Którego z polskich miast nienawidzisz najbardziej?
Re: Którego z polskich miast nienawidzisz najbardziej?
A ja to nie lubie małych i średnich miast. Lubie skrajności, albo totalną wieś czy puszczę z dala od cywilizacji, albo wielkie miasto, czym większe, tym lepsze.
Re: Którego z polskich miast nienawidzisz najbardziej?
Ja najbardziej nie lubię Gdyni. Najbardziej przereklamowane miasto w Polsce. Najlepsi są mieszkańcy południowych dzielnic Gdyni, którzy mówią: "takie wspaniałe, cudowne miasto!" a nigdy nie byli na Pogórzu, Oksywiu, Obłużu, na Grabówku, czy Leszczynkach są raz do roku, a w Chyloni i Cisowej raz na pół roku. Ok, Orłowo, Redłowo, Wzgórze są spoko, ale północne dzielnice Gdyni to smród, brud i gomora - mieszka tam sama patologia i jest brzydko, bardzo brzydko. Niestety, muszę przez Gdynię przejeżdżać, żeby dostać się do Gdańska ;/
- unloveable
- starszASek
- Posty: 43
- Rejestracja: 10 sie 2014, 21:49
Re: Którego z polskich miast nienawidzisz najbardziej?
W tej ankiecie nie ma zbytnio wyboru.
Re: Którego z polskich miast nienawidzisz najbardziej?
Obłuże, Pogórze, Grabówek itp. są fajne Patola jest wszędzie. Mój znajomy gej z Gdańska został przykładowo pobity przez sąsiada tylko dlatego, że sobie szedł ulicą. ^^stendai pisze:Ja najbardziej nie lubię Gdyni. Najbardziej przereklamowane miasto w Polsce. Najlepsi są mieszkańcy południowych dzielnic Gdyni, którzy mówią: "takie wspaniałe, cudowne miasto!" a nigdy nie byli na Pogórzu, Oksywiu, Obłużu, na Grabówku, czy Leszczynkach są raz do roku, a w Chyloni i Cisowej raz na pół roku. Ok, Orłowo, Redłowo, Wzgórze są spoko, ale północne dzielnice Gdyni to smród, brud i gomora - mieszka tam sama patologia i jest brzydko, bardzo brzydko. Niestety, muszę przez Gdynię przejeżdżać, żeby dostać się do Gdańska ;/
Re: Którego z polskich miast nienawidzisz najbardziej?
.
Ostatnio zmieniony 23 mar 2016, 21:29 przez Bujdka, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Którego z polskich miast nienawidzisz najbardziej?
Nienawidzę Krakowa w sezonie od października do marca/kwietnia - nie dość, że smog to jeszcze od groma słoików w mieście.
Zapraszam na mój blog - kosze wiklinowe oraz do sprawdzenia oferty karm dla gryzoni Megan producenta karm z Krakowa
Re: Którego z polskich miast nienawidzisz najbardziej?
hehe ale wybór w tej ankiecie
Re: Którego z polskich miast nienawidzisz najbardziej?
No wiesz, stolic Polska miała przed warszawą jeszcze trzy (nie licząc miast, które królowie czasowo obierali za swoje siedziby, jak Ciechanów)
Człowiek-Redaktor czyli mój fanpage
- Małgorzata95
- ciAStoholik
- Posty: 337
- Rejestracja: 6 cze 2017, 19:42
- Lokalizacja: Niewielka miejscowość 15 km od Poznania
Re: Którego z polskich miast nienawidzisz najbardziej?
Zdecydowanie Poznań.
Zanim potępisz człowieka za jego inność,
zdefiniuj wpierw, czym jest normalność i pokaż,
jak sam zgodnie z nią żyjesz.
zdefiniuj wpierw, czym jest normalność i pokaż,
jak sam zgodnie z nią żyjesz.
- agnieszka66
- ASiołek
- Posty: 52
- Rejestracja: 7 maja 2017, 11:50
Re: Którego z polskich miast nienawidzisz najbardziej?
Nie przepadam za Wrocławiem... (Chyba nie znajdę zrozumienia ).
Jedyna różnica między mną a wariatem polega na tym, że ja nim nie jestem (S. Dali. I ja.)
Re: Którego z polskich miast nienawidzisz najbardziej?
O co tutaj chodzi? To jakiś wątek dla hejterów?
Chodzi o sprawienie przykrości mieszkańcom poszczególnych miast i ich obrażenie?
Czy zaraz pojawią się wątki "Której narodowości nienawidzisz najbardziej?" i "Której rasy nienawidzisz najbardziej?"?
Chodzi o sprawienie przykrości mieszkańcom poszczególnych miast i ich obrażenie?
