Kawa czy herbata?
- poduszkawgroszki
- przedszkolASek
- Posty: 8
- Rejestracja: 30 kwie 2017, 21:48
Re: Kawa czy herbata?
Uwielbiam zarówno kawę jak i herbatę. Kawę staram się ograniczać, ale herbatę - czarną, zieloną, białą, owocową piję litrami
Ostatnio zmieniony 11 lis 2018, 00:08 przez poduszkawgroszki, łącznie zmieniany 1 raz.
- JacobMcAllen
- łASuch
- Posty: 190
- Rejestracja: 28 kwie 2017, 14:13
- Lokalizacja: Zawiercie
Re: Kawa czy herbata?
Kawy nigdy nie piję, bo nie lubię. Herbatę piję kilka razy dziennie
Dieu le veut
Kawa czy herbata?
Pewnie masz na myśli przede wszystkim kawę z Półwyspu Bałkańskiego. Bo tak dobrej kawy jaką maja tam, przyznam, nigdzie indziej nie piłam.
Quirkyalone
Re: 10 RZECZY
urtika - tak, przede wszystkim tamtą. Zawsze wracam do Polski z paczką, a gdy się skończy cierpię, bo ciężko tu na dobrą trafić. Choć otworzyła się w końcu dobra turecka kawiarnia w Poznaniu, więc w chwili kryzysu mam się gdzie zwrócić xD
O, jeszcze jedna rzecz, której nie lubię, jak już jesteśmy przy kawie. STARBUCKS :I
O, jeszcze jedna rzecz, której nie lubię, jak już jesteśmy przy kawie. STARBUCKS :I
Be the person your dog thinks you are.
-
- młodASek
- Posty: 29
- Rejestracja: 12 lut 2018, 21:55
- Lokalizacja: Okolice Poznania
Re: Kawa czy herbata?
Ogólnie jestem fanem herbaty, w tym także Rooibos i tych ziołowych (lipa!). Kawę staram się pić rzadko, choć przyznam, że świeżo mielona ma także swój urok
Re: Kawa czy herbata?
Zdecydowanie kawa, od lat zawsze dokładnie taka sama i nawet w takim samym kubku..
Herbaty pić nie mogę, bo zawiera szczawiany (herbata czarna najwięcej), z którymi mi nie po drodze. Kiedyś lubiłam czarną Earl Grey.
Herbaty pić nie mogę, bo zawiera szczawiany (herbata czarna najwięcej), z którymi mi nie po drodze. Kiedyś lubiłam czarną Earl Grey.
Wady i zalety - to często jedno i to samo. Tylko z różnych punktów widzenia.
Re: Kawa czy herbata?
Herbata. Jakoś nigdy nie lubiłam zapachu i smaku kawy. Chociaż ciastko w kawie mogę zamoczyc XD
Re: Kawa czy herbata?
Lubię herbatę. Kawa też, ale słodka typu latte itp.
Re: Kawa czy herbata?
Zdecydowanie herbata : najlepiej biała liściasta lubię też zielona i przeróżne zielska kawy nie pije chyba już ok 3 lata i nie zamierzam już pić
Re: Kawa czy herbata?
U mnie rowniez herbata zdecydowanie, czarna, zielona, czerwona, biała... również ziółka.
Kawa okazyjnie, jesli juz musi byc z syropem, latte z mlekiem sojowym lub bez laktozy bardzo rzadko pije espresso, tylko w sytuacjach podbramkowych kiedy jestem tak senna ze glowa opada na klawiature :p
Kawa okazyjnie, jesli juz musi byc z syropem, latte z mlekiem sojowym lub bez laktozy bardzo rzadko pije espresso, tylko w sytuacjach podbramkowych kiedy jestem tak senna ze glowa opada na klawiature :p
Mother of Cats
What is honor compared to a woman's love? What is duty against the feel of a newborn son in your arms . . . or the memory of a brother's smile? Wind and words. Wind and words. We are only human, and the gods have fashioned us for love. That is our great glory, and our great tragedy.
