Zapachy: ulubione i znienawidzone

Tutaj moderatorzy nie zaglądają. Można śmiecić do woli ;)
takasobie

Re: Zapachy: ulubione i znienawidzone

Post autor: takasobie »

Ulubione zapachy - perfumy:
1. DKNY Be delicious
2. D&G Light Blue
3. CK One
4. Ck Eternity Aqua
5. Guerlain Aqua Allegoria Herba Fresca, Mandarin basilic, limon verde
6. Davidoff Cool Water
7. Giorgio Armani Acqua di Gioia
Edit: 8. Elizabeth Arden Green Tea
ogólnie wody, zielone herbaty, cytrusy, ogórki, jabłka :)

Nielubiane zapachy:
1. Thiery Mugler Angel, Alien
2. CK Euphoria (tak, wiem, jestem dziwna :P)
3. Chanel no 5
4. Kenzo Jungle
5. Dior Poison
Ogólnie anioły i demony, obcy, trucizny i euforie, orientalne :P.

Na męskich się nie znam, rzadko kiedy wącham.
Ostatnio zmieniony 1 gru 2017, 18:54 przez takasobie, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
ciasteczkowa
starszASek
Posty: 42
Rejestracja: 22 sie 2017, 15:50

Re: Zapachy: ulubione i znienawidzone

Post autor: ciasteczkowa »

Nie znoszę BB Woman
Ostatnio zmieniony 29 paź 2019, 15:22 przez ciasteczkowa, łącznie zmieniany 2 razy.
ciasteczkowa {
love: yes, straight;
sex: no;
kids: no;
}
panna_x
ASoholik
Posty: 1712
Rejestracja: 9 sty 2013, 13:20

Re: Zapachy: ulubione i znienawidzone

Post autor: panna_x »

Lubię zapachy:
- przyprawy
-czosnek
-orientalne jedzenie
-ciasto
-wanilia
-goździki
-po deszczu
-skoszona trawa
-herbaty sypane (różne)
-lekkie orzeźwiające zapachy perfum, dezodorantów typu cytrusy, zielona herbata
-niektóre wody kolońskie u facetów
-kokos
- nad wodą, no nie wiem, jest takie specyficzne powietrze, czy to bryza?
- mydło w płynie o zapachu pomarańczy, którego używam obecnie
-kiedyś miałam takie mydło, niestety nie pamiętam nazwy, którego zapach bardzo mi się podobał, miał coś z kwiatu w nazwie, ale nie był mdlący, słodkawy, tylko właśnie bardzo fajny, pobudzający
-bez, jaśmin
-mokra ziemia wiosną
Ostatnio zmieniony 1 gru 2017, 10:16 przez panna_x, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Viljar
Wielki AS Jedi
Posty: 2580
Rejestracja: 16 cze 2009, 21:33
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Zapachy: ulubione i znienawidzone

Post autor: Viljar »

Ulubione:
- las świerkowy lub sosnowy
- wiśnia
- jabłka
- cynamon
- herbata czarna
- kawa (co jest o tyle dziwne, że w smaku odbieram ją jako obrzydliwą)
- wanilia
- świeże pieczywo (generalnie zapachy piekarni)
- piernik na miodzie
- damski pot
- specyficzny zapach wyczuwalny na dworcach kolejowych - mieszanina smarów, opiłków żeliwnych i innych rzeczy używanych na kolei

Znienawidzone:
- papierosy
- specyficzny odór człowieka, który użył dezodorantu na niemyte cielsko
- męski pot
- skoszona trawa
- generalnie tzw. zapachy wsi (krótko mówiąc, zapach gnoju)
Człowiek-Redaktor czyli mój fanpage
panna_x
ASoholik
Posty: 1712
Rejestracja: 9 sty 2013, 13:20

Re: Zapachy: ulubione i znienawidzone

Post autor: panna_x »

te, których nie lubię:
- w szpitalu
- spaliny ( nie znoszę samochodów, kierowców, parkingów, korków, tego, że wszystko robi się ciągle pod samochodziarzy np nowe parkingi na osiedlach kosztem miejsc zielonych ; strasznie mnie wkurza, kiedy widzę, że samochód stoi, nie jedzie, a ma włączony silnik, bo kierowca 10 minut czeka na osobę, która ma podwieźć i smrodzi, mam ochotę rozwalić mu ten pojazd)
- wszystkie sztuczne, chemiczne np farby, oleje, w trakcie remontu
- perfumerie, jest tam tego za dużo, za bardzo intensywnie, i wystarczy, że przechodzę obok perfumerii np w galerii handlowej, a już mnie to mdli
- jak do autobusu wsiądzie bezdomny
- psujące się jedzenie
VenusDoom
starszASek
Posty: 30
Rejestracja: 4 gru 2017, 22:51

