Tłusty Czwartek :)
Re: Tłusty Czwartek :)
Da się wyprodukować pączka nawet za 10gr - mnóstwo spulchniacza, substancji smakowych i pewnie jeszcze jakiś innych dziwnych substancji jak np. jajka w proszku.
"Szczęście jest tak bardzo blisko, jeśli tego chcesz
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
- dziwożona
- tłumok bezczASowy
- Posty: 1940
- Rejestracja: 29 lut 2008, 20:29
- Lokalizacja: z bagien i uroczysk
- Kontakt:
Re: Tłusty Czwartek :)
Nigdzie nie znalazłam pączków bezglutenowych
Seks należy tępić, gdyż z niego biorą się dzieci - źródło naszej nieustającej, pedagogicznej udręki.
Re: Tłusty Czwartek :)
Dim, ja mówiłam o pączkach które da się zjeść a nie o nędznych podróbach.dimgraf pisze:Da się wyprodukować pączka nawet za 10gr - mnóstwo spulchniacza, substancji smakowych i pewnie jeszcze jakiś innych dziwnych substancji jak np. jajka w proszku.
Sprawdziłam swój przepis i koszt wyprodukowania domowego pączka, z bardzo dobrej jakości składników to 1,30 zł - i tu wzięłam pod uwagę koszt samych składników, smażenie pominęłam.
- Czy to ten moment, kiedy całe moje życie przesuwa mi się przed oczami?
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
- Patryk
- bASyliszek
- Posty: 1006
- Rejestracja: 20 lis 2011, 00:47
- Lokalizacja: Starogard Gdański, Londyn
- Kontakt:
Re: Tłusty Czwartek :)
Przydatne info. Sam strzelałbym że wyprodukowanie to około 50 groszy. Za rok będę szukał tylko za 1,70Layla pisze:Koszt wyprodukowania jednego pączka to ok 90 gr. Pączki które są tańsze, to pączki składowane od roku czy tam dwóch, odświeżane lekko i sprzedawane w super cenie 50gr... Pączków się odechciewa Patryku, dobrze że 1,7zł zapłaciłeś, przynajmniej były świeżeLibra pisze:Wybrałam się do Dronki i przyuważyłam Pana kupującego 300 pączków po 0,49 zł sztuka - ów Pan jest właścicielem "Domowej cukierni"
Re: Tłusty Czwartek :)
Ja zjadłam w czwartek dwa pączki, ale wszystkich miałam sześć i rozdzieliłam sobie je na trzy dni po dwa na dzień. Ja oczywiście lubię Tłusty Czwartek i lubię jeść pączki, ale takie bez lukru i nadzienia.
"Boże, daj mi pogodę ducha, abym godziła się z tym, czego zmienić nie mogę,
odwagę, abym zmieniała to, co zmienić mogę, i mądrość, abym zawsze potrafiła
odróżnić jedno od drugiego."
DZIEWICA8
odwagę, abym zmieniała to, co zmienić mogę, i mądrość, abym zawsze potrafiła
odróżnić jedno od drugiego."
DZIEWICA8
Re: Tłusty Czwartek :)
Ja tym razem zjadłem aż trzy sztuki Dla mnie to dużo , gdyż zwykle jestem w stanie zjeść tylko jednego pączka . Jak dla mnie są zbyt słodkie .
Re: Tłusty Czwartek :)
- Czy to ten moment, kiedy całe moje życie przesuwa mi się przed oczami?
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
Re: Tłusty Czwartek :)
Pączki wyglądają bardzo apetycznie Smacznego !
Re: Tłusty Czwartek :)
nie pączki ale makaron 'bezgluta' jest w dronce, za 4 złdziwożona pisze:Nigdzie nie znalazłam pączków bezglutenowych
Layla, wyglądaja pyszotnie
Re: Tłusty Czwartek :)
U mnie wczorajszy dzień obył się bez pączków, zrobiłem bułeczki drożdżowe na domowej roboty jogurcie owsianym, niestety za bardzo skwaśniał, a że jestem przewrażliwiony na punkcie cukru, mogę rzec, że miałem "Kwaśny Czwartek" niemniej jednak zjadłem niemal wszystko, ostały się 2 bułeczki. Nadzienie nieco poratowało, tofu z miksem orzechów, dżemem wiśniowym, kakao i pulpą z mleka amarantusowego. Nieco przekombinowałem, ale przynajmniej człowiek czegoś się nauczył: nie kwaś jogurtu więcej niż 4 dni
Rzekł Jezus: "Bądźcie tymi, którzy przechodzą mimo!"
Ewangelia Tomasza 42
"Dla radowania się i bólu człowiek urodził się na ziemi. Jeśli to rozumiemy dobrze, bezpiecznie przez ten świat idziemy."
William Blake
Ewangelia Tomasza 42
"Dla radowania się i bólu człowiek urodził się na ziemi. Jeśli to rozumiemy dobrze, bezpiecznie przez ten świat idziemy."
William Blake
Re: Tłusty Czwartek :)
Ja zapłaciłem 3,50 za pączka "lwowskiego" według 300-letniego przepisu. Nie wiem, czy to nie była tylko reklama, ale pączek był wart swojej ceny.
Może zacznę tak swoje pierniki jako "staropolskie" sprzedawać? Zresztą zgodnie z prawdą
Może zacznę tak swoje pierniki jako "staropolskie" sprzedawać? Zresztą zgodnie z prawdą
Ostatnio zmieniony 13 lut 2015, 13:01 przez Viljar, łącznie zmieniany 1 raz.
Człowiek-Redaktor czyli mój fanpage
Re: Tłusty Czwartek :)
Ja zaszalałam i aż 4 zjadłam na drugie śniadanie w pracy
Wszystko jest trucizną,
decyduje tylko dawka.
decyduje tylko dawka.
Re: Tłusty Czwartek :)
Skonsumowałam wczoraj 5. Wprawdzie biedronkowych, ale nie były takie złe. Szkoda, że mama już nie robi oponek. Lenistwo wzięło górę.
"Miałem zły dzień. Tydzień. Miesiąc. Rok. Życie. Cholera jasna."
- chochol
- pASsé
- Posty: 1965
- Rejestracja: 15 wrz 2011, 10:22
- Lokalizacja: 49º06’17’’N 22º39’02’’E / 50º02’01’’N 22º00’17’’E
Re: Tłusty Czwartek :)
Ja pierdziu, Heremis, jadłabym tylko u Ciebie. Czytając czuję wzmożoną produkcję śliny.Heremis87 pisze:U mnie wczorajszy dzień obył się bez pączków, zrobiłem bułeczki drożdżowe na domowej roboty jogurcie owsianym, niestety za bardzo skwaśniał, a że jestem przewrażliwiony na punkcie cukru, mogę rzec, że miałem "Kwaśny Czwartek" niemniej jednak zjadłem niemal wszystko, ostały się 2 bułeczki. Nadzienie nieco poratowało, tofu z miksem orzechów, dżemem wiśniowym, kakao i pulpą z mleka amarantusowego. Nieco przekombinowałem, ale przynajmniej człowiek czegoś się nauczył: nie kwaś jogurtu więcej niż 4 dni
Nie zjadłam żadnego pączka, pączucia lub pączkopodonego produktu.
"Serce czyste i otwarte, w dobrą zmienia trefną kartę"
"chochoł = feminoasozołza"
"chochoł = feminoasozołza"