W gruncie rzeczy to ankieta, lecz nie chce mi się jej wypełniać (za dużo opcji ), jednakże tyle razy poruszyliśmy lub otarliśmy się w swych wypowiedziach o temat Miłości/miłości, że wypadałoby się zatrzymać tu trochę dłużej...
Czym dla Was jest miłość, no dobra Miłość. Byliście zakochani?
Winkie nie chce się wypełniać ankiety (Ex Miłość)
Re: Miłość
Nie tylko tutaj. W innych tematach też zapomniałeś odpisać.Prawie zapomniałem tu odpisać
O tak. I forsowanie takiego wzorca potem, jako swego, autorskiego. Pozowanie i szpanowanie (może nawet i nie do końca uświadomione) przynależnością do danej grupy. Noszenie określonego typu ubioru, makijażu. Słuchanie jednego typu muzyki - bo inne gatunki to "badziewie". Yeah.Obecnie też można zauważyć pseudo indywidualizm często czerpany z jakiejś subkultury i/lub artystów sceny muzycznej.
Najgorsze to pozowanie właśnie na owych "romantyków", wrażliwych idealistów, którzy jednak empatii mają tyle co kot napłakał...
Nie posiadam konta na żadnym portalu społecznościowym. Nie istnieję zatem.Do tego obowiązkowo konto na twarzoksiążce czy innych portalach społecznościowych.
Trafiłeś w samo sedno, Dimgrafie. Bycie innym musi być "modne", mieścić się w określonych normach. Trzeba być na tyle innym, aby być jednocześnie atrakcyjnym.No romantyzm to pojęcie względne. Chodzi Mi o skupianie się na uczuciach i też o taką formę indywidualizmu która nie jest akceptowana przez większość, jak np. posiadanie własnego stylu bycia - życie we własnym świecie. Chodzi o tzw frajerów, ciamajdy, kujony, biedaków, i innych. Choćby nie uprawianie seksu jest traktowanie jak fanaberia czy wybryk natury (nie jest modne).
Kujon... Są faktycznie klasyczne "kujony", którzy ryją, aby ryć i są ograniczeni, tyle że (co zdarza się o wiele, wiele częściej) ta łatka przydzielana jest tym, którzy po prostu chcą się uczyć, są obowiązkowi, odpowiedzialni. Kujon... To potrafi ranić.
Mężczyzna z tego wiersza zaznał już niepowodzenia w miłości. Ma za sobą nieszczęśliwy związek. Mimo to nadal jest zdolny do obdarzenia kogoś swą miłością, kochania bezgranicznie i bezwarunkowo. To piękne i dowodzi, że gdy nadzieja jest w sercu to wszystko jest jeszcze możliwe.Mam już jeden nóż w plecach i nie ma tam miejsca na następne.
Odpada dylemat: kawa - herbata?
Re: Miłość
Dokładnie. Już o tym nie wspomniałem, bo nie chciałem przedłużać wypowiedzi.Mężczyzna z tego wiersza zaznał już niepowodzenia w miłości. Ma za sobą nieszczęśliwy związek. Mimo to nadal jest zdolny do obdarzenia kogoś swą miłością, kochania bezgranicznie i bezwarunkowo. To piękne i dowodzi, że gdy nadzieja jest w sercu to wszystko jest jeszcze możliwe.Mam już jeden nóż w plecach i nie ma tam miejsca na następne.
Odpada dylemat: kawa - herbata?
Ja też nie; pomijając Google+ którym Google Mnie "uszczęśliwiło" tylko dlatego, że korzystam z ich produktówNie posiadam konta na żadnym portalu społecznościowym. Nie istnieję zatem.
PS. poproszę o listę tematów w których zapomniałem odpisać, bo czasem tak mam, że w pracy przeczytam, a potem w domu zapominam napisać
"Szczęście jest tak bardzo blisko, jeśli tego chcesz
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
Re: Miłość
To by była długa lista. Chodziło mi o tematy, w których nie jesteś oznaczony jako ostatnia wypowiadająca się osoba.PS. poproszę o listę tematów w których zapomniałem odpisać, bo czasem tak mam, że w pracy przeczytam, a potem w domu zapominam napisać
No, ale teraz "twarzyczka" jest taka modna... To lubię by na Tobie klikano.Ja też nie; pomijając Google+ którym Google Mnie "uszczęśliwiło" tylko dlatego, że korzystam z ich produktów
Może nawet kogoś byś poznał? Kto wie...
Btw. A co tak kameralnie się zrobiło? Ant to wiem - do randki się przygotowuje, fotki pstryka, ale reszta?
Re: Miłość
Nie mam zamiaru odbierać Ci tytułu czołowego spamera:P Po za tym już kiedyś pisałem, że ograniczam swoją aktywność do ciekawych (dla Mnie) tematów.To by była długa lista. Chodziło mi o tematy, w których nie jesteś oznaczony jako ostatnia wypowiadająca się osoba.
"Szczęście jest tak bardzo blisko, jeśli tego chcesz
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
Re: Miłość
Tak, i potem jest co jest. Nothing. Nawet w piątek wieczorem.Nie mam zamiaru odbierać Ci tytułu czołowego spamera:P Po za tym już kiedyś pisałem, że ograniczam swoją aktywność do ciekawych (dla Mnie) tematów.
Temat zawsze możesz Ty sam uczynić ciekawszym. Wystarczy chcieć.
Poza tym, co mogą na temat miłości więcej powiedzieć dwie osoby, z których jedna dopiero szuka, a druga skapitulowała? Chyba nie za dużo... Dywagacje teoretyczne na temat miłości.
- wyrwana_z_kontekstu
- mASakra
- Posty: 2033
- Rejestracja: 12 mar 2011, 12:42
Re: Miłość
Hmm, właśnie ja przez ten zwrot mam wątpliwości co do tego wiersza. "Kochać się" kojarzy się dość jednoznacznie z uprawianiem seksu, myślę, że taki był też zamysł autora. Nie chce rozmawiać z dziewczyną, poznawać jej, tylko się kochać, w tym widzi najdoskonalsze spełnienie miłości, jaką ją darzy. To jest ten cały romantyzm, seks jako coś wzniosłego, duchowego, łączącego ludzi. OK, nie twierdzę, że tak nie jest, ale do mnie to nie przemawia, zwyczajnie tego nie czuję.dimgraf pisze: Choćby słowa "Ja przyszedłem się kochać." Czy koniecznie muszą oznaczać uprawiać seks. Jest ten zwrot często stosowany do określenia kopulacji ale może znaczyć też co innego. Słowo "kochać" może oznaczać darzyć kogoś uczuciem, zaś zwrot "się kochać" może oznaczać wzajemność tych uczuć. Czyli zwrot "przyszedłem się kochać" może oznaczać bycie razem i trwanie w uczuciu. Te wszystkie zaprzeczenia wypowiadane przez narratora mają na celu podkreślenie ważności uczucia.