What is honor compared to a woman's love? What is duty against the feel of a newborn son in your arms . . . or the memory of a brother's smile? Wind and words. Wind and words. We are only human, and the gods have fashioned us for love. That is our great glory, and our great tragedy.
- AliceAce82
- ASiołek
- Posty: 97
- Rejestracja: 17 sie 2018, 11:31
- Kontakt:
Re: Kawa czy herbata?
Tylko dwie opcje?..
Ostatnio zmieniony 6 wrz 2018, 21:16 przez AliceAce82, łącznie zmieniany 1 raz.
alice.ace82 at gmail.com
-
- bobASek
- Posty: 1
- Rejestracja: 21 sie 2018, 22:46
Re: Kawa czy herbata?
Pijam i jedno i drugie, ale jednak wolę kawę
-
- bobASek
- Posty: 3
- Rejestracja: 5 wrz 2018, 18:51
Re: Kawa czy herbata?
Herbata głównie zielona
-
- ciAStoholik
- Posty: 320
- Rejestracja: 6 wrz 2017, 01:57
Re: Kawa czy herbata?
Lubię obydwa napoje.
Zawsze sypię jedną małą łyżeczkę kawy rozpuszczalnej, by zakryć całe dno naczynia. Następnie zalewam gorącą wodą tak, by wypełnić 3/5 objętości kubka - resztę wolnego miejsca wypełniam zimnym mlekiem z lodówki, ale nie pod samą krawędź, bo musi się zmieścić jeszcze półtora łyżeczki cukru. Na koniec wykonuję 32 obroty łyżeczką w lewo, by ładnie wszystko wymieszać. Kawę przygotowaną w ten sposób można od razu wypić - jest bardzo ciepła, ale też nie na tyle gorąca, by ryzykować poparzenie języka i podniebienia. No i smakuje wyśmienicie, zwłaszcza rano, po przebudzeniu.
Z herbatą jest trochę inaczej - po zagotowaniu wody zawsze czekam 15-20 minut, by kamień z czajnika opadł na dno i żeby nie pojawił się w szklance, gdy będę ją zalewał. Jeśli poczekam dłużej, to herbata będzie zbyt zimna i straci trochę swoich walorów smakowych.
Następnie moczę torebkę w przedziale czasowym od 2 do 5 minut, w zależności od pory dnia - przygotowuję słabszą herbatę wieczorami i w nocy. Po tym zabiegu wystarczy dosypać 2 nieczubate łyżeczki cukru i zamieszać minimum 32 razy w lewo, by nie napotkać później nierozpuszczonego cukru na dnie. I tyle - można się cieszyć herbatą idealną
Zawsze sypię jedną małą łyżeczkę kawy rozpuszczalnej, by zakryć całe dno naczynia. Następnie zalewam gorącą wodą tak, by wypełnić 3/5 objętości kubka - resztę wolnego miejsca wypełniam zimnym mlekiem z lodówki, ale nie pod samą krawędź, bo musi się zmieścić jeszcze półtora łyżeczki cukru. Na koniec wykonuję 32 obroty łyżeczką w lewo, by ładnie wszystko wymieszać. Kawę przygotowaną w ten sposób można od razu wypić - jest bardzo ciepła, ale też nie na tyle gorąca, by ryzykować poparzenie języka i podniebienia. No i smakuje wyśmienicie, zwłaszcza rano, po przebudzeniu.
Z herbatą jest trochę inaczej - po zagotowaniu wody zawsze czekam 15-20 minut, by kamień z czajnika opadł na dno i żeby nie pojawił się w szklance, gdy będę ją zalewał. Jeśli poczekam dłużej, to herbata będzie zbyt zimna i straci trochę swoich walorów smakowych.
Następnie moczę torebkę w przedziale czasowym od 2 do 5 minut, w zależności od pory dnia - przygotowuję słabszą herbatę wieczorami i w nocy. Po tym zabiegu wystarczy dosypać 2 nieczubate łyżeczki cukru i zamieszać minimum 32 razy w lewo, by nie napotkać później nierozpuszczonego cukru na dnie. I tyle - można się cieszyć herbatą idealną