Czy zaraz pojawią się wątki "Której narodowości nienawidzisz najbardziej?" i "Której rasy nienawidzisz najbardziej?"?
Re: Którego z polskich miast nienawidzisz najbardziej?
Czepiasz się Każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie, jeśli czegoś nie lubi i co w tym złego? Byleby to nie był hejt dla hejtu. A poza tym mieszkaniec danego miasta ma chyba świadomość, że nie każdemu musi się ono podobać
Ja na ten przykład nie lubię Łodzi. Bo jest obecnie niczym więcej, niż warszawską sypialnią, a przy tym polskim Detroit - miastem upadłym, umierającym, które nadal cierpi na kompleks metropolii i domaga się dla siebie wszystkiego, co najlepsze (czego dowodem jakość pociągów, które się tam posyła - kosztem reszty Polski i fakt, że władze miasta STANOWCZO domagają się, żeby pociągi pospieszne zatrzymywały się tam na każdej stacji, robiąc za zwykłe osobówki i kij z tym, że w ten sposób czas jazdy wydłuży się o prawie pół godziny). Chociaż przyznaję, że kulturalnie zaczyna odżywać.
Ja na ten przykład nie lubię Łodzi. Bo jest obecnie niczym więcej, niż warszawską sypialnią, a przy tym polskim Detroit - miastem upadłym, umierającym, które nadal cierpi na kompleks metropolii i domaga się dla siebie wszystkiego, co najlepsze (czego dowodem jakość pociągów, które się tam posyła - kosztem reszty Polski i fakt, że władze miasta STANOWCZO domagają się, żeby pociągi pospieszne zatrzymywały się tam na każdej stacji, robiąc za zwykłe osobówki i kij z tym, że w ten sposób czas jazdy wydłuży się o prawie pół godziny). Chociaż przyznaję, że kulturalnie zaczyna odżywać.
Człowiek-Redaktor czyli mój fanpage
Re: Którego z polskich miast nienawidzisz najbardziej?
Żadne miasto mi chyba jeszcze nie podpadło jak ten sławetny Sosnowiec. Ale to tylko dlatego, że wiecznie się tam gubiłam, że autobusy nigdy nie przyjeżdżały na czas (znaczy, ten aglomeracyjny z mojego miasta, sosnowieckie nie wiem, ale na pewno nauczyły mnie od nowa czym jest kasownik do biletów, za co dziękuję), no i że tam zebrałam pierwszą i jedyną w swoim życiu "lepę na ryj" od jakichś Sebastianów w ilości trzech (odważne chłopaki, a dziewczynka-ja w wieku lat czternastu).
No a mimo, żem urodzona w Krakowie, to animozji do Warszawy nie posiadam żadnych.
(No, może poza złymi wspomnieniami, ale akurat ten ładunek emocjonalny, jaki by nie był, zazwyczaj jest dla miasta na plus.)
No a mimo, żem urodzona w Krakowie, to animozji do Warszawy nie posiadam żadnych.
(No, może poza złymi wspomnieniami, ale akurat ten ładunek emocjonalny, jaki by nie był, zazwyczaj jest dla miasta na plus.)
Re: Którego z polskich miast nienawidzisz najbardziej?
Ja lubię swoje miasta, czyli Zagłębie Dąbrowskie, mam wielki sentyment do Sosnowca, jako, że się tam wychowywałam i lubię go, choć wiem, że ma złą sławę w tzw świecie. Za to nie lubię Katowic, i nie dlatego, że Śląsk, po prostu nigdy nie lubiłam i mi się nie podobało tam. Jakieś takie szare, brudne, ponure, przytłaczające, a studiowałam tam kilka lat. Teraz zmienili centrum miasta, ale dalej mi się nie podoba.
Nie lubię swojego obecnego osiedla, ale jest to typowe blokowisko, same betony, samochody i parkingi, więc miasto nie ma znaczenia, w jakimkolwiek by to nie było, mnie by nie pasowało.
Nie lubię swojego obecnego osiedla, ale jest to typowe blokowisko, same betony, samochody i parkingi, więc miasto nie ma znaczenia, w jakimkolwiek by to nie było, mnie by nie pasowało.
- Keri
- łASkawca
- Posty: 1656
- Rejestracja: 16 cze 2009, 11:13
- Lokalizacja: ze źródła światła :D (okolice Łodzi :P )
Re: Którego z polskich miast nienawidzisz najbardziej?
Obrażę Łodziaków, ale nie cierpię Łodzi, za gwar tłok, spaliny i brak pięknych zabytków itd. Nic nie ma w tym mieście pięknego pod kątem architektury. Kamienice są, ale to wyglądają jak bloki robotników, tylko z okresu XIX w.