Postanowienia i ambitne plany

Tutaj moderatorzy nie zaglądają. Można śmiecić do woli ;)
siemielniane
gimnASjalista
Posty: 19
Rejestracja: 6 sty 2014, 15:13

Re: Postanowienia i ambitne plany

Post autor: siemielniane »

Immortelle pisze: http://www.guygames.com/stick/gore/ wyżyj się :)
:lol: podziękowali i skorzystali :D
Awatar użytkownika
dziwożona
tłumok bezczASowy
Posty: 1940
Rejestracja: 29 lut 2008, 20:29
Lokalizacja: z bagien i uroczysk
Kontakt:

Re: Postanowienia i ambitne plany

Post autor: dziwożona »

Moje postanowienia noworoczne?
Nie będę wszczynać publicznie awantur ani w realu, ani na ogólnodostępnych komunikatorach.
Będę jeździć w kasku.
Nie będę przeklinać.
A z tych bardziej realnych, to: kupię sobie coś ładnego.
Seks należy tępić, gdyż z niego biorą się dzieci - źródło naszej nieustającej, pedagogicznej udręki.
Libra

Re: Postanowienia i ambitne plany

Post autor: Libra »

Pracy szukam. Niesklepowej.

Poza tym basen min. 2 x w tygodniu

Być lepszą pancią dla swojego piesa

Wykształcic w sobie więcej możliwości "olewania" tego co ktoś pierniczy, podjudza, podpuszcza.
Paul G
ASiołek
Posty: 85
Rejestracja: 14 lip 2013, 12:47
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Postanowienia i ambitne plany

Post autor: Paul G »

Moje postanowienia - chyba nauka jakiegoś języka obcego. Ostatnio w pracy przyszedł do mnie obywatel państw wschodniosłowiańskich - prawdopodobnie Rosjanin, który nie mógł pochwalić się jakąkolwiek znajomością języka polskiego czy choćby angielskiego. Problemy z komunikacją werbalną między nami były bardzo duże chociaż ja podstawy rosyjskiego miałem, choć dawno bo w podstawówce.
Awatar użytkownika
Heremis87
pASjonat
Posty: 811
Rejestracja: 18 gru 2013, 22:05
Lokalizacja: Śląski Rzym
Kontakt:

Re: Postanowienia i ambitne plany

Post autor: Heremis87 »

Moje to przede wszystkim znaleźć pracę, jak da radę wyprowadzić się z domu rodzinnego. Poza tym więcej optymizmu, a mniej głupoty w życiu w swoim oślim wydaniu :wink:
Poza tym chcę rozszerzać materiał dotyczący mojego (większego) opowiadania osadzonego w świecie fantasy.
Rzekł Jezus: "Bądźcie tymi, którzy przechodzą mimo!"
Ewangelia Tomasza 42

"Dla radowania się i bólu człowiek urodził się na ziemi. Jeśli to rozumiemy dobrze, bezpiecznie przez ten świat idziemy."
William Blake
Yoona246
młodASek
Posty: 24
Rejestracja: 22 gru 2014, 22:28

Re: Postanowienia i ambitne plany

Post autor: Yoona246 »

1. kupić nissana navarę
2. kupić owczarka niemieckiego długowłosego
3. nauczyć się biegle języka koreańskiego i podróż do Korei Południowej
4. postanawiam nade wszystko być szczęśliwą i zapewnić szczęście córce :D
Jestem zła, ale to dobrze.
Nigdy nie będę dobra, ale to nic złego..
Libra

Re: Postanowienia i ambitne plany

Post autor: Libra »

Podsumowując:
Libra pisze:Pracy szukam. Niesklepowej.
znalazłam, ale płatna podobnie jak w starym miejscu pracy + zżerające część pieniążka i czasu dojazdy. Odpuściłam.
Poza tym basen min. 2 x w tygodniu
się udało.
Być lepszą pancią dla swojego piesa
za wyłączeniem okresu cieczkowego, kiedy to jest wyjącym, piszczącym prąciem na smyczy to tak, jestem lepszą pańcią.
Wykształcic w sobie więcej możliwości "olewania" tego co ktoś pierniczy, podjudza, podpuszcza.
nawet się udało. Jestem odporniejsza.
Awatar użytkownika
chochol
pASsé
Posty: 1965
Rejestracja: 15 wrz 2011, 10:22
Lokalizacja: 49º06’17’’N 22º39’02’’E / 50º02’01’’N 22º00’17’’E

Re: Postanowienia i ambitne plany

Post autor: chochol »

Libra, ładnie dałaś :D. Powinnaś sobie przyznać medal :wink: .

