej chwili?
Bezsensowna, bo w temacie o nastroju dyskutujemy o Mojej nadinterpretacji Twojej niefortunnej wypowiedzi. I proszę Cię nie próbuj dalej tego ciągnąć i udowadniać, że Twoja wypowiedź wcale nie była niefortunna tylko Ja jestem "ten zły" bo to jest właśnie bez sensu - taka dyskusja o właściwie nie wiadomo co.A więc mówisz, że tego typu dyskusja jest bezsensowna? A przepraszam - bezsensowna bo prowadzona ze mną. Cofam zatem pytanie.
Tak Winkie prześladuję Ciebie i wspólnie z Antem chcemy Cię zniszczyć. Przejrzałaś Nas. A i ściągneliśmy bodolsoga by wzmocnić orężWinkie pisze:bodolsog pisze:Ty chyba masz manię prześladowczą
Jeśli mowa o użytkowniku Dimgrafie, to mogę się zgodzić.
"Szczęście jest tak bardzo blisko, jeśli tego chcesz
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
Re: W jakim humorze jesteś w tej chwili?
Moja wypowiedź niefortunną była? Wypowiedź o tym co jest bardzo ważne dla mnie?dimgraf pisze:Bezsensowna, bo w temacie o nastroju dyskutujemy o Mojej nadinterpretacji Twojej niefortunnej wypowiedzi. I proszę Cię nie próbuj dalej tego ciągnąć i udowadniać, że Twoja wypowiedź wcale nie była niefortunna tylko Ja jestem "ten zły" bo to jest właśnie bez sensu - taka dyskusja o właściwie nie wiadomo co.A więc mówisz, że tego typu dyskusja jest bezsensowna? A przepraszam - bezsensowna bo prowadzona ze mną. Cofam zatem pytanie.
I wcale nie określiłam Cię jako tego "złego" , tylko źle interpretującego niektóre wypowiedzi. A to już jakby nie patrzeć spora różnica.
I znowu - o czym Ty mówisz? Takie słowa kieruj pod adresem Bodolsoga, a nie pod moim.dimgraf pisze:Tak Winkie prześladuję Ciebie i wspólnie z Antem chcemy Cię zniszczyć. Przejrzałaś Nas. A i ściągneliśmy bodolsoga by wzmocnić oręż