Re: Zapachy: ulubione i znienawidzone

Post autor: VenusDoom »

...
Ostatnio zmieniony 21 lip 2018, 13:50 przez VenusDoom, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Nightmarine
pASibrzuch
Posty: 290
Rejestracja: 22 maja 2010, 01:39

Re: Zapachy: ulubione i znienawidzone

Post autor: Nightmarine »

Ulubione:
mój kot
słodycze
kawa
cynamon, korzenne przyprawy
herbata earl grey

Nielubiane:
mięso, w szczególności gotowane i surowe
pot niektórych osób
skoszona trawa
niemowlęta
lukrecja
???
neko.
przedszkolASek
Posty: 8
Rejestracja: 17 gru 2017, 23:36

Re: Zapachy: ulubione i znienawidzone

Post autor: neko. »

ulubione:
morze

znienawidzone:
śmieci
Awatar użytkownika
Nuśka
mASełko
Posty: 120
Rejestracja: 8 sty 2018, 18:09

Re: Zapachy: ulubione i znienawidzone

Post autor: Nuśka »

Lubiane:
mięta, ale roślinka nie sztucznie wytworzony zapach jak w paście czy gumie
kwiaty głogu i akacji
konwalie
żywica, las sosnowy
stare księgarnie, stare drewniane zużyte schody + stare książki <3 zapach dzieciństwa
worki na śmieci, nie wiem czemu w ogóle one pachną
chlor
piwo, a właściwie ludzie którzy wypili, woń jest wtedy mocniejsza
siano
powietrze po burzy
zapalona siarka, ale tylko w ilości takiej jak na zapałce

Nielubiane:
wczoraj miałam okazje rozbić zbuka, nie polecam
dym z papierosa
powietrze zimą
nadmiar słodkich zapachów
surowe mięso rzucone na patelnie, ble, a potem mniam :D
zapach gabinetu dentystycznego jest mi w sumie obojętny, ale wywołuje u mnie fizyczne objawy przeszywania prądem i bólu zębów.
reszty wolę nie pamiętać :)

Słyszałam, że niemowlęta pachną nieziemsko, że to zapach życia. Tak mówią koleżanki.
Awatar użytkownika
BlueStar
mASełko
Posty: 140
Rejestracja: 25 gru 2017, 23:54
Lokalizacja: Warszawa

Re: Zapachy: ulubione i znienawidzone

Post autor: BlueStar »

Za dużo jest zapachów, które lubię :) wspomnę te od których uciekam:
-menele
-starzy ludzie(nie mam nic do starszych ludzi ale niektórzy z nich wydzielają jakiś duszący zapach, tak samo ich mieszkania)
-zepsute mięso
-zapach rąk po wytarciu ich papierowym ręcznikiem ( w niektórych centrach handlowych zamiast suszarki są ręczniki papierowe i zawsze jak potem powącham to mi to śmierdzi, więc już nie wycieram rąk i wychodzę z mokrymi)
Awatar użytkownika
Viljar
Wielki AS Jedi
Posty: 2580
Rejestracja: 16 cze 2009, 21:33
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Zapachy: ulubione i znienawidzone

Post autor: Viljar »

Starzy ludzie często nie mają siły i/lub ochoty, żeby regularnie sprzątać; w przypadku niektórych dotyczy to również higieny osobistej. Poza tym bywa, że mają skłonność do chomikowania masy różnych pamiątek i bibelotów, które nieodkurzane (patrz wyżej) zaczynają wydzielać nieprzyjemną woń. Na przykład u mojej babci w mieszkaniu cały czas czuję zapach jakby przegniłych warzyw.
Człowiek-Redaktor czyli mój fanpage
Awatar użytkownika
BlueStar
mASełko
Posty: 140
Rejestracja: 25 gru 2017, 23:54
Lokalizacja: Warszawa

Re: Zapachy: ulubione i znienawidzone

Post autor: BlueStar »

