Strona 3 z 4

Re: Tłusty Czwartek :)

: 13 lut 2015, 22:04
autor: Layla
Libra pisze:Ja żarłam domowe, ziemniaczane, na oleju. Pyszotne.

U mnie też były domowe. Ale z kremem waniliowym. Na oleju :D

Re: Tłusty Czwartek :)

: 14 lut 2015, 10:24
autor: DZIEWICA8
A ja miałam 5 pączków, które zrobiła moja mama i rozdzieliłam je sobie na 2 dni, już je zjadłam. Ja najbardziej lubię pączki bez nadzienia i posypki, najlepsze są takie świeże, jeszcze ciepłe. Mniam, mniam! :D :D :D

Re: Tłusty Czwartek :)

: 14 lut 2015, 12:42
autor: Heremis87
chochol pisze:Ja pierdziu, Heremis, jadłabym tylko u Ciebie. Czytając czuję wzmożoną produkcję śliny.

Nie zjadłam żadnego pączka, pączucia lub pączkopodonego produktu.
Nie wiem czy to taki dobry pomysł, mam dziwne smaki i sporo eksperymentuję, aż za dużo kombinuję :wink: Chyba założę blog ze swoimi chorymi przepisami :P
Kusiło do pączków tradycyjnych, ale wstrzymałem się :D .

Re: Tłusty Czwartek :)

: 14 lut 2015, 16:29
autor: Biała
Dwa w czwartek, trzeciego zostawiłam na piątek... Plus całe opakowanie faworków ;-)

Re: Tłusty Czwartek :)

: 18 lut 2015, 22:23
autor: wyrwana_z_kontekstu
Jeden składkowy pączek w pracy plus wuzetka, którą kupił mi kierownik. Miała za tłusty krem i było mi po niej niedobrze. :P

Re: Tłusty Czwartek :)

: 28 lut 2017, 18:16
autor: Słomiany Zapał
Dwa z różanym nadzieniem i lukrem :) Pycha.

Re: Tłusty Czwartek :)

: 4 mar 2017, 10:08
autor: DZIEWICA8
Ja w tym roku zjadłam w Tłusty Czwartek tylko jednego pączka ze sklepu. Smakował mi. Potem, w piątek i sobotę jadłam jeszcze pączki domowe, które zrobiła moja mama.

Re: Tłusty Czwartek :)

: 5 mar 2017, 10:56
autor: Warszawianka40+
Ja lubię z różą.

Re: Tłusty Czwartek :)

: 5 gru 2017, 21:34
autor: takasobie
Chociaż uwielbiam pączki, to w Tłusty czwartek jem ich najmniej. Zdarzały się takie tłuste czwartki, kiedy nie zjadłam ani jednego pączka :). W pozostałe dni roku pączki mogę jeść i jeść :). Chyba po prostu wolę się wyłamywać i jeść wtedy, kiedy inni nie jedzą.
mam swojego ulubieńca - pączek z nadzieniem śliwkowym z różowym lukrem :). Przepyszny, bo lukier słodki, ciasto słodkie, ale nadzienie kwaskowate. Prezentacja ładna - różowa z wierzchu spłaszczona brązowa kulka :).
Domowym pączków raczej nie robimy, bo jest z tym strasznie dużo roboty. Moja mama by chciała robić, ale odciągam ją od tego pomysłu, bo potem nie chce mi się sprzątać :P.

Re: Tłusty Czwartek :)

: 6 gru 2017, 01:19
autor: Raszi
takasobie pisze: 5 gru 2017, 21:34 Chociaż uwielbiam pączki, to w Tłusty czwartek jem ich najmniej. Zdarzały się takie tłuste czwartki, kiedy nie zjadłam ani jednego pączka :). W pozostałe dni roku pączki mogę jeść i jeść :). Chyba po prostu wolę się wyłamywać i jeść wtedy, kiedy inni nie jedzą.
mam swojego ulubieńca - pączek z nadzieniem śliwkowym z różowym lukrem :). Przepyszny, bo lukier słodki, ciasto słodkie, ale nadzienie kwaskowate. Prezentacja ładna - różowa z wierzchu spłaszczona brązowa kulka :).
Domowym pączków raczej nie robimy, bo jest z tym strasznie dużo roboty. Moja mama by chciała robić, ale odciągam ją od tego pomysłu, bo potem nie chce mi się sprzątać :P.
Chociaż uwielbiam pączki, to w Tłusty czwartek jem ich najmniej.
- jakbym o sobie pisał więc "łączę się w bólu" siostro :]
Mam swojego ulubieńca - pączek z nadzieniem śliwkowym z różowym lukrem
- pączek z nadzieniem porzeczkowym :P
Domowym pączków raczej nie robimy, bo jest z tym strasznie dużo roboty. Moja mama by chciała robić, ale odciągam ją od tego pomysłu, bo potem nie chce mi się sprzątać :P.
- spróbuj przekonac moją mamuśkę :D "Dzień święty należy święcic".... i zrób ok 40 pączków bo dziś jest ten dzień. A nikt "akurat" nie może na nie patrzec, chociaż innego dnia była by duża szansa że ktoś skończy ze skrętem kiszek bo za gorące, ew. zostanie"oznaczony" przez łyżę cedzakową bo "nie ruszaj" :D

