Kościół, egoizm i ograniczenie

Dla ludzi o mocnych nerwach i nadprogramowej cierpliwości, czyli flame'y i offtopy wszelkiej maści tylko tutaj!
panna_x
ASoholik
Posty: 1712
Rejestracja: 9 sty 2013, 13:20

Kościół, egoizm i ograniczenie

Post autor: panna_x »

Moim zdaniem jest chamski, bo mnie zaatakował i narzuca komuś swój punkt widzenia, czy ktoś chce, czy nie. Ja mu nie narzucam, nie zabraniam się modlić, czy nie wyśmiewam tego, że to robi, choć sama w to nie wierzę. Skoro jego dogadywanie nie jest chamskie, to tak samo moje by nie było, gdybym odpowiedziała, że dla mnie to, co jego interesuje, jest bez sensu. Ja nie chodzę do wierzących i im nie głoszę swoich przekonań ( jestem agnostyczką), nie mówię np nauk Dawkinsa czy postulatów feministycznych czy buddyzmu czy czegokolwiek innego, co by ich mogło drażnić, za to oni niby mogą mnie narzucać czy się wtrącać w moje życie? Bo takie mają przekonania i im wolno?
edycja: sory, myślałam, że " nie jest" odnosi się do kolegi, a nie do trendu w kościele, mój błąd. Niestety, nie mogę skasować posta, także wpis chyba zostanie.
ODPOWIEDZ