Viljar pisze: 13 sty 2018, 10:23 Starzy ludzie często nie mają siły i/lub ochoty, żeby regularnie sprzątać; w przypadku niektórych dotyczy to również higieny osobistej. Poza tym bywa, że mają skłonność do chomikowania masy różnych pamiątek i bibelotów, które nieodkurzane (patrz wyżej) zaczynają wydzielać nieprzyjemną woń. Na przykład u mojej babci w mieszkaniu cały czas czuję zapach jakby przegniłych warzyw.
Jak się do Warszawy wprowadziłam do wynajmowanego mieszkania, to gdy tylko otworzyłam drzwi uderzył mnie ten ,,stary'' zapach. Oczywiście meble PRL, wzorzyste dywany i trochę bibelotów właścicielki. Mieszkanie jest po jej teściowej. Mieszkam tu ponad 2 lata, a zapachu całkowicie nie da się pozbyć. Trzeba wyrzucić jego zawartość bo ten zapach wżarł się w drewno.
Awatar użytkownika
liv
przedszkolASek
Posty: 8
Rejestracja: 14 sty 2018, 20:10

Re: Zapachy: ulubione i znienawidzone

Post autor: liv »

Po pierwsze bardzo ciekawy temat, to jest fajna rzecz, nad którą można się zastanowić, żeby bardziej poznać siebie :)

Po drugie lubię zapachy:
- cytrusów lub cytrusowych perfum - faworyt: kolega cytryniasty
- papierosów (nie wiem, czy wszystkie, ale na pewno jest jedna marka, która bardzo dobrze mi się kojarzy)
- benzyny (z tego co wiem są zarówno miłośnicy jak i ci, których ten zapach odrzuca)
- nowych rzeczy (nowy samochód, nowe pudełko, książka itp.)
- zapach gór, zapach gleby i roślin po deszczu :kocha: w ogóle deszcz jest super :D
- zapach ziemniaczków z koperkiem :kocha:
- zapach mrozu - nie wiem do końca czy mróz ma zapach, ale powietrze po prostu jest wtedy inne niż normalnie i to jest super!

Po trzecie nie lubię zapachów:
- hmm kupki (to wiadomo), ostatnio mam nawet odruchy wymiotne na zapach sików
- pieczarek, brokuł, papryki, gotującego się nagietka czy tym podobnych roślin (Mama czasem robi z nich jakieś nalewki czy coś takiego)
- zwierząt, szczególnie tych w zoo albo gospodarczych, które mam okazję rzadko poczuć, jak są przewożone w przyczepach
- antybiotyków
- kawy (nie lubię ani zapachu ani smaku)
- starych ludzi czy ubrań (z góry przepraszam, nie chcę nikogo urazić)

No i tyle mi na razie przychodzi do głowy ;)
Awatar użytkownika
Bonnemort
mASełko
Posty: 109
Rejestracja: 30 sty 2018, 21:10
Lokalizacja: Katowice

Re: Zapachy: ulubione i znienawidzone

Post autor: Bonnemort »

Viljar pisze: 13 sty 2018, 10:23 Starzy ludzie często nie mają siły i/lub ochoty, żeby regularnie sprzątać; w przypadku niektórych dotyczy to również higieny osobistej. Poza tym bywa, że mają skłonność do chomikowania masy różnych pamiątek i bibelotów, które nieodkurzane (patrz wyżej) zaczynają wydzielać nieprzyjemną woń. Na przykład u mojej babci w mieszkaniu cały czas czuję zapach jakby przegniłych warzyw.
Hehe też mam taką tendencje do gromadzenia różnych przedmiotów.
Nie lubię zapachu :
Mięsa
Krwi menstruacyjnej
Cebuli

Lubię :
Cytrusów
To, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.
Jonathan Carroll
Awatar użytkownika
króliczka
łASuch
Posty: 190
Rejestracja: 20 maja 2017, 21:11

Re: Zapachy: ulubione i znienawidzone

Post autor: króliczka »

ULUBIONE
- mydło Bambi,
- płyn do naczyń o zapachu trawy cytrynowej i/lub granatu,
- powietrze w mroźny acz słoneczny dzień zaraz po otwarciu okna,
- szampon dla dzieci Bambino,
- proszek do prania firanek Vanish,
- dezodorant w kulce Nivea o zapachu bawełny,
- ubrania podczas/po prasowaniu,
- wilgotny mech wyrwany ze zmarzniętej gleby przedwiośniem,
- suszone zioła (rumianek, melisa, mięta),
- opakowania po nowo zakupionych lekach,
- pomieszczenie zaraz po wymalowaniu ściany oraz wyszorowaniu wszystkich kątów,
- zielona herbata.


ZNIENAWIDZONE
- większość męskich perfum,
- fermy kurze/miejsca nieopodal ferm kurzych,
- kiełbasa,
- ostre, pikantne potrawy z mięsem,
- piwo,
- chipsy cebulowe oraz serowe,
- czosnek,
- ludzkie odchody, i ogólnie - odchody.
ODPOWIEDZ