Re: Tłusty Czwartek :)

: 6 gru 2017, 08:13
autor: takasobie
Raszi pisze: 6 gru 2017, 01:19
takasobie pisze: 5 gru 2017, 21:34 Chociaż uwielbiam pączki, to w Tłusty czwartek jem ich najmniej.
- jakbym o sobie pisał więc "łączę się w bólu" siostro :]
takasobie pisze: 5 gru 2017, 21:34 Mam swojego ulubieńca - pączek z nadzieniem śliwkowym z różowym lukrem
- pączek z nadzieniem porzeczkowym :P
takasobie pisze: 5 gru 2017, 21:34Domowych pączków raczej nie robimy, bo jest z tym strasznie dużo roboty. Moja mama by chciała robić, ale odciągam ją od tego pomysłu, bo potem nie chce mi się sprzątać :P.
- spróbuj przekonac moją mamuśkę :D "Dzień święty należy święcic".... i zrób ok 40 pączków bo dziś jest ten dzień. A nikt "akurat" nie może na nie patrzec, chociaż innego dnia była by duża szansa że ktoś skończy ze skrętem kiszek bo za gorące, ew. zostanie"oznaczony" przez łyżę cedzakową bo "nie ruszaj" :D
Taki "ból" to ja mogę mieć :P Z nadzieniem porzeczkowym jeszcze nigdy nie jadłam, bo nie lubię czarnej porzeczki. Nie smakują mi też z brzoskwinią i ananasami (takie frużeliny bleee). Smaczne są też z pigwą - taki dżem w smaku trochę jak jabłko, ale nie taki mdły jak jabłko (dżemu jabłkowego nie lubię). Moja mama kiedyś smażyła, ale przestała przez lenistwo i moje namowy :P. Zawsze była "panika" drożdżowa, potem wszędzie była mąka rozsypana, smażenie wymagało ogromnych jak dla mnie ilości oleju, pączki odsączać z tłuszczu, trzeba wylać gdzieś ten przepracowany olej, umyć naczynia i garnki, potem umyć kuchnię z oparów tłuszczu. Za dużo roboty dla nas. Teraz "kulturalnie" idziemy do cukierni i kupujemy faworki i pączki :).

Re: Tłusty Czwartek :)

: 6 gru 2017, 18:35
autor: Raszi
Nadzienie porzeczkowe jest słodkie i jednocześnie kwaskowate jak ktoś lubi. Przy "zwykłych" pączkach jest zabawy z drożdżami w przeciwieńśtwie do pączków ziemniaczanych (z dziką różą albo PRL-owskie z marmoladą). Ciepłe pączki i lodowate mleko :relaks:

Re: Tłusty Czwartek :)

: 6 gru 2017, 18:42
autor: takasobie
Raszi pisze: 6 gru 2017, 18:35 Nadzienie porzeczkowe jest słodkie i jednocześnie kwaskowate jak ktoś lubi. Przy "zwykłych" pączkach jest zabawy z drożdżami w przeciwieńśtwie do pączków ziemniaczanych (z dziką różą albo PRL-owskie z marmoladą). Ciepłe pączki i lodowate mleko :relaks:
Ziemniaczanych nie lubię. Są zbyt zbite i twarde. Te z drożdzy są lżejsze :).
Dzisiaj jadłam z pysznym nadzieniem - czekolada mleczna z wiśniami :)
Ciepłe pączki i ciepłe mleko lub czekolada/kakao to niebo w gębie :D.

Re: Tłusty Czwartek :)

: 6 gru 2017, 19:07
autor: Raszi
Co do pączków ziemniaczanych to ich "struktura" zależy chyba bardziej od wykonania, jednak tak jak napisałaś są cięższe.
Od czasu do czasu, jak mam chęc na coś ultra słodkiego to w pobliskiej cukierni kupuję pączki z nadzieniem czekoladowym z dodatkiem toffi. Wątroba i trzustka wołąją wtedy o pomoc :D

Re: Tłusty Czwartek :)

: 6 gru 2017, 20:38
autor: Keri
:shock: :shock:

Czyżby się szykowała para na forum "pączkowców"? :shock: :shock: