Romans again (Ex Czy Miłość jako głęboka więź istnieje???)

Dla ludzi o mocnych nerwach i nadprogramowej cierpliwości, czyli flame'y i offtopy wszelkiej maści tylko tutaj!
Winkie
AScetyk
Posty: 4640
Rejestracja: 25 sie 2011, 18:58

Romans again (Ex Czy Miłość jako głęboka więź istnieje???)

Post autor: Winkie »

A no coś w stylu lubię spacer w deszczu więc na pewno jest ktoś kto też to lubi i pomoczy ze mną buty.
No dobrze, puenta z tego jaka?... Ja tam kalosze zakładam. :wink:
No cóż, Wy macie skłonności do uważania siebie za "naj". :lol:-nie ukrywamy prawdy o sobie :P :P
Tak, bo wypieracie ją zazwyczaj do podświadomości. :>
Awatar użytkownika
Patryk
bASyliszek
Posty: 1006
Rejestracja: 20 lis 2011, 00:47
Lokalizacja: Starogard Gdański, Londyn
Kontakt:

Re: Czy Miłość jako głęboka więź istnieje ???

Post autor: Patryk »

Puenta,że masz zmienić buty.Jak już iść w deszczu to zmoknąć :P
Tak, bo wypieracie ją zazwyczaj do podświadomości. :> To może nasza napełniona podświadomość objawia się pęcherzem piwnym? :shock:
Winkie
AScetyk
Posty: 4640
Rejestracja: 25 sie 2011, 18:58

Re: Czy Miłość jako głęboka więź istnieje ???

Post autor: Winkie »

Puenta,że masz zmienić buty.Jak już iść w deszczu to zmoknąć :P
Nie. Skarpetki mają być suche. :lol: Przemoczone, zmarznięte stopy to bilet do wylądowania w łóżku z przeziębieniem.
Tak, bo wypieracie ją zazwyczaj do podświadomości. :> To może nasza napełniona podświadomość objawia się pęcherzem piwnym? :shock:
Brzuchem piwnym, łysieniem i chrapaniem. Out from bedroom. :diabel:
Awatar użytkownika
Patryk
bASyliszek
Posty: 1006
Rejestracja: 20 lis 2011, 00:47
Lokalizacja: Starogard Gdański, Londyn
Kontakt:

Re: Czy Miłość jako głęboka więź istnieje ???

Post autor: Patryk »

Hmmm ja i przeziębiony i łysy :( :(
Awatar użytkownika
Patryk
bASyliszek
Posty: 1006
Rejestracja: 20 lis 2011, 00:47
Lokalizacja: Starogard Gdański, Londyn
Kontakt:

Re: Czy Miłość jako głęboka więź istnieje ???

Post autor: Patryk »

Wtapiająca w grzęzawiska
kałuże, strumienie
Brnąca po kostki
po szyję brnąca
do tchu utraty
w dziurawych kaloszach
Gdzie Winkie? :mrgreen:
Winkie
AScetyk
Posty: 4640
Rejestracja: 25 sie 2011, 18:58

Re: Czy Miłość jako głęboka więź istnieje ???

Post autor: Winkie »

Wtapiająca w grzęzawiska
kałuże, strumienie
Brnąca po kostki
po szyję brnąca
do tchu utraty
w dziurawych kaloszach
Gdzie Winkie? :mrgreen:
Przed siebie Patryku. Przed siebie. :rdog:

Oczywiście ze względu na Miłość (jako głęboką więź, naturalnie...)
Awatar użytkownika
Patryk
bASyliszek
Posty: 1006
Rejestracja: 20 lis 2011, 00:47
Lokalizacja: Starogard Gdański, Londyn
Kontakt:

Re: Czy Miłość jako głęboka więź istnieje ???

Post autor: Patryk »

Nie wiem Winkie czym mnie poszczułaś ale ten psiak nie może z miejsca wystartować...także nie uciakam :wink:
chochol pisze:okres jesienno - zimowy to pora, na amory, dla asowatych :wink:
Bo i deszczu więcej :)
Winkie
AScetyk
Posty: 4640
Rejestracja: 25 sie 2011, 18:58

Re: Czy Miłość jako głęboka więź istnieje ???

Post autor: Winkie »

Nie wiem Winkie czym mnie poszczułaś ale ten psiak nie może z miejsca wystartować...także nie uciakam :wink:
To taki symbol Patryku. :wink: Resztę mówisz sobie dopowiedzieć. :mrgreen:
okres jesienno - zimowy to pora, na amory, dla asowatych :wink:
Bo i deszczu więcej :)
O tak, I love rain. :kocha:
Poza tym długie wieczory, chłodniejsze dni - stąd i potrzeba zakładania na siebie więcej. A jak jest więcej to i dobrać się nie ma jak, więc aseksualni mogą żyć jak inni. :D
Winkie
AScetyk
Posty: 4640
Rejestracja: 25 sie 2011, 18:58

Re: Czy Miłość jako głęboka więź istnieje ???

Post autor: Winkie »

Ja tam w koszulce chodzę, znaczy narzucam jeszcze płaszcz - taki prochowiec, ale nie letni, bardziej jesienny chyba, nie wiem jak konkretnie się to zowie. Nawet go nie zapinam. Jak patrzę, że wszyscy w kurtkach, szalach, czapkach, kurde... O co chodzi? Jakie chłodniejsze dni? o____O
Ocho, gorący z Ciebie chłopak, Philosophie. :wink: Taka chodząca elektrownia cieplna opalana... koksem? :>
Wyrwanej_z_kontekstu powinno być ciepło. :mrgreen:
Jeszcze śniegu nawet nie ma...
Jak jest śnieg, to nie czuje się aż takiego zimna - przynajmniej ja tak mam.
Awatar użytkownika
wyrwana_z_kontekstu
mASakra
Posty: 2033
Rejestracja: 12 mar 2011, 12:42

Re: Czy Miłość jako głęboka więź istnieje ???

Post autor: wyrwana_z_kontekstu »

Winkie pisze: Wyrwanej_z_kontekstu powinno być ciepło. :mrgreen:
Mnie i bez Philosopha ciepło jest. Mam kurtkę - śpiwór, przydatną zwłaszcza w codziennych przejazdach PKP. :mrgreen:
Długa, z turbokapturem, ocieplana od wewnątrz krecim futrem (oczywiście, sztucznym, ale wygląda jak z kreta xD).
Winkie
AScetyk
Posty: 4640
Rejestracja: 25 sie 2011, 18:58

Re: Czy Miłość jako głęboka więź istnieje ???

Post autor: Winkie »

wyrwana_z_kontekstu pisze:
Winkie pisze: Wyrwanej_z_kontekstu powinno być ciepło. :mrgreen:
Mnie i bez Philosopha ciepło jest. Mam kurtkę - śpiwór, przydatną załaszcza w codziennych przejazdach PKP. :mrgreen:
Długa, z turbokapturem, ocieplana od wewnątrz krecim futrem (oczywiście, sztucznym, ale wygląda jak z kreta xD).
Cicho Wyrwana_z_kontekstu, cicho... Ja Ci tutaj klimacik robię. Faceta urabiam. :]
Przede wszystkim ma być on Tobie posłuszny, słuchać się we wszystkim i spełniać wszelkie żądania :wink: - wtedy dopiero można mówić o Miłości w znaczeniu Głęboka więź. :mrgreen:
Zablokowany