Postanawiam mniej przeklinać, od teraz. Czy wyjdzie to się okaże...
"Serce czyste i otwarte, w dobrą zmienia trefną kartę"

"chochoł = feminoasozołza"
Awatar użytkownika
kawa z mlekiem
młodASek
Posty: 26
Rejestracja: 13 maja 2014, 10:34

Re: Postanowienia i ambitne plany

Post autor: kawa z mlekiem »

osiem lat nie palilam papierosow, to bylo wtedy moje ambitne postanowienie
niestety osotatnio zapalilam Jointa i mi sie wlaczylo z papierosami ;(
popalam sobie sporadycznie, moje postanowienie noworoczne to zakonczyc to na zawsze...
melodia
AS gaduła
Posty: 404
Rejestracja: 10 lip 2012, 15:38

Re: Postanowienia i ambitne plany

Post autor: melodia »

Melodis w roku 2014 pisze:zapisać się na prawko
Done ;) Teraz tylko zdać ten praktyczny i można jechać w świat srebrnym 'mercem'.
więcej sportu, mniej siedzenia na doopie
Zrobione w 80% Najgorszy był pierwszy krok, potem weszło w nawyk i z górki.
pracować nad niedoskonałościami charakteru (już ja wiem, o co mi chodzi)
Wypracowane, wyszlifowane. I tak sobie myślę- po co mi to było.
zadbać o siebie
Nawet wykonane. Wizualnie i nie tylko. Taka bardziej inna, lepsza (?).
ładnie zorganizować sobie czas, aby mieć go na wszystko i dla wszystkich.
Zrobione, był czas na pracę, na naukę, dla rodziny i dla znajomych. Zaowocowało.
I jeszcze parę innych, ale to już bardziej prywatne
No powiedzmy, że podołałam. I to całkiem dobrze.

Postanowień na rok 2015 mam kilka, tym razem są to tylko przyziemne sprawy.

Z pozdrowieniami,
zadowolony z siebie melodyjek ;)
Libra

Re: Postanowienia i ambitne plany

Post autor: Libra »

Chciałam wzmocnić ręce na tyle aby się podciągnąć na drążku, niestety, próbowałam i nadal ani drgnę.

Generalnie chcę sie usportowić ale chyba muszę zmierzyć sie z mitem: jogini, sportowcy podkreślają jak to wspaniale się czują... a ja odkąd jestem aktywniejsza fizycznie jestem non stop obolała i nie wiem gdzie ta radosć. Ja coś robię źle czy oni kłamią?
Awatar użytkownika
ouo
ciAStoholik
Posty: 328
Rejestracja: 25 lut 2015, 15:32
Lokalizacja: Wrocław

Re: Postanowienia i ambitne plany

Post autor: ouo »

Libra pisze:Chciałam wzmocnić ręce na tyle aby się podciągnąć na drążku, niestety, próbowałam i nadal ani drgnę.

Generalnie chcę sie usportowić ale chyba muszę zmierzyć sie z mitem: jogini, sportowcy podkreślają jak to wspaniale się czują... a ja odkąd jestem aktywniejsza fizycznie jestem non stop obolała i nie wiem gdzie ta radosć. Ja coś robię źle czy oni kłamią?
Ja radość z ćwiczeń zaczęłam odczuwać po paru tygodniach intensywnej harówki - wcześniej to był tylko ból i frustracja. Daj sobie czas. :rozowe:
(~˘▾˘)~
Libra

Re: Postanowienia i ambitne plany

Post autor: Libra »

Pływam od 2012, ćwiczę od listopada a na pilatesie wyginam się od 3 miesięcy- i jestem sfrustrowana nieźle, tym bardziej, że jestem mega zmęczona a tu mnie caly czas coś boli, cos mam naciągnięte, coś chrupie :(
Nie wiem czy dalej się męczyć czy rzucić to w diabły i zostać tylko przy pływaniu.

Jedyny plus taki, że żrę jak wieprz a waga stoi.
NikitKA
przedszkolASek
Posty: 8
Rejestracja: 12 sie 2015, 21:43

Re: Postanowienia i ambitne plany

Post autor: NikitKA »

Od jutra chcę przejść na dietę :) Już sobie wszystko ładnie rozpisałam :P
Plan zrzucić jakieś 4-6kg :)
A co do dalszych planów to zrobić sobie prawko
Libra

Re: Postanowienia i ambitne plany

Post autor: Libra »

Reaktywejszyn.


Moim jedynym postanowieniem na ten rok, jest wznowienie w sobie nawyku zapisywania wydatków - bo pozwoliło mi to niegdyś zlikwidować sposób w jaki pieniążki niepostrzeżenie uciekały mi bokiem(na batonika, na wafellki ryżowe- a miesięcznie zbierało się 120-150 zł)
Siadłam, zapisałam, mamy 4ty a ja już 483 zł naklepałam :/ Nie ma w tym rachunków jeszcze - ot głownie żarcie i książki. I spodnie.

Lajbier nie żryj tyle.
ODPOWIEDZ