Dziendoberek wszystkim rannym ptaszkom!
Dziendoberek wszystkim rannym ptaszkom!
Jaki piękny dziś poranek.
Za oknem ptaszki spiewają, przede mną komputer, obok ksiązka i kawa ( 3 razy K ,jak przystało na kobietę) .
Pozdrawiam wszystkie ranne ptaszki ( widziałam przed chwilą 3 osoby na forum) i życzę udanego dnia.
An early bird catches a worm.
Za oknem ptaszki spiewają, przede mną komputer, obok ksiązka i kawa ( 3 razy K ,jak przystało na kobietę) .
Pozdrawiam wszystkie ranne ptaszki ( widziałam przed chwilą 3 osoby na forum) i życzę udanego dnia.
An early bird catches a worm.
Re: Dziendoberek wszystkim rannym ptaszkom!
But it's the early worm that gets caught I w tym kontekście wolę być robalem-śpiochemurtika pisze: An early bird catches a worm.
Dzień dobry o poranku
Poranek dziś ciemny, ptaszki jeszcze śpią, sąsiedzi też, z radia snuje się fajna muzyczka, a przede mną półtorej godziny lenistwa...
Życzę wszystkim miłego dnia
Życzę wszystkim miłego dnia
Turysta-człowiek pętający się po szlakach w poszukiwaniu jedzenia
No ja się dzisiaj już trzy razy budziłam. Najpierw o 5:06, ale stwierdziłam, że to trochę wcześnie i zasnęłam. Potem o 6:02, ale przypomniało mi się, że niskociśnieniowiec nie powinien od razu wyskakiwać z łóżka, więc postanowiłam dobrze się rozbudzić i poprzeciągać (jak to radzili mądrzy ludzie). Niestety, znowu zasnęłam. Po raz trzeci otworzyłam oczy o 7:00, żeby wziąć zimny prysznic (ponoć pomaga na niskie ciśnienie). Jak odkręciłam zimną wodę, to stwierdziłam, że to jednak nie dla mnie (wystarczy, że cały dzień mam lodowate dłonie i stopy, reszta ciała nie musi do nich dołączać) i ostatecznie podrzemałam sobie w ciepłej kąpieli do 7:40
Spałam przy otwartym oknie, więc obudziły mnie dziś ranne ptaszki swoim śpiewem na długo przed budzikiem.
Ale poszłam wczoraj spać raczej wcześnie, jak nakazuje chiński zegar biologiczny:KLIK i jak najbardziej czuję się już wyspana i w formie.
Długi weekend spędzony w Łodzi już odespałam.
Ale poszłam wczoraj spać raczej wcześnie, jak nakazuje chiński zegar biologiczny:KLIK i jak najbardziej czuję się już wyspana i w formie.
Długi weekend spędzony w Łodzi już odespałam.
Quirkyalone
Jeżeli w ciągu dnia nie czujesz się w ogóle senna lub zmeczona i w dodatku nie wspomagasz się kawą lub innymi produktami z kofeiną to tylko pozazdrościć. Napoleon i Edison sypiali podobno tylko po 3 lub 4 godziny i to im w zupełności wystarczało dla utrzymania pełnej sprawności fizycznej i umysłowej. Winston Churchill i John F. Kennedy na sen przeznaczali też niewiele, od czterech do sześciu godzin na dobę. Czyli niektórzy ludzie tak mogą.marchewa pisze:A zdrowo chodzić bardzo późno spać i wstawać wcześnie rano?
Z drugiej strony, podobno osoby, które za mało śpią, łatwiej tyją - taką diagnozę postawili obradujący w Rzymie włoscy specjaliści od spraw snu.
Quirkyalone
Ooo, dobrze wiedzieć. To by wyjaśniało, skąd mam niedowagę (sypiam ok. 13 godzin na dobę) - czyli co, mam krócej spać, żeby przytyć? Bo niestety spożywanie dużych ilości słodyczy i tłustych pokarmów nic nie daje...urtika pisze:Z drugiej strony, podobno osoby, które za mało śpią, łatwiej tyją - taką diagnozę postawili obradujący w Rzymie włoscy specjaliści od